Data: 2002-09-26 06:35:38
Temat: Re: Kryzys wieku czterdziestolatka ??? Zdrada cd.
Od: "Aleksander Nabaglo" <a...@i...ap.krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
!
W artykule <amsmqj$mil$1@news.gazeta.pl>, "Elzbieta"
<n...@p...gazeta.pl> napisał(a):
> Kryzys czterdziestolatka. Wywoluje go poczucie obnizenia seksualnej
> sprawnosci i zal, ze wyczyny sa juz tylko wspomnieniem. Przemozna
> potrzeba sprawdzenia siebie uruchamia postawe "kierunek: kobieta".
Raczej nieuswiadomione (rzadziej swiadome) obwinianie
dojrzalej partnerki o "wysysanie" witalnosci.
> Zdarza sie, ze ta, która maila sluzyc tylko sprawdzeniu meskosci (czesto
> mlodsza i atrakcyjniejsza od zony), staje sie miloscia zycia. Czasem
Naiwne wyobrazenie, ze za usmiechnieta buzka
bez zmarszczek nie moze sie kryc wampirzyca.
> historia konczy sie dla mlodej pary happy endem. Ale poniewaz zakochany
> "staruszek" jest slepy, moze nie dostrzegac, ze nowa partnerka nie jest
> kobieta, z która mozna
> zaczac zycie od poczatku. Piekny sen sie konczy, a powrót do
> rzeczywistosci zwykle jest trudny i bolesny. Niestety najbardziej dla
> zony i dzieci. Nalezy wziac to pod uwage, przed rozpoczeciem calej
> historii.
Jesli w obcowaniu z mlodoscia poszukiwal ucieczki
przed wlasnym starzeniem sie, to z gory powinien
wiedziec, ze wlasnie odwrotnie - obcowanie z mlodoscia
objawi jeszcze szybciej i wyrazniej to, przed czym
chcial uciec.
Czy to dowod Jego niedojrzalosci? -- Niekoniecznie,
nie zawsze, ale w przypadku "bolesnego powrotu"
mozna tak uwazac.
--
A
.
|