Data: 2008-04-02 01:43:12
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.
Od: "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Chciałam jezcze zauważyć, że public relation mojego TZ jest zaje* i gdy
> doszło do co poniektórych, że mamy kryzys, to było: taki fajny, ciepły
> facet - ona zwariowała. Tyle, że ciepły i fajny facet był poza domem, do
> obcyhc kobiet i przy niezbyt bliskich przyjaciołach (na trzeźwo), a w domu -
> piwo, pilot, wersalka i święty spokój, zero podejmowania decyzji. A to
> mężczyzna powinien przewodzić "stadu", nawet, jeśli ma bardzo silną kobietę
> przy sobie.
chcialam zauwazyc, ze nieodzywanie sie do siebie przez 4 miesiace to dopiero
dziecinada. To zadne rozwiazywanie problemu. Poza tym zalamac sie mozna
czytajac wypowiedz na temet "przewodzenia stadu, i ze to tak powinno
byc"...jeszcze tylko dodac a baba do garow, i sulugiwac swojemu panu i
wladcy...
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|