Data: 2015-01-02 11:36:25
Temat: Re: Ksiądz po " kopercie"
Od: Trybun <i...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-01-01 o 23:19, XL pisze:
> Dnia Thu, 01 Jan 2015 18:40:40 +0100, Trybun napisał(a):
>
>> W dniu 2015-01-01 o 16:04, Rewolucja pisze:
>>> Trybun
>>> Ja księdza nie wpuszam i co rok coraz więcej ludzi drzwi darmozjadom zatrzaskuje
przed pyskiem, katolicka sekta jest najbogatsza w polsce, toną w luksusach, a głodych
ludzi bezczelnie chodzą skubać, dlatego się przyjeło - ksiądz po kopercie. A jak
wpuścisz do domu, to ostatnio pisali, rodzicom dziecko z domu przez księdza uciekło,
bo je wyzwał od mutantów.
>> Znam to głupie gadanie, sami ludzie dają a później takie pier*enie że
>> jakby ktoś ich do tego zmuszał.
> Dokładnie.
>
>> Tak nawiasem też nie wpuszczam księdza,
> No, dziwiłąbym się, gdybyś TY napisał, ze wpuszczasz.
Nie tylko księdza, wszystkich tzw. gości z urzędu nie wpuszczam do domu.
Dodatkowo w przypadku księży to czuję do nich jakiś irracjonalny strach,
od małego się bałem tych ich czarnych strojów, i w miarę dorastania nic
się w tej materii nie zmieniło.
>
>> ale pamiętam takie wizyty z
>> dawnych lat,
> Rodzice wierzący?
> ;-]
Tak prawdę pisząc to nie bardzo pamiętam, ale sądzę że raczej bardziej
tradycjonaliści niż wierzący. Tym nie mniej zawsze w domu rodzinnym były
kultywowane te wszystkie związane z wiarą i kościołem obrządki.
>
>> co prawda na czas tych wizyt chowałem się do łazienki, ale
>> nigdy nie słyszałem jakby ksiądz prosił o kopertę, a co dopiero mówić o
>> jakichś żądaniach.. Nawet więcej - często się wzbraniali przed
>> przyjmowaniem takich kopert.
> Pewnie tylko u Was...
Nie, podczas ostatniej "kolędy" pytałem sąsiada ile dał księdzu,
powiedział że 50zł, ale dodał że kilkukrotnie musiał prosić aby ksiądz
wziął kopertę.
|