Data: 2007-05-16 18:25:32
Temat: Re: Kto kogo? [zasad podchodów cz1] ;)
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sky napisał(a):
> Żadna kobieta -żaden facet [drugi człowiek]
> nigdy nie zrozumie cię -nawet w 10% a co dopiero "całkowicie"?!
> Jeśli wydaje ci się że jesteś rozumiany[na] to uwazaj!
> Trafiłeś[łaś] na zręczną[-ego] udawaczkę/udawacza
> -kogoś kto mistrzowsko manipuluje twoim mniemaniem.
> Bardzo rzadko trafia się ktoś kto potrafi naprawdę słuchać
> [co też znając się na psychologii można doskonale symulować]
> -ale nawet od słuchania do zrozumienia...baaardzo daleko!
Bo tu nie chodzi wcale o rozumienie :) Chodzi tylko i wyłącznie o
"wybadanie się" na poziomie czyściutko emocjonalnym. Zupełnie
nieistotne jest, na ile rozumie się tę drugą osobę w sposób racjonalny.
Ja to tłumaczę kiełbasą :) Partnerka flirciara, rzuca ci kiełbasę - do
wyboru masz kilka możliwości. Rzucasz się jak wygłodniały pies na
kiełbasę. Udajesz że kiełbasy nie zauważyłeś. Opowiadasz "jaka zajebista
kiełbasa - chciałbym taka mieć" ... możliwości bez liku. Masz jakąś
receptę na okiełznanie kiełbaski rozumieniem ? :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|