Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Krzyz w Sejmie (GW)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Krzyz w Sejmie (GW)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2011-11-26 02:59:54

Temat: Re: Krzyz w Sejmie (GW)
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-11-26 01:45, XL pisze:
> Dnia Sat, 26 Nov 2011 00:42:23 +0100, Szaulo napisał(a):
>
>> Użytkownik "XL"<i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:15cxx214433bp$.15t9tfdg9sj8b$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Fri, 25 Nov 2011 23:14:17 +0100, Szaulo napisał(a):
>>>
>>>> X-No-Archive:yes
>>>>
>>>> Użytkownik "XL"<i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:1nxf9gdx7ut94$.1hcuotakfyua1$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Fri, 25 Nov 2011 19:37:25 +0100, Flyer napisał(a):
>>>>
>>>> <...>
>>>>
>>>>>> A skoro dla "przeciwników krzyża" nie ma on żadnego znaczenia,
>>>>>> to śmiało można podejść do tematu abstrakcyjnie - zamiast dążyć
>>>>>> do jego zdjęcia, obnwiesić Sejm krzyżami aż do granic absurdu -
>>>>>> np. w wc. Tak, żebyjego wyznawcy zauważyli absurdalność
>>>>>> symboliki.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Obwieś się i Ty. Krzyżami.
>>>>
>>>> Politolog Norbert Maliszewski zaproponował dobry, moim zdaniem, kompromis
>>>> dotyczący krzyża w Sejmie:
>>>> zostawić go tam, gdzie jest i zawiesić obok tabliczkę informującą, że to
>>>> krzyż podarowany przez matkę księdza Popiełuszki.
>>>>
>>>
>>> Ale kto tu chce kompromisu? - ci, co atakują? Atakowani nie mają potrzeby
>>> kompromisu, ponieważ nie weszli z nikim w spór. Żadnej tabliczki nie
>>> będzie
>>> - demokracja jest, większość decyduje.
>>> 3-)
>>
>> Rozsądni, umiarkowani ludzie chcą kompromisu. Podałem Ci sensowną propozycję
>> kompromisu autorstwa takiej właśnie osoby - obserwatora życia politycznego.
>> Ale skoro ma być bez kompromisu, to mam nadzieję, że jednak obowiązujące
>> prawo zdecyduje, a nie, jak chce Ikselka i Niesiołowski, większość :)
>>
>
> Ależ mam pewność, że zadecyduje własnie tak, jak ja chcę. Bo takich jak ja
> jest większość.
> Podobnie zdecydowała większość - w sprawie orła.
A widzisz, i tu możesz być zaskoczona :) Orzeł to nie krzyż :)
Nie znam nikogo, kto sprzeciwiałby się wieszaniu orła,
orla w koronie(!) w szkołach. A krzyż ? - na pęczki przeciwników.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2011-11-26 10:56:32

Temat: Re: Krzyz w Sejmie (GW)
Od: Nixe <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-11-26 01:45, XL pisze:

> Ależ mam pewność, że zadecyduje własnie tak, jak ja chcę. Bo takich jak ja
> jest większość.

Obyś się nie zdziwiła :)

N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2011-11-26 18:22:20

Temat: Re: Krzyz w Sejmie (GW)
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <japjo9$d2r$1@inews.gazeta.pl>, iwonek69
@poczta.onet.pl says...
>
> "Flyer" <f...@g...pl> wrote in message
> news:MPG.2939fed159316ae8989790@news.neostrada.pl...
> > In article <jadkc2$fuk$1@inews.gazeta.pl>, iwonek69
> > @poczta.onet.pl says...
> >>
> >> ""Jednak zdejmowanie krzyża odczytywane jest jako akt agresji. Już
> >> zawiązała
> >> się obywatelska inicjatywa ustawy o poszanowaniu symboli
> >> chrześcijańskich.
> >>
> >
> > Heh, krzyż w Sejmie jest elementem tradycji/historii, odwołaniem
> > się do tejże. I niczym więcej. Jest symbolem, takim samym jak
> > trójkąt i kółeczko na drzwiach wc. Dla jednych ma znaczenie, dla
> > innych nie ma żadnego.
>
> Chyba teraz to lekko przesadziles.

Nie. Nawet dla części osób, które przed *każdym* krzyżem
zdejmują czapkę [a takich widuję naprawdę niewiele - jedną na
miesiąc? ;>], ma on znaczenie symboliczne, a nie religijne. Dla
innych ma takie samo znaczenie jak godło w klasie - jest bo
jest.

Rejwach podnoszony jest dopiero wtedy, kiedy krzyża/godła
zabraknie, ale ... w większości przypadków ww ma źródło w
behawioralnym [niewerbalizowalnymn] lęku w momencie zmiany, a
dopiero po fakcie, w ramach wyuczonej zdolności mowy/na potrzeby
innych osób jest [lęk] werbalizowany *dowolną* treścią pasującą
do sytuacji.

Spróbuj zmienić np. miejsca siedzenia posłów w Sejmie, a
uzyskasz tę samą reakcję - obronę stanu zastanego i atak na
jakiekolwiek próby jego zmiany.

> > A problem ze zdejmowaniem krzyża polega na tym, że chcą go
zdjąć
> > osoby, dla których nie ma żadnego znaczenia [bez negatywnych
> > konotacji].
>
> ma znaczenie. Religijne,

A ilu "obrońców krzyża" zdejmuje czapkę [wyraża szacunek] w jego
obecności? 3? ;> Ilu wypełnia wszystkie zalecenia religii [nie
tylko te, za które grozi sankcja prawna i/lub artykuł w
trabloidach]?

> Tyle tylko, ze wlasnie tego nie chca, zeby symbol
> religijny jednej tylko religii gorowal nad innymi.

Skoro są agnostykami/ateistami/teistami [nie mylić], to na dobrą
sprawę nie powinno im zależeć. Dlaczego chcą więc wk...ić
prawicę/konserwatystów? Bo jej nie lubią, bo ich denerwuje i
dlatego, że jest przewidywalna jak żadna inna siła w Sejmie [no
chya, że dyskusja będzie dotyczyć opodatkowania rolników i KRUSu
- wtedy pewniakiem jest PSL ;>].

A możenie lubią po prostu Kościoła, bo za dużo go w mediach i
polityce - pokaż mi artykuły nt. wypowiedzi
politycznych/ogólnonarodowych innych kościołów w Polsce?

> > A skoro dla "przeciwników krzyża" nie ma on żadnego
znaczenia,
> > to śmiało można podejść do tematu abstrakcyjnie - zamiast dążyć
> > do jego zdjęcia, obnwiesić Sejm krzyżami aż do granic absurdu -
> > np. w wc. Tak, żebyjego wyznawcy zauważyli absurdalność
> > symboliki.
>
>
> a skoro nie masz racji w wyjsciowym zalozeniu, to dalsze wnioskowanie jest
> do kitu.

Hmmm - kątem oka obserwuję fikołki, które wyprawia prawica w
sprawie Smoleńska i rozumiem Twoją postawę - zero akceptacji
sprzecznych przesłanek, maksimum wysiłku umysłowego i
kombinowania, żeby dostosować Rzeczywistość do własnego
mniemania. Ale to normalne na prawicy [prawica powinna się
jednak nazywać tradycyjnie konserwatystami, wtedy wszystko
byłoby jaśniejsze i zrozumiałe ;>].

PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2011-11-26 18:51:30

Temat: Re: Krzyz w Sejmie (GW)
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <jaot1s$le9$1@inews.gazeta.pl>, 6...@g...pl
says...
>
> W dniu 2011-11-25 19:37, Flyer pisze:
> > In article<jadkc2$fuk$1@inews.gazeta.pl>, iwonek69
> > @poczta.onet.pl says...
> >>
> >> ""Jednak zdejmowanie krzyża odczytywane jest jako akt agresji. Już zawiązała
> >> się obywatelska inicjatywa ustawy o poszanowaniu symboli chrześcijańskich.
> >>
> >
> > Heh, krzyż w Sejmie jest elementem tradycji/historii, odwołaniem
> > się do tejże. I niczym więcej. Jest symbolem, takim samym jak
> > trójkąt i kółeczko na drzwiach wc. Dla jednych ma znaczenie, dla
> > innych nie ma żadnego.
>
> O, przepraszam! A dlaczego nie trójkącik, seksisto niepoprawny?
> >
> > A problem ze zdejmowaniem krzyża polega na tym, że chcą go zdjąć
> > osoby, dla których nie ma żadnego znaczenia [bez negatywnych
> > konotacji].
> >
> > A skoro dla "przeciwników krzyża" nie ma on żadnego znaczenia,
> > to śmiało można podejść do tematu abstrakcyjnie - zamiast dążyć
> > do jego zdjęcia, obnwiesić Sejm krzyżami aż do granic absurdu -
> > np. w wc. Tak, żebyjego wyznawcy zauważyli absurdalność
> > symboliki.
>
> Założę się, że obraziłeś uczucia religijne.

Uczucia religijne czy niezdolność [wrodzoną i/lub nabytą, w
sensie jak najbardziej psychologicznym] do myślenia
abstrakcyjnego? ;>

W momencie kiedy powieszę krzyż nad drzwiami wc logika
"obrońców" krzyża wysiada - bo w sumie dlaczego nie? ;>

PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2011-11-26 20:42:00

Temat: Re: Krzyz w Sejmie (GW)
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <M...@n...neostrada.pl>,
f...@g...pl says...
>
> In article <jaot1s$le9$1@inews.gazeta.pl>, 6...@g...pl
> says...
> >
> > W dniu 2011-11-25 19:37, Flyer pisze:
> > > In article<jadkc2$fuk$1@inews.gazeta.pl>, iwonek69
> > > @poczta.onet.pl says...
> > >>
> > >> ""Jednak zdejmowanie krzyża odczytywane jest jako akt agresji. Już zawiązała
> > >> się obywatelska inicjatywa ustawy o poszanowaniu symboli chrześcijańskich.
> > >>
> > >
> > > Heh, krzyż w Sejmie jest elementem tradycji/historii, odwołaniem
> > > się do tejże. I niczym więcej. Jest symbolem, takim samym jak
> > > trójkąt i kółeczko na drzwiach wc. Dla jednych ma znaczenie, dla
> > > innych nie ma żadnego.
> >
> > O, przepraszam! A dlaczego nie trójkącik, seksisto niepoprawny?
> > >
> > > A problem ze zdejmowaniem krzyża polega na tym, że chcą go zdjąć
> > > osoby, dla których nie ma żadnego znaczenia [bez negatywnych
> > > konotacji].
> > >
> > > A skoro dla "przeciwników krzyża" nie ma on żadnego znaczenia,
> > > to śmiało można podejść do tematu abstrakcyjnie - zamiast dążyć
> > > do jego zdjęcia, obnwiesić Sejm krzyżami aż do granic absurdu -
> > > np. w wc. Tak, żebyjego wyznawcy zauważyli absurdalność
> > > symboliki.
> >
> > Założę się, że obraziłeś uczucia religijne.
>
> Uczucia religijne czy niezdolność [wrodzoną i/lub nabytą, w
> sensie jak najbardziej psychologicznym] do myślenia
> abstrakcyjnego? ;>
>
> W momencie kiedy powieszę krzyż nad drzwiami wc logika
> "obrońców" krzyża wysiada - bo w sumie dlaczego nie? ;>

Po zastanowieniu - w sumie kandydaci na posłów powinni
przynajmniej przechodzić psychologiczne testy na myślenie
abstrakcyjne, bo większość spraw, którymi się zajmują, są dla
nich abstrakcyjne.

Po konstytucji 3 maja, która nigdy nie została uchwalona, bo
zabrakło quorum, bylibyśmy drugi raz pierwszym krajem w
historii, który coś takiego zrobił. ;>

PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2011-11-26 21:00:50

Temat: Re: Krzyz w Sejmie (GW)
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-11-26 19:51, Flyer pisze:
> In article<jaot1s$le9$1@inews.gazeta.pl>, 6...@g...pl
> says...
>>
>> W dniu 2011-11-25 19:37, Flyer pisze:
>>> In article<jadkc2$fuk$1@inews.gazeta.pl>, iwonek69
>>> @poczta.onet.pl says...
>>>>
>>>> ""Jednak zdejmowanie krzyża odczytywane jest jako akt agresji. Już zawiązała
>>>> się obywatelska inicjatywa ustawy o poszanowaniu symboli chrześcijańskich.
>>>>
>>>
>>> Heh, krzyż w Sejmie jest elementem tradycji/historii, odwołaniem
>>> się do tejże. I niczym więcej. Jest symbolem, takim samym jak
>>> trójkąt i kółeczko na drzwiach wc. Dla jednych ma znaczenie, dla
>>> innych nie ma żadnego.
>>
>> O, przepraszam! A dlaczego nie trójkącik, seksisto niepoprawny?
>>>
>>> A problem ze zdejmowaniem krzyża polega na tym, że chcą go zdjąć
>>> osoby, dla których nie ma żadnego znaczenia [bez negatywnych
>>> konotacji].
>>>
>>> A skoro dla "przeciwników krzyża" nie ma on żadnego znaczenia,
>>> to śmiało można podejść do tematu abstrakcyjnie - zamiast dążyć
>>> do jego zdjęcia, obnwiesić Sejm krzyżami aż do granic absurdu -
>>> np. w wc. Tak, żebyjego wyznawcy zauważyli absurdalność
>>> symboliki.
>>
>> Założę się, że obraziłeś uczucia religijne.
>
> Uczucia religijne czy niezdolność [wrodzoną i/lub nabytą, w
> sensie jak najbardziej psychologicznym] do myślenia
> abstrakcyjnego? ;>
>
> W momencie kiedy powieszę krzyż nad drzwiami wc logika
> "obrońców" krzyża wysiada - bo w sumie dlaczego nie? ;>


Ten rodzaj logiki spowoduje najpierw niesmak. Oprócz logiki jest jeszcze
obyczajność, konieczna dla współistnienia z innymi mieszkańcami tego
padołka. I dlatego "nie". :)


--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2011-11-26 21:44:24

Temat: Re: Krzyz w Sejmie (GW)
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <jark22$d7n$1@inews.gazeta.pl>, 6...@g...pl
says...
>
> W dniu 2011-11-26 19:51, Flyer pisze:
> > In article<jaot1s$le9$1@inews.gazeta.pl>, 6...@g...pl
> > says...
> >>
> >> W dniu 2011-11-25 19:37, Flyer pisze:
> >>> In article<jadkc2$fuk$1@inews.gazeta.pl>, iwonek69
> >>> @poczta.onet.pl says...
> >>>>
> >>>> ""Jednak zdejmowanie krzyża odczytywane jest jako akt agresji. Już zawiązała
> >>>> się obywatelska inicjatywa ustawy o poszanowaniu symboli chrześcijańskich.
> >>>>
> >>>
> >>> Heh, krzyż w Sejmie jest elementem tradycji/historii, odwołaniem
> >>> się do tejże. I niczym więcej. Jest symbolem, takim samym jak
> >>> trójkąt i kółeczko na drzwiach wc. Dla jednych ma znaczenie, dla
> >>> innych nie ma żadnego.
> >>
> >> O, przepraszam! A dlaczego nie trójkącik, seksisto niepoprawny?
> >>>
> >>> A problem ze zdejmowaniem krzyża polega na tym, że chcą go zdjąć
> >>> osoby, dla których nie ma żadnego znaczenia [bez negatywnych
> >>> konotacji].
> >>>
> >>> A skoro dla "przeciwników krzyża" nie ma on żadnego znaczenia,
> >>> to śmiało można podejść do tematu abstrakcyjnie - zamiast dążyć
> >>> do jego zdjęcia, obnwiesić Sejm krzyżami aż do granic absurdu -
> >>> np. w wc. Tak, żebyjego wyznawcy zauważyli absurdalność
> >>> symboliki.
> >>
> >> Założę się, że obraziłeś uczucia religijne.
> >
> > Uczucia religijne czy niezdolność [wrodzoną i/lub nabytą, w
> > sensie jak najbardziej psychologicznym] do myślenia
> > abstrakcyjnego? ;>
> >
> > W momencie kiedy powieszę krzyż nad drzwiami wc logika
> > "obrońców" krzyża wysiada - bo w sumie dlaczego nie? ;>
>
>
> Ten rodzaj logiki spowoduje najpierw niesmak. Oprócz logiki jest jeszcze
> obyczajność, konieczna dla współistnienia z innymi mieszkańcami tego
> padołka. I dlatego "nie". :)

1. Zamieszkuję z matką, która nawet nie zauważy krzyża [a
religijna niby jest], więc obyczajność i współistnienie wysiada.
;>

2. "Dlaczego nie" - to nie mój problem, a obrońców krzyża, ale
zgaduję, że nie znaleźliby żadnego logicznego i religijnego
uzasadnienia, dlaczegoby krzyż nie mógł wisieć w wc. ;>

PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2011-11-26 21:51:12

Temat: Re: Krzyz w Sejmie (GW)
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-11-26 22:44, Flyer pisze:
> In article<jark22$d7n$1@inews.gazeta.pl>, 6...@g...pl
> says...
>>
>> W dniu 2011-11-26 19:51, Flyer pisze:
>>> In article<jaot1s$le9$1@inews.gazeta.pl>, 6...@g...pl
>>> says...
>>>>
>>>> W dniu 2011-11-25 19:37, Flyer pisze:
>>>>> In article<jadkc2$fuk$1@inews.gazeta.pl>, iwonek69
>>>>> @poczta.onet.pl says...
>>>>>>
>>>>>> ""Jednak zdejmowanie krzyża odczytywane jest jako akt agresji. Już zawiązała
>>>>>> się obywatelska inicjatywa ustawy o poszanowaniu symboli chrześcijańskich.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Heh, krzyż w Sejmie jest elementem tradycji/historii, odwołaniem
>>>>> się do tejże. I niczym więcej. Jest symbolem, takim samym jak
>>>>> trójkąt i kółeczko na drzwiach wc. Dla jednych ma znaczenie, dla
>>>>> innych nie ma żadnego.
>>>>
>>>> O, przepraszam! A dlaczego nie trójkącik, seksisto niepoprawny?
>>>>>
>>>>> A problem ze zdejmowaniem krzyża polega na tym, że chcą go zdjąć
>>>>> osoby, dla których nie ma żadnego znaczenia [bez negatywnych
>>>>> konotacji].
>>>>>
>>>>> A skoro dla "przeciwników krzyża" nie ma on żadnego znaczenia,
>>>>> to śmiało można podejść do tematu abstrakcyjnie - zamiast dążyć
>>>>> do jego zdjęcia, obnwiesić Sejm krzyżami aż do granic absurdu -
>>>>> np. w wc. Tak, żebyjego wyznawcy zauważyli absurdalność
>>>>> symboliki.
>>>>
>>>> Założę się, że obraziłeś uczucia religijne.
>>>
>>> Uczucia religijne czy niezdolność [wrodzoną i/lub nabytą, w
>>> sensie jak najbardziej psychologicznym] do myślenia
>>> abstrakcyjnego? ;>
>>>
>>> W momencie kiedy powieszę krzyż nad drzwiami wc logika
>>> "obrońców" krzyża wysiada - bo w sumie dlaczego nie? ;>
>>
>>
>> Ten rodzaj logiki spowoduje najpierw niesmak. Oprócz logiki jest jeszcze
>> obyczajność, konieczna dla współistnienia z innymi mieszkańcami tego
>> padołka. I dlatego "nie". :)
>
> 1. Zamieszkuję z matką, która nawet nie zauważy krzyża [a
> religijna niby jest], więc obyczajność i współistnienie wysiada.
> ;>
>
> 2. "Dlaczego nie" - to nie mój problem, a obrońców krzyża, ale
> zgaduję, że nie znaleźliby żadnego logicznego i religijnego
> uzasadnienia, dlaczegoby krzyż nie mógł wisieć w wc. ;>

Dla mnie wystarczającym odniesieniem jest szacunek do podmiotu
identyfikowanego z tym symbolem. Jeśli masz do kogoś szacunek, to nie
zaprosisz go na obiad do kibla... Czy może jednak zaprosisz?... :)))


--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2011-11-26 22:24:24

Temat: Re: Krzyz w Sejmie (GW)
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <jarn0f$l7j$1@inews.gazeta.pl>, 6...@g...pl
says...
> > 2. "Dlaczego nie" - to nie mój problem, a obrońców krzyża, ale
> > zgaduję, że nie znaleźliby żadnego logicznego i religijnego
> > uzasadnienia, dlaczegoby krzyż nie mógł wisieć w wc. ;>
>
> Dla mnie wystarczającym odniesieniem jest szacunek do podmiotu
> identyfikowanego z tym symbolem. Jeśli masz do kogoś szacunek, to nie
> zaprosisz go na obiad do kibla... Czy może jednak zaprosisz?... :)))

Szacunek nie równa się obroną symbolu. Miałem babkę w klasztorze
[po śmierci dziadka] i rozmawiałem dzięki niej z dwoma
zakonnikami z dwóch zakonów. Żaden nie był mi w stanie zanegować
myślenia, nawet nie próbował, bo nie miał jak.

Szacunek - popatrz na wszystkie przykazania KK, nie tylko
dekalog - kogo chciałbyś zaprosić z polityków? ;>

BTW - nadal jestem normalny - lekko niemoralny. ;>

PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2011-11-26 22:47:36

Temat: Re: Krzyz w Sejmie (GW)
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Flyer" <f...@g...pl> wrote in message
news:MPG.293b4cca4b274159989793@news.neostrada.pl...
> In article <japjo9$d2r$1@inews.gazeta.pl>, iwonek69
> @poczta.onet.pl says...
>>
>> "Flyer" <f...@g...pl> wrote in message
>> news:MPG.2939fed159316ae8989790@news.neostrada.pl...
>> > In article <jadkc2$fuk$1@inews.gazeta.pl>, iwonek69
>> > @poczta.onet.pl says...
>> >>
>> >> ""Jednak zdejmowanie krzyża odczytywane jest jako akt agresji. Już
>> >> zawiązała
>> >> się obywatelska inicjatywa ustawy o poszanowaniu symboli
>> >> chrześcijańskich.
>> >>
>> >
>> > Heh, krzyż w Sejmie jest elementem tradycji/historii, odwołaniem
>> > się do tejże. I niczym więcej. Jest symbolem, takim samym jak
>> > trójkąt i kółeczko na drzwiach wc. Dla jednych ma znaczenie, dla
>> > innych nie ma żadnego.
>>
>> Chyba teraz to lekko przesadziles.
>
> Nie. Nawet dla części osób, które przed *każdym* krzyżem
> zdejmują czapkę [a takich widuję naprawdę niewiele - jedną na
> miesiąc? ;>], ma on znaczenie symboliczne, a nie religijne.

symbol religii/wyznania. Nie rozumiesz tego?

> Dla
> innych ma takie samo znaczenie jak godło w klasie - jest bo
> jest.

dla innych nie. I wobec tego po co wieszac skoro to nic takiego wielkiego.

>
> Rejwach podnoszony jest dopiero wtedy, kiedy krzyża/godła
> zabraknie, ale ... w większości przypadków ww ma źródło w
> behawioralnym [niewerbalizowalnymn] lęku w momencie zmiany, a
> dopiero po fakcie, w ramach wyuczonej zdolności mowy/na potrzeby
> innych osób jest [lęk] werbalizowany *dowolną* treścią pasującą
> do sytuacji.

to, ze sobie tak wymysliles nie oznacza, ze tak jest.
>
> Spróbuj zmienić np. miejsca siedzenia posłów w Sejmie, a
> uzyskasz tę samą reakcję - obronę stanu zastanego i atak na
> jakiekolwiek próby jego zmiany.


lol


>
>> > A problem ze zdejmowaniem krzyża polega na tym, że chcą go
> zdjąć
>> > osoby, dla których nie ma żadnego znaczenia [bez negatywnych
>> > konotacji].
>>
>> ma znaczenie. Religijne,
>
> A ilu "obrońców krzyża" zdejmuje czapkę [wyraża szacunek] w jego
> obecności? 3? ;> Ilu wypełnia wszystkie zalecenia religii [nie
> tylko te, za które grozi sankcja prawna i/lub artykuł w
> trabloidach]?

nie prowadze obserwacji. Tak samo jak Ty.

>
>> Tyle tylko, ze wlasnie tego nie chca, zeby symbol
>> religijny jednej tylko religii gorowal nad innymi.
>
> Skoro są agnostykami/ateistami/teistami [nie mylić], to na dobrą
> sprawę nie powinno im zależeć. Dlaczego chcą więc wk...ić
> prawicę/konserwatystów? Bo jej nie lubią, bo ich denerwuje i
> dlatego, że jest przewidywalna jak żadna inna siła w Sejmie [no
> chya, że dyskusja będzie dotyczyć opodatkowania rolników i KRUSu
> - wtedy pewniakiem jest PSL ;>].

dalej nie rozumiesz. Nie chodzi o wkurzenie kogokolwiek, ale o bycie
uczciwym wobec wszystkich
Polakow. Nie tylko KK.

>
> A możenie lubią po prostu Kościoła, bo za dużo go w mediach i
> polityce - pokaż mi artykuły nt. wypowiedzi
> politycznych/ogólnonarodowych innych kościołów w Polsce?

moze to tez.
>
>> > A skoro dla "przeciwników krzyża" nie ma on żadnego
> znaczenia,
>> > to śmiało można podejść do tematu abstrakcyjnie - zamiast dążyć
>> > do jego zdjęcia, obnwiesić Sejm krzyżami aż do granic absurdu -
>> > np. w wc. Tak, żebyjego wyznawcy zauważyli absurdalność
>> > symboliki.
>>
>>
>> a skoro nie masz racji w wyjsciowym zalozeniu, to dalsze wnioskowanie
>> jest
>> do kitu.
>
> Hmmm - kątem oka obserwuję fikołki, które wyprawia prawica w
> sprawie Smoleńska i rozumiem Twoją postawę - zero akceptacji
> sprzecznych przesłanek, maksimum wysiłku umysłowego i
> kombinowania, żeby dostosować Rzeczywistość do własnego
> mniemania. Ale to normalne na prawicy [prawica powinna się
> jednak nazywać tradycyjnie konserwatystami, wtedy wszystko
> byłoby jaśniejsze i zrozumiałe ;>].

prawica niech sie nazuwa jak chce. Ale panstwo Polskie nie jest religijne.

i.
>
> PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

W sumie to zal kobiety- Danuta Walesa (link)
Dała przykład nam Islandia
Dlaczego genialna "teoria nadistot" Wisniewskiego nam ujawnia, ze "alegorycznym pozywieniem" Boga jest wiedza
wnioskowanie o osobie
Jest taki stan...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »