Użytkownik "Wieslaw" <w...@p...com> napisał:
> > A personalnie nie znam nikogo z nerwica, komu by pomogl
> psycholog.
>
> dziekuje. dodales mi otuchy. zrezygnue z psychoterapi tylko, ze nie wiem
> czym ja zastapie. agencja towarzyska?

Nie badz taki sceptyczny. Czego oczekujesz, ze ktos poda Ci stos adresow,
skontaktuje z ludzmi, ktorzy akurat tam sie leczyli, a Ty sobie
poprzebierasz jak w ofercie biura podrozy? ;) Nie ma tak latwo, musisz sie
nauczyc, ze najbardziej na dotarciu do pomocy zalezy TOBIE i nie mozesz
uciekac sie do szantazykow typu "jak nie podacie mi referencji to sie
obraze i w ogole nie bede sie leczyc". A mozesz powiedziec czy sam szukales
juz gdzies pomocy, dlaczego tak bardzo chcesz polecenia konkretnego lekarza
i czego sie obawiasz? BTW "czego sie obawiasz" to pewnie bedzie jedno z
najczestszych pytan na takiej terapii :) Wiem, bo sama wlasnie biore udzial
w terapii grupowej, znalazlam osrodek, nikt mi nikogo nie polecal, nie
rekomendowal itd. Bardzo wiele mi to daje i b. polecalabym Ci mocne
zaangazowanie w szukanie pomocy, bo wiem ze "lekka nerwica" sama raczej nie
minie, bardziej prawdopodobne, ze coraz bardziej utrudni Ci zycie. Tak wiec
polecam zrobienie czegos dla siebie, zdrowka :)

Melisa