Data: 2010-05-16 18:52:41
Temat: Re: Kto jest większą beznadzieją?
Od: Piotr <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 16 May 2010 20:15:31 +0200, Chiron napisał(a):
>
>
>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>> news:hspbbb$i01$1@mx1.internetia.pl...
>>
>>> Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:4befd019$0$2599$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>>
>>>> siedzi przy stole z członkiem Mensy
>>>>
>>> Co to jest czlonek Mensy?
>>>
>> http://www.mensa.org.pl/
>>
>
> Podczas jednego z dwóch testów do Mensy, w których brałam udział, MŚK
> siedząc i czekając na mnie na korytarzu dorwał głównego "mensiarza" na
> Polskę i z nudów, w nadziei na interesującą rozmowę, jako gaduła nad gaduły
> zagaił coś na tematy historyczno-społeczno-ekonomiczno-wszelkie... a tu
> blok zupełny, facet wywalił oczy, coś bełkotał bez sensu, zupełnie nie
> orientował się w temacie. Cóż, DZIŚ Mensa to tylko zbiorowisko ludzi
> posiadających przypadkowe zbiory informacji oraz mechanicznych sprawności
> umysłowych bez umiejętności ich logicznego powiązania i użycia...
> MŚK był pioruńsko zdegustowany, powiedział na koniec wręcz do mnie,
> relacjonując mi ową "rozmowę": "Po co Ty tu do tych ludzi przyjeżdżasz, oni
> niczego, ale to kompletnie niczego sobą nie reprezentują!"
> I miał rację. Testy polegają obecnie na odgadywaniu/dopasowywaniu elementów
> obrazkowych ciągów-historyjek, nie ma zadań matematycznych, logicznych... a
> to z uwagi (bo zapytałam sz. komisję o to) na RÓWNOUPRAWNIENIE do
> członkostwa w Mensie dla osób z dyskalkulią i dysleksją!!!
>
> Już nie wystartowałam więcej i nie wystartuję. Zadowoliłam się 5-punktowym
> brakiem do członkostwa. W historyjkach obrazkowych jestem od zawsze noga,
> odpadam w przedbiegach przed każdym osobnikiem nie umiejącym
> czytać/pisać/liczyć, podejrzewam, że odpadłabym przed Lepperem nawet. No
> ale jak wprowadzą na testach fikanie koziołków i szydełkowanie, to odzyskam
> szanse :D
>
Ja zrezygnowałem z mensy chyba ze 3-4 lata temu, jak zwolniono kobiety
z opłaty za egzamin z uzasadnieniem ich (inteligentnych kobiet!) trudnej
sytuacji materialnej (egzamin kosztował chyba 15 zł!).
W mailu rezygnacyjnym napisałem, że jeśli mensa skupia i poszukuje obecnie
osoby o takiej inteligencji, to swoje miejsce nieodpłatnie odstępuję bez
egzaminu kandydatce o najtrudniejszej sytuacji materialnej.
Pamiętam, że w podziękowaniu jakaś kobita z zarządu zarzuciła mi chyba
brak kultury i zrozumienia dla sytuacji kobiet z mensy,
czym tylko utwierdziła mnie w mojej decyzji.
Ciekawe od kiedy Doda do nich należy?
Piotrek
|