Data: 2004-03-22 17:26:52
Temat: Re: Kto ma ochotę na szaleństwo bylinow e? -> kierunek Kokotów
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marta Góra <m...@m...pl> wrote in news:c3n6hb$4ii$1@korweta.task.gda.pl:
> W Krzywaczce jakoś nigdy o rabat się nie upominam, zazwyczaj go
> dostaję. I to zanim zostałam mafiozo;-)))
Eee.. hmm... mafiozo...
Moze od razu wygladalas? Mafiozo z definicji nie musi sie o nic upominac
:-)
> I podobnie jak Ty lecę dobierać kolejną roślinkę i po drodze zauważam
> jeszcze coś ciekawego - suma sumarum wydaję więcej niż zaplanowałam:-D
> Na całe to nieszczęscie jeszcze wciaz nie musze się przejmować brakiem
> miejsca...
No i to jest najwiekszy bol.. Do dzis pamietam panike w oczach mojej
matuli jak wyladowalismy autko po ubieglorocznym wyjezdzie do Kokotowa i
Krzywaczki z zahaczeniem o ogrod Ewy :-)
Teraz bedzie jeszcze gorzej...
Pozdrowienia - Ewa Sz.
|