Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Kryteria oceny czyjegoś stanu zdrowia na psp (a'propos Piotr kontra E.W.)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kryteria oceny czyjegoś stanu zdrowia na psp (a'propos Piotr kontra E.W.)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 115


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-05-13 23:47:46

Temat: Kryteria oceny czyjegoś stanu zdrowia na psp (a'propos Piotr kontra E.W.)
Od: darr_d1 <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zamierzałem odpowiedzieć w wątku zasadniczym ("nerwica lękowa"),
jednak po niemal dwugodzinnym odfiltrowywaniu tego co istotne od tego
co nieistotne bądź w żaden sposób nie związane z tematem uznałem, że
rozsądniej będzie założyć osobny wątek. Coby nie zgubiła się ma
wypowiedź w tamtym "worku różności".

Zastanawiam się jakimi kryteriami można i należy się kierować i na
podstawie jakich elementów wypowiedzi możemy próbować postawić
diagnozę choroby osoby tu piszącej. Dla przypomnienia wrzucam tu cytat
z "nerwica lękowa":


".............................................
>> Najpierw pomóż sobie, a potem cwaniakuj z pomocą innym.

> Popatrz na to z innej strony - co dzień zwlekam się z łóżka, jadę do
> pracy każdy taki wypad to wielki sukces.

Chyba żarty sobie robisz. Może mam ciebie jeszcze pochwalić za
panowanie
nad potrzebami fizjologicznymi?
Może i dla jakiegoś gorszego kaleki jest to miara jakiegoś sukcesu,
w końcu wszystko jest relatywne, ale oczekując uznania w tych
sprawach
od normalnych osób, do których aspirujesz prezentujesz
tylko bezczelność i beznadziejną głupotę.
Sorry, to nic osobistego, ale dla mnie jesteś po prostu bez żadnych
wartości
i nie widzę powodu aby przeznaczać ci jakieś miejsce w moim czytniku.
Zwłaszcza jak tak bezczelnie stawiasz sprawę.
I lotto mi, czy to w ogóle zrozumiesz:
- plonk.
....................................................
....................................................
.............."


Czy jesteśmy w stanie na podstawie kilku czy nawet kilkunastu
wypowiedzi stwierdzić "bez pudła" w jakim rzeczywistym stanie znajduje
się psychika osoby tu piszącej? Jeżeli tak to na jakiej podstawie - z
wyłączeniem naszych własnych wyobrażeń odnośnie tej choroby i sposobu
jej przebiegu?

Nie chcę być stronniczy, uważam jednak że niekoniecznie zasadny był
ten plonk. W końcu osoba chora, zwłaszcza gdy w grę wchodzi depresja
(w jakiejkolwiek postaci), a coś tam było wspomniane też o depresji,
niekoniecznie musi wstawać rano, o wschodzie słońca z "trele"
skowronka na ustach. Jeżeli komuś się nic nie chce i ma, za
przeproszeniem, "wszystko w dupie" bądź też po nieprzespanej nocy,
trzeba mieć naprawdę dużo samozaparcia i siły.

BTW tak sobie jeszcze pomyślałem, że to taka metafora często jest z
taką codzienną poranną walką przy wstawaniu i wyjeździe do pracy.

Zupełnie inna sprawa, że gdy ktoś za bardzo rozczula się nad sobą to i
może taki kopniak bywa czasem przydatny. Czy jednak aby na sto procent
i w przypadku każdej osoby, która opisuje tutaj swoje objawy chorobowe
i przebieg leczenia - oto jest pytanie. ;-)

Pozdrawiam,
darr_d1

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-05-14 00:27:34

Temat: Re: Kryteria oceny czyjegoś stanu zdrowia na psp (a'propos Piotr kontra E.W.)
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



darr_d1 napisał(a):
> Zamierzałem odpowiedzieć w wątku zasadniczym ("nerwica lękowa"),
> jednak po niemal dwugodzinnym odfiltrowywaniu tego co istotne od tego
> co nieistotne bądź w żaden sposób nie związane z tematem uznałem, że
> rozsądniej będzie założyć osobny wątek. Coby nie zgubiła się ma
> wypowiedź w tamtym "worku różności".
>
> Zastanawiam się jakimi kryteriami można i należy się kierować i na
> podstawie jakich elementów wypowiedzi możemy próbować postawić
> diagnozę choroby osoby tu piszącej. Dla przypomnienia wrzucam tu cytat
> z "nerwica lękowa":
>
>
> ".............................................
> >> Najpierw pomóż sobie, a potem cwaniakuj z pomocą innym.
>
> > Popatrz na to z innej strony - co dzień zwlekam się z łóżka, jadę do
> > pracy każdy taki wypad to wielki sukces.
>
> Chyba żarty sobie robisz. Może mam ciebie jeszcze pochwalić za
> panowanie
> nad potrzebami fizjologicznymi?
> Może i dla jakiegoś gorszego kaleki jest to miara jakiegoś sukcesu,
> w końcu wszystko jest relatywne, ale oczekując uznania w tych
> sprawach
> od normalnych osób, do których aspirujesz prezentujesz
> tylko bezczelność i beznadziejną głupotę.
> Sorry, to nic osobistego, ale dla mnie jesteś po prostu bez żadnych
> wartości
> i nie widzę powodu aby przeznaczać ci jakieś miejsce w moim czytniku.
> Zwłaszcza jak tak bezczelnie stawiasz sprawę.
> I lotto mi, czy to w ogóle zrozumiesz:
> - plonk.
> ....................................................
....................................................
.............."
>
>
> Czy jesteśmy w stanie na podstawie kilku czy nawet kilkunastu
> wypowiedzi stwierdzić "bez pudła" w jakim rzeczywistym stanie znajduje
> się psychika osoby tu piszącej? Jeżeli tak to na jakiej podstawie - z
> wyłączeniem naszych własnych wyobrażeń odnośnie tej choroby i sposobu
> jej przebiegu?
>
> Nie chcę być stronniczy, uważam jednak że niekoniecznie zasadny był
> ten plonk. W końcu osoba chora, zwłaszcza gdy w grę wchodzi depresja
> (w jakiejkolwiek postaci), a coś tam było wspomniane też o depresji,
> niekoniecznie musi wstawać rano, o wschodzie słońca z "trele"
> skowronka na ustach. Jeżeli komuś się nic nie chce i ma, za
> przeproszeniem, "wszystko w dupie" bądź też po nieprzespanej nocy,
> trzeba mieć naprawdę dużo samozaparcia i siły.
>
> BTW tak sobie jeszcze pomyślałem, że to taka metafora często jest z
> taką codzienną poranną walką przy wstawaniu i wyjeździe do pracy.
>
> Zupełnie inna sprawa, że gdy ktoś za bardzo rozczula się nad sobą to i
> może taki kopniak bywa czasem przydatny. Czy jednak aby na sto procent
> i w przypadku każdej osoby, która opisuje tutaj swoje objawy chorobowe
> i przebieg leczenia - oto jest pytanie. ;-)
>
> Pozdrawiam,
> darr_d1
Po pierwsze, żadna osoba kultury nie pastwi się nad słabszym, tylko
ludzie z patologii znajdują pokrzepienie w takich czynnościach. Po
drugie przekładając tą sytułację nerwicy na bezbronnego psiaka, pimpuś
po prostu pastwi się nad psiakiem. Po następne, żaden lekarz nie
skupia się na przeszłości by ją wypominać, bo to pacjentowi nie
pomoże, dokonało się. Nie jesteśmy w stanie uchronić sie przed
chorobami, mamy niewielką nad nimi kontrolę, gdbyś próbował uchronić
się przed wszystkimi chorobami, to to nazywa się NERWICA. Można
prenatalnie mówić o badaniach , które ludzie zaniedbują, ale jest to
mówione z punktu widzenia przyszłości, a nie wypominania przeszłości.
Pimpuś przypomina infantylnych i wychłodzonych emocjonalnie księży, w
sytułacjach gdy dzieci umierały na epidemie, oznajmiali że to kara za
grzechy.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-05-14 06:52:44

Temat: Re: Kryteria oceny czyjegoś stanu zdrowia na psp (a'propos Piotr kontra E.W.)
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ten co wysłał plonk odbiega od normalny.
Widzi świat oczami starszego dziecka:
już nie ma nastroju poznawać świata i dostosować się,
ale jeszcze mało wie i mało widział,
a świat ma być taki, by jemu było wygodnie.


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-05-14 06:55:43

Temat: Re: Kryteria oceny czyjegoś stanu zdrowia na psp (a'propos Piotr kontra E.W.)
Od: Piotr <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

darr_d1 pisze:
> Zamierzałem odpowiedzieć w wątku zasadniczym ("nerwica lękowa"),
> jednak po niemal dwugodzinnym odfiltrowywaniu tego co istotne od tego
> co nieistotne bądź w żaden sposób nie związane z tematem uznałem, że
> rozsądniej będzie założyć osobny wątek. Coby nie zgubiła się ma
> wypowiedź w tamtym "worku różności".
>
> Zastanawiam się jakimi kryteriami można i należy się kierować i na
> podstawie jakich elementów wypowiedzi możemy próbować postawić
> diagnozę choroby osoby tu piszącej. Dla przypomnienia wrzucam tu cytat
> z "nerwica lękowa":
>
>
> ".............................................
>
>>> Najpierw pomóż sobie, a potem cwaniakuj z pomocą innym.
>>>
>
>
>> Popatrz na to z innej strony - co dzień zwlekam się z łóżka, jadę do
>> pracy każdy taki wypad to wielki sukces.
>>
>
> Chyba żarty sobie robisz. Może mam ciebie jeszcze pochwalić za
> panowanie
> nad potrzebami fizjologicznymi?
> Może i dla jakiegoś gorszego kaleki jest to miara jakiegoś sukcesu,
> w końcu wszystko jest relatywne, ale oczekując uznania w tych
> sprawach
> od normalnych osób, do których aspirujesz prezentujesz
> tylko bezczelność i beznadziejną głupotę.
> Sorry, to nic osobistego, ale dla mnie jesteś po prostu bez żadnych
> wartości
> i nie widzę powodu aby przeznaczać ci jakieś miejsce w moim czytniku.
> Zwłaszcza jak tak bezczelnie stawiasz sprawę.
> I lotto mi, czy to w ogóle zrozumiesz:
> - plonk.
> ....................................................
....................................................
.............."
>
>
> Czy jesteśmy w stanie na podstawie kilku czy nawet kilkunastu
> wypowiedzi stwierdzić "bez pudła" w jakim rzeczywistym stanie znajduje
> się psychika osoby tu piszącej? Jeżeli tak to na jakiej podstawie - z
> wyłączeniem naszych własnych wyobrażeń odnośnie tej choroby i sposobu
> jej przebiegu?
>
> Nie chcę być stronniczy, uważam jednak że niekoniecznie zasadny był
> ten plonk. W końcu osoba chora, zwłaszcza gdy w grę wchodzi depresja
> (w jakiejkolwiek postaci), a coś tam było wspomniane też o depresji,
> niekoniecznie musi wstawać rano, o wschodzie słońca z "trele"
> skowronka na ustach. Jeżeli komuś się nic nie chce i ma, za
> przeproszeniem, "wszystko w dupie" bądź też po nieprzespanej nocy,
> trzeba mieć naprawdę dużo samozaparcia i siły.
>
> BTW tak sobie jeszcze pomyślałem, że to taka metafora często jest z
> taką codzienną poranną walką przy wstawaniu i wyjeździe do pracy.
>
> Zupełnie inna sprawa, że gdy ktoś za bardzo rozczula się nad sobą to i
> może taki kopniak bywa czasem przydatny. Czy jednak aby na sto procent
> i w przypadku każdej osoby, która opisuje tutaj swoje objawy chorobowe
> i przebieg leczenia - oto jest pytanie. ;-)
>
> Pozdrawiam,
> darr_d1
>

CO? Coś ty napisał?
Ja chyba śnie i to jakiś okropny koszmar.
No napisz mi jeszcze, że mam ciebie szanować, że podniosłeś dupsko z wyra.
Może dopisz jeszcze, że się nie zmoczyłeś, żeby szacun był większy.
To jest chyba jakaś farsa, jak nie widzisz, gdzie się zaczyna rozczulanie
nad sobą. Na pewno to przemyślałeś?
Owszem, mogę udać, że dziewczyna miała jakąś pomroczność jasną,
jak napisze coś normalnego bez rozczulania się nad sobą.
Możesz ją wtedy zacytować, jak cię tak serducho boli,
ale jak podrobisz jej wypowiedź, a się dowiem, to będą 2 plonki.
Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-05-14 07:10:52

Temat: Re: Kryteria oceny czyjegoś stanu zdrowia na psp (a'propos Piotr kontra E.W.)
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

darr_d1 pisze:
> Czy jesteśmy w stanie na podstawie kilku czy nawet kilkunastu
> wypowiedzi stwierdzić "bez pudła" w jakim rzeczywistym stanie znajduje
> się psychika osoby tu piszącej?

Jak widac na zalaczonym obrazku - niektore "geniusze" to "umiom".

> Jeżeli tak to na jakiej podstawie - z
> wyłączeniem naszych własnych wyobrażeń odnośnie tej choroby i sposobu
> jej przebiegu?

Pytaj Enderka-Piotra. Choc nie jestem pewna, czy dostaniesz jakas
rozsadna odpowiedz.

> Nie chcę być stronniczy, uważam jednak że niekoniecznie zasadny był
> ten plonk.

Jak i znaczna czesc plonkow, ktorymi szasta Ender-Piotr.
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-05-14 07:12:03

Temat: Re: Kryteria oceny czyjegoś stanu zdrowia na psp (a'propos Piotr kontra E.W.)
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


> No napisz mi jeszcze, że mam ciebie szanować, że podniosłeś dupsko z wyra.
> Może dopisz jeszcze, że się nie zmoczyłeś, żeby szacun był większy.
> To jest chyba jakaś farsa, jak nie widzisz, gdzie się zaczyna rozczulanie
> nad sobą. Na pewno to przemyślałeś?
> Owszem, mogę udać, że dziewczyna miała jakąś pomroczność jasną,
> jak napisze coś normalnego bez rozczulania się nad sobą.
> Możesz ją wtedy zacytować, jak cię tak serducho boli,
> ale jak podrobisz jej wypowiedź, a się dowiem, to będą 2 plonki.
> Piotrek

Pszez twoje wypowiedzi pszenika kult siły - zaczątek ideologi
faszystowskiej.
Od twojego tekstu jest tylko kroczek od kastracji , a potem zabijania
każdego ułomnego.


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-05-14 07:12:23

Temat: Re: Kryteria oceny czyjegoś stanu zdrowia na psp (a'propos Piotr kontra E.W.)
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

glob pisze:
> Po pierwsze, żadna osoba kultury nie pastwi się nad słabszym, tylko
> ludzie z patologii znajdują pokrzepienie w takich czynnościach. Po
> drugie przekładając tą sytułację nerwicy na bezbronnego psiaka, pimpuś
> po prostu pastwi się nad psiakiem. Po następne, żaden lekarz nie
> skupia się na przeszłości by ją wypominać, bo to pacjentowi nie
> pomoże, dokonało się.

Nie porownuj pimpusia do lekarza.
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-05-14 07:14:10

Temat: Re: Kryteria oceny czyjegoś stanu zdrowia na psp (a'propos Piotr kontra E.W.)
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marchewka" napisał:

> > Jeżeli tak to na jakiej podstawie - z
> > wyłączeniem naszych własnych wyobrażeń odnośnie tej choroby i
> > sposobu jej przebiegu?
> Pytaj Enderka-Piotra. Choc nie jestem pewna, czy dostaniesz jakas
> rozsadna odpowiedz.

Przecież dostał. Focha.

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2010-05-14 07:16:03

Temat: Re: Kryteria oceny czyjegoś stanu zdrowia na psp (a'propos Piotr kontra E.W.)
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aicha pisze:
> Użytkownik "Marchewka" napisał:
>
>>> Jeżeli tak to na jakiej podstawie - z
>>> wyłączeniem naszych własnych wyobrażeń odnośnie tej choroby i
>>> sposobu jej przebiegu?
>> Pytaj Enderka-Piotra. Choc nie jestem pewna, czy dostaniesz jakas
>> rozsadna odpowiedz.
>
> Przecież dostał. Focha.

Rozsadna?
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2010-05-14 07:19:18

Temat: Re: Kryteria oceny czyjegoś stanu zdrowia na psp (a'propos Piotr kontra E.W.)
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marchewka" napisał:

> >>> Jeżeli tak to na jakiej podstawie - z
> >>> wyłączeniem naszych własnych wyobrażeń odnośnie tej choroby i
> >>> sposobu jej przebiegu?
> >> Pytaj Enderka-Piotra. Choc nie jestem pewna, czy dostaniesz jakas
> >> rozsadna odpowiedz.
> > Przecież dostał. Focha.
> Rozsadna?

Rozsądnej nie będzie, bo ten temat zbytnio zaburza ustalony i
uporządkowany obraz świata.

--
Pozdrawiam - Aicha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

waga kilku słów
Parytety
SQRIWELE
Re: Czy Was (qwa) poje...chało - ZA PRZEPROSZENIEM
KPA może ktoś to rozumie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »