Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Krytyka KOD

Grupy

Szukaj w grupach

 

Krytyka KOD

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 179


« poprzedni wątek następny wątek »

81. Data: 2016-01-28 16:27:16

Temat: Re: Krytyka KOD
Od: zdumiony <z...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 28.01.2016 o 16:19, krys pisze:
>> Jaka garstka? To większość zapiernicza by utrzymać garstkę nierobów
>
> Nierobów w ogóle sie nie powinno utrzymywac. Co to za tekst "za taka pensje
> to mi sie wstawać nie chce, zasiłku dostanę tyle samo?"

Dla Ciebie nierobami są ci najbiedniejsi których chcesz głodem zmusić do
harówy. A tymczasem nieroby to różne cwaniaki: jak np. sprzedawcy
dopalaczy, różne hieny.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


82. Data: 2016-01-28 16:45:03

Temat: Re: Krytyka KOD
Od: krys <w...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

zdumiony wrote:

> W dniu 28.01.2016 o 16:19, krys pisze:
>>> Jaka garstka? To większość zapiernicza by utrzymać garstkę nierobów
>>
>> Nierobów w ogóle sie nie powinno utrzymywac. Co to za tekst "za taka
>> pensje to mi sie wstawać nie chce, zasiłku dostanę tyle samo?"
>
> Dla Ciebie nierobami są ci najbiedniejsi których chcesz głodem zmusić do
> harówy. A tymczasem nieroby to różne cwaniaki: jak np. sprzedawcy
> dopalaczy, różne hieny.

Dla mnie nierobami są osoby żyjące z socjalu. Na koszt społeczeństwa.

Cwaniaki to cwaniaki, przestępcy to przestępcy.

--
J

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


83. Data: 2016-01-28 16:51:17

Temat: Re: Krytyka KOD
Od: zdumiony <z...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 28.01.2016 o 16:45, krys pisze:
> Dla mnie nierobami są osoby żyjące z socjalu. Na koszt społeczeństwa.

To nie żyj z socjalu a nie zabraniaj tego innym!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


84. Data: 2016-01-28 17:00:17

Temat: Re: Krytyka KOD
Od: krys <w...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

zdumiony wrote:

> W dniu 28.01.2016 o 16:45, krys pisze:
>> Dla mnie nierobami są osoby żyjące z socjalu. Na koszt społeczeństwa.
>
> To nie żyj z socjalu a nie zabraniaj tego innym!

Nie żyję i zabraniam. Nie zgadzam się na utrzymywanie z moich pieniędzy
nierobów, paniatno?

--
J

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


85. Data: 2016-01-28 17:03:22

Temat: Re: Krytyka KOD
Od: zdumiony <z...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 28.01.2016 o 17:00, krys pisze:
> Nie żyję i zabraniam. Nie zgadzam się na utrzymywanie z moich pieniędzy
> nierobów, paniatno?

Czyli okradasz biedniejszych od siebie


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


86. Data: 2016-01-28 18:11:36

Temat: Re: Krytyka KOD
Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-01-28 o 13:31, zdumiony pisze:

>
> Zamiast dochodowego powinien być przychodowy, zamiast VAT - obrotowy.

Przychodowy powiadasz? Chyba tego nie przemyślałeś. Policzmy...

Podatek przychodowy, powiedzmy np. 5%

Przychód: 1000,00 zł
Koszt uzyskania: 950,00zł
Dochód: 50,00 zł
Podatek: 50,00 zł
Zostaje: nic

Przy podatku, jak to nazywasz "przychodowym", zawsze istniej próg przy
którym nie ma sensu pracować.

Przy podatku dochodowym zawsze coś zostanie, nawet gdyby stawka wynosiła 99%
(Sens istnienia w ogóle podatków dochodowych to osobny temat)

Po drugie, przychód to właśnie obrót, więc nie rozumiem skąd u ciebie
takie rozróżnienie.

Po trzecie, podatek obrotowy (czyli przychodowy) jest bardzo podobny do
VAT, ale z uwagi na jego wady (i nie tylko) zmieniono obrotowy na VAT
właśnie.
Powrót do obrotowego to cofanie się w rozwoju.

Po czwarte, podatki to nie tylko kasa dla budżetu (głównie, ale nie
tylko). Gdyby to było jedynym celem, to nie miałaby znaczenia forma
podatku. Sposób opodatkowania jest również uwarunkowany celami jakie w
danym momencie historycznym dane społeczeństwo chce osiągnąć.
Np. podatek VAT, zwany również konsumpcyjnym, opodatkowuje konsumpcję.
Płaci go ostatni nabywca. I jeżeli celem (jednym z) jest ograniczenie
nadmiernej konsumpcji, to właśnie VAT wydaje się być narzędziem właściwym.

Zupełnie inną sprawą są wysokości stawek podatkowych, jak i często
bezsensowne przeregulowanie biurokracji, wyjątki od wyjątków i inne,
często sprzeczne same ze sobą przepisy. Wszystko da się zepsuć.
I to też jest temat na inną dyskusję :)

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


87. Data: 2016-01-28 18:20:52

Temat: Re: Krytyka KOD
Od: zdumiony <z...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 28.01.2016 o 18:11, Kviat pisze:
> W dniu 2016-01-28 o 13:31, zdumiony pisze:
> Podatek przychodowy, powiedzmy np. 5%
>
> Przychód: 1000,00 zł
> Koszt uzyskania: 950,00zł
> Dochód: 50,00 zł
> Podatek: 50,00 zł
> Zostaje: nic

A kto każe mieć takie wysokie koszty uzyskania przychody?
Weźmy mały sklepik: znaczna część przychodu musi być traktowana jako
dochód, aby właściciel miał się z czego utrzymać.
A duży sklep? albo korporacja? Może mieć miliardowe przychody a wszystko
zainwestuje, powiększy swoją kapitalizację, rozrośnie się, a dochodu nie
będzie miało. W ten sposób omija opodatkowanie.

Podatek obrotowy, ponieważ płaci się wielokrotnie, może być znacznie
mniejszy od vatu. Nie ma takich głupot jak odliczenia vatu i wyłudzenia.


Pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


88. Data: 2016-01-28 20:09:28

Temat: Re: Krytyka KOD
Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-01-28 o 16:19, krys pisze:
> zdumiony wrote:
>
>> W dniu 28.01.2016 o 16:11, krys pisze:
>>> No, super jest. Garstka ludzi zapiernicza żeby utrzymywać hordy nierobów,
>>> którym "się należy".
>>
>> Jaka garstka? To większość zapiernicza by utrzymać garstkę nierobów
>
> Nierobów w ogóle sie nie powinno utrzymywac. Co to za tekst "za taka pensje
> to mi sie wstawać nie chce, zasiłku dostanę tyle samo?"

To nie jest takie czarno-białe.
Jasne, w społeczeństwie zawsze znajdzie się przykłady nierobów i to jest
oczywiste.

Ale tak naprawdę chodzi o interesy i ochronę zarówno "status quo"
bogatych (ogólnie zamożnych) jak i ich własnego bezpieczeństwa.
W ich własnym interesie jest podzielenie się "dobrami" z biednymi.
Z tymi, którzy pracować nie mogą (z przyczyn obiektywnych, o tym niżej),
no i przy okazji korzystają z tego także "prawdziwe nieroby".
Prawdziwe nieroby to margines i pozbycie się ich kompletnie nie ma
znaczenia, w sensie ogólnofinansowym.

Jak ktoś chce szerzej i ma czas i ochotę czytać, to wyjaśniam poniżej.

Nie wszyscy niepracujący to nieroby.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ludno%C5%9B%C4%87_%C5%
9Bwiata

od roku 1 n.e. potrzebne było aż 1500 lat na podwojenie ilości ludzi (do
500 mln.)

od 1820 wystarczyło ok. 200 lat na 7-krotne zwiększenie
(z 1 miliarda do 7 miliardów)

Rozwój technologiczny w pewien sposób rekompensuje nadwyżkę i do pewnego
momentu nadążał za tą nadwyżką (ludzie się przebranżawiali, można było z
jakimś tam prawdopodobieństwem odpowiednio wcześnie reagować zmieniając
kierunki kształcenia itp.).

Czyli najpierw z pokolenia na pokolenie (przez wiele pokoleń) sami
np. kowale. Później wnuk kowala zmienił branżę, potem syn już miał inny
zawód niż ojciec...

Ale rozwój technologiczny też pracę zabiera...
Obecnie w ciągu życia jednego człowieka przyrasta kilka miliardów ludzi,
a za rozwojem technologicznym to już w ogóle nikt nie nadąża.
Zanim ktoś skończy gimnazjum czy liceum powstaje ileś tam nowych
zawodów, a ileś tam zanika. Stąd (między innymi) często niesłuszne
wrażenie słabej jakości absolwentów, którzy szukają pracy. Uczyli ich
nie tego co trzeba (nikt nie jest jasnowidzem), w szkołach tkwiących w
sposobie nauczania rodem z XIX w.

Teraz ludzie w ciągu swojego życia kilkakrotnie zmieniają pracę, często
w różnych branżach. Kto jeszcze jako tako ogarnia to tempo, ten daje
sobie radę.
Ale część nie ogarnia i będzie ich coraz więcej.

Właśnie na taki gwałtowny przyrost ludności odpowiedzią był
(m.in.)"rozkwit" ubezpieczeń społecznych (mam namyśli podobne do
współczesnych, bo oczywiście istniały już dużo wcześniej) w czasie tzw.
rewolucji przemysłowej.

Średnio to pomogło, bo i tak skończyło się wojnami. Z jednej strony na
populistycznych hasłach do władzy dorwali się nacjonaliści, z drugiej
komuniści. Jedni i drudzy, przynajmniej teoretycznie, mieli na celu
poprawę sytuacji bezrobotnych i ogólnie biedoty uważając, że wystarczy
pozbyć się wszystkich bogatych (komuniści), albo że wystarczy
niewłaściwym bogatym (czyli obcym, ze szczególnym naciskiem na Żydów))
zabrać i potem ich ukarać, a resztę świata potraktować jak tanią siłę
roboczą lub wyrżnąć nierobów (czyli: obcych, kalekich itp.).
To tak w telegraficznym skrócie i mocno upraszczając.

Najszybciej problem zauważono w USA, gdzie podatki zostały podniesione
do kosmicznych stawek - czyli bogaci podzielili się z biednymi - i ten
właśnie okres przypada na czas największego ich rozwoju. No i dzięki
temu przy okazji (ja uważam, że to był główny cel, a rozwój ich
zaskoczył ;)) bogaci zachowali głowy (no może nie wszyscy, ale bez
porównania do Europy).

Po wojnie w Europie również mieli w pamięci niedawne wydarzenia, więc i
redystrybucja dóbr wyglądała inaczej niż przed wojnami, i nie chodzi tu
tylko o zasiłki czy ubezpieczenia społeczne. Do tego "zimna wojna" nie
ułatwiała sprawy, ale i nie dawała zapomnieć...)
Od lat 50-tych w USA zaczęto obniżać podatki i to był początek demontażu
i impuls (również dla Europy) do kolejnego wzrostu nadmiernych różnic
dochodowych. A że w Europie ludzie również mają krótką pamięć to i u nas
te różnice są coraz większe. (Z lokalnymi anomaliami, ale że świat się
skurczył dzięki rozwojowi techniki, to efekty widzimy m.in. w postaci
ogromnej fali imigrantów...).
(O Chinach w ogóle nie wspomnę, bo nie skończę pisać posta... :))

Najgorszą pamięć mają współcześni nacjonaliści i inni wszelkiej maści
-iści ekstremiści. Ich poziom umysłowy zbliżony jest do pojedynczej
komórki procesora, dlatego widzą świat zero-jedynkowo: rozstrzelać
nierobów albo siłą zabrać bogatym, albo rozstrzelać innowierców (czyli
nierobów, którzy przyszli po "nasze").
Znowu zyskują coraz większe poparcie, a w niektórych państwach już
dochodzą do władzy...
Historia niczego ich nie nauczyła... Bogacze zresztą też mają problemy z
pamięcią.

Tzw. "klasa polityczna" się pogubiła i myśli, że metody z początku XX w.
sprawdzą się obecnie: czyli jak lokalnie nałożą podatek na bank, to w
promieniu 300 km zakwitną bzy,a dookoła postawi się zasieki pod
napięciem i wszyscy będą szczęśliwi...

To mniej więcej tyle :)

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


89. Data: 2016-01-28 20:25:29

Temat: Re: Krytyka KOD
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2016-01-28 13:26, obywatel krys uprzejmie donosi:
> zdumiony wrote:
>> W dniu 28.01.2016 o 12:46, krys pisze:
>>> Znam lepszy przypadek. Przedsiębiorca po bankructwie poprosił przechodnia
>>> o papierosa, powołujac się na swoja sytuacje. Ten odmówił. Przedsiębiorca
>>> był mu za to wdzięczny, bo gdybytamten dał mu tego papierosa, to by się
>>> stoczył, a tak, zaczął walczyć o siebie i wkrótce sie odkuł.
>>
>> To właśnie potwierdza moje zdanie. Jeśli nie dajemy takiej złej rzeczy,
>> ale dość mało złej jak papieros to o ile bardziej należy nie dopuszczać
>> do samobójstwa czy zażycia heroiny!
>
> Nie zrozumiałeś. Spójrz z perspektywy tego przedsiębiorcy. Gdyby ten
> przechodzień dał mu papierosa, on stwierdziłby, że zawsze może sobie coś
> wyżebrać. I zostałby menelem.

Przedsiębiorczy to i na menelstwie by skorzystał.
http://www.rp.pl/artykul/1094362-Arabia-Saudyjska--Z
ebraczka-milionerka-zostawila-fortune-potrzebujacym.
html#ap-1

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


90. Data: 2016-01-28 20:26:39

Temat: Re: Krytyka KOD
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2016-01-28 15:20, obywatel krys uprzejmie donosi:
> zdumiony wrote:
>> W dniu 28.01.2016 o 14:07, niebieski pisze:
>>>> mówi Bill Gates do Jobsa
>>> I co? Wziął się do roboty, czy dalej żyje kosztem innych?
>>
>> Bill Gates? Nadal żyje kosztem innych ;-)
>
> Rżniesz głupa.

Onanista?

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 18


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czyski w mediach, urzędach
Niemiecka telewizja rozpacza po utracie agenta Lisa
Max Kolonko o Ryszardzie Petru, Nowoczesnej PL oraz KOD-zie
Max Kolonko o gnidch Unii Europejskiej
Max Kolonko o gnidach Unii Europejskiej.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »