Data: 2008-01-15 22:13:32
Temat: Re: Ksiądz
Od: tomas <t...@n...dsfhjwer.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Nie wiesz nic, a osądzasz. Nie masz pojęcia, jak dziecko potrafi główkować,
> nawet w obliczu śmierci, bo z nieodwracalności śmierci niekoniecznie zdaje
> sobie sprawę. Czasem zabija się, myśląc "ja im teraz pokażę", nie zdając
> sobie sprawy, że śmierć uniemożliwi mu zobaczenie skutków... Więc nie
> osądzaj księdza, póki nie zostanie osądzony.
> Spotkałam się z samobójstwem ucznia - powiesił się. Nie wdając się w
> szczegóły powiem tylko, że wieś odsądzała nauczycieli i szkołę od czci i
> wiary - a winien był ojciec i ciemna wieś, jak się okazało w wyniku
> śledztwa...
Ojeju jaka ty nawiedzona jestes , najpierw obejrzyj ten reportaz a
pozniej sie wypowiadaj.Wiekszosc dzieci w tym reportazu potwierdzilo ze
ksiadz do nich sie dobieral , a skradzione pieniadze , o ktore oskarzyl
ksiadz tego niewinnego chlopca znalazly sie przypadkowo przez kogos
innego.Chlopiec wyraznie wpomnial w liscie ze ksiadz sie go molestowal
Mam nadzieje ze pojsdzie siedziec z innymi pedziami.
|