> Tyle, że nie dotyczy JG. Z nim żadna małolata nie ma przecież szans się
wykazać.
Przesadzasz ;) Znam trochę młodych dziewczyn ;)) Nawet boleję,
bo więcej znam młodzieży, niż równolatek. Jakas dziura demograficzna,
czy co? ;)) Ale doświadczenia mam z nimi takie, jakie mam. I co ja
na to poradzę? Może źle trafiałem?