Kto nie śpiewa kolędy to dokonuje ataku na kościół

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21

11. Data: 2015-01-01 19:28:35

Temat: Re: Kto nie śpiewa kolędy to dokonuje ataku na kościół
Od: Rewolucja <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Trybun
W dniu 2015-01-01 o 17:54, Rewolucja pisze:
> Chiron
> Przecież to ty jesteś katolickim komunistą,

Raczej zażartym antykomuchem, mimo tego że Ewangelia to prawie kopia
"Kapitału", obydwa wyznania kierują się mniej więcej takimi samymi
przesłaniami, a Chrystusa z czystym sumieniem można nazwać pierwszym
Komunistą.

Komunizm to identyczny system co katolicyzm, to są dwa systemy totalitarne o tych
samych strukturach, dlatego po upadku tatusia partyjnego czerwoni pobiegli lizać
tatusia czarnego, w drugą stronę też tak działa, dlatego ty teraz kleisz się do jajec
kleru, bo byłes komuchem. Tacy zawsze szukają kagańca i komu by tu jajca polizać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2015-01-01 23:16:58

Temat: Re: Kto nie śpiewa kolędy to dokonuje ataku na kościół
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 01 Jan 2015 15:57:05 +0100, Trybun napisał(a):

> I tak na marginesie - pamiętam czasy pseudokomuny - nikt nigdy mnie ani
> moich znajomych nie zmuszał do uczestnictwa w "pierwszomajowych
> pochodach", skąd to sie bierze takie chore pieprzenie o takim obowiązku?

Mnie zmuszano - i wszystkich uczniów mojego LO: w dniu 1 maja wręczano nam
szturmówki, podpisywało się listę ich odbioru i fora na pochód. Jak się
uciekło, to się miało obniżone zachowaniei nieusprawiedliwioną nieobecność.
A wszystko także po to, żeby nikt z nas w tym wolnym (he he) dniu
przypadkiem do kościoła na mszę nie poszedł... A w Boże Ciało byłzawsze tzw
czyn społeczny - jakaś bzdurna akcja porządkowa w lesie czy w kieleckim
rezerwacie przyrody. Z tych samych jak powyższe powodów.
To samo z pracownikamizakładów pracy w miastach - musieli iść na pochód,
zwolnieni z tego byli tylko ci, co mielirównocześnie gospodarstwa rolnicze.
Więc może akurat Ciebie nie zmuszano, ale jest pytanie, dlaczego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2015-01-01 23:17:46

Temat: Re: Kto nie śpiewa kolędy to dokonuje ataku na kościół
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 1 Jan 2015 17:21:13 +0100, Chiron napisał(a):

> Dziwne- nawet w liceum nieobecność na pochodzie traktowali jak wagary. Z
> wszelkimi konsekwencjami.

O, dokładnie o tym przed sekundą napisałam...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2015-01-02 11:56:37

Temat: Re: Kto nie śpiewa kolędy to dokonuje ataku na kościół
Od: Trybun <i...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-01-01 o 19:28, Rewolucja pisze:
> Trybun
> W dniu 2015-01-01 o 17:54, Rewolucja pisze:
>> Chiron
>> Przecież to ty jesteś katolickim komunistą,
> Raczej zażartym antykomuchem, mimo tego że Ewangelia to prawie kopia
> "Kapitału", obydwa wyznania kierują się mniej więcej takimi samymi
> przesłaniami, a Chrystusa z czystym sumieniem można nazwać pierwszym
> Komunistą.
>
>
> Komunizm to identyczny system co katolicyzm, to są dwa systemy totalitarne o tych
samych strukturach, dlatego po upadku tatusia partyjnego czerwoni pobiegli lizać
tatusia czarnego, w drugą stronę też tak działa, dlatego ty teraz kleisz się do jajec
kleru, bo byłes komuchem. Tacy zawsze szukają kagańca i komu by tu jajca polizać.

Ten prawdziwy komuszym nie jest oparty na kulcie jednostki czy ścisłej
hierarchii.
I pojmij wreszcie to że Komuchem albo się jest, albo tylko lisem
farbowanym (których tylko debile albo świadomi propagandziści nazywają
komuchami), który jeżeli jest czegoś godny to tylko plunięcia w tą
pozerska, koniunkturalna mordę... . Aż się nóż w kieszeni otwiera gdy
się czyta czy słyszy podobne idiotyzmy o "byłych komunistach".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2015-01-02 11:57:15

Temat: Re: Kto nie śpiewa kolędy to dokonuje ataku na kościół
Od: Trybun <i...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-01-01 o 23:16, XL pisze:
> Dnia Thu, 01 Jan 2015 15:57:05 +0100, Trybun napisał(a):
>
>> I tak na marginesie - pamiętam czasy pseudokomuny - nikt nigdy mnie ani
>> moich znajomych nie zmuszał do uczestnictwa w "pierwszomajowych
>> pochodach", skąd to sie bierze takie chore pieprzenie o takim obowiązku?
> Mnie zmuszano - i wszystkich uczniów mojego LO: w dniu 1 maja wręczano nam
> szturmówki, podpisywało się listę ich odbioru i fora na pochód. Jak się
> uciekło, to się miało obniżone zachowaniei nieusprawiedliwioną nieobecność.
> A wszystko także po to, żeby nikt z nas w tym wolnym (he he) dniu
> przypadkiem do kościoła na mszę nie poszedł... A w Boże Ciało byłzawsze tzw
> czyn społeczny - jakaś bzdurna akcja porządkowa w lesie czy w kieleckim
> rezerwacie przyrody. Z tych samych jak powyższe powodów.
> To samo z pracownikamizakładów pracy w miastach - musieli iść na pochód,
> zwolnieni z tego byli tylko ci, co mielirównocześnie gospodarstwa rolnicze.
> Więc może akurat Ciebie nie zmuszano, ale jest pytanie, dlaczego.

Jasne, Ty pewnie z tych co to nie tylko musieli uczestniczyć w
Pochodach Pierwszomajowych, ale także wstawać o północy aby się ustawiać
w kolejkę po chleb, a na półkach sklepowych widzieli tylko ocet.

A to kościoły były otwierane tylko od rana że uczestnictwo w pochodzie
zupełnie kolidowało z pójściem na mszę do kościoła?

Nie zmuszano ani mnie ani nikogo kogo w tamtych czasach znałem. No cóż
pewnie w innej Polsce mieszkałem..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2015-01-02 14:56:47

Temat: Re: Kto nie śpiewa kolędy to dokonuje ataku na kościół
Od: Rewolucja <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Trybun
Komunizm to taka sama instucja religijna była jak kościół i całkowicie destrukcyjna,
mordercza i terroryzująca i jak komuchy na pierwszego mają przymusem zaganiali to
teraz biskupi zmuszają do wycia kolęd, a odpad społeczny jak lizał czerwonym to teraz
liże czarnym.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2015-01-02 22:45:24

Temat: Re: Kto nie śpiewa kolędy to dokonuje ataku na kościół
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 02 Jan 2015 11:57:15 +0100, Trybun napisał(a):

> W dniu 2015-01-01 o 23:16, XL pisze:
>> Dnia Thu, 01 Jan 2015 15:57:05 +0100, Trybun napisał(a):
>>
>>> I tak na marginesie - pamiętam czasy pseudokomuny - nikt nigdy mnie ani
>>> moich znajomych nie zmuszał do uczestnictwa w "pierwszomajowych
>>> pochodach", skąd to sie bierze takie chore pieprzenie o takim obowiązku?
>> Mnie zmuszano - i wszystkich uczniów mojego LO: w dniu 1 maja wręczano nam
>> szturmówki, podpisywało się listę ich odbioru i fora na pochód. Jak się
>> uciekło, to się miało obniżone zachowaniei nieusprawiedliwioną nieobecność.
>> A wszystko także po to, żeby nikt z nas w tym wolnym (he he) dniu
>> przypadkiem do kościoła na mszę nie poszedł... A w Boże Ciało byłzawsze tzw
>> czyn społeczny - jakaś bzdurna akcja porządkowa w lesie czy w kieleckim
>> rezerwacie przyrody. Z tych samych jak powyższe powodów.
>> To samo z pracownikamizakładów pracy w miastach - musieli iść na pochód,
>> zwolnieni z tego byli tylko ci, co mielirównocześnie gospodarstwa rolnicze.
>> Więc może akurat Ciebie nie zmuszano, ale jest pytanie, dlaczego.
>
> Jasne, Ty pewnie z tych co to nie tylko musieli uczestniczyć w
> Pochodach Pierwszomajowych,

Nie, nie z tych. Ojciec był sekretarzem POP - nie musiałam. Mogłam mieć od
ojca zaświadczenie, że uczestniczyłam w swojej miejscowości.
ALE NIE MIAŁAM. szłam razem z klasą, nie wyłamywałam się od solidarności w
grupowym ... gubieniu CZERWONYCH (!!!) szturmówek 3-)

> ale także wstawać o północy aby się ustawiać
> w kolejkę po chleb, a na półkach sklepowych widzieli tylko ocet.

Tak, potem już tak było.

>
> A to kościoły były otwierane tylko od rana że uczestnictwo w pochodzie
> zupełnie kolidowało z pójściem na mszę do kościoła?

Ależ zupełnie nie, tyle że tylko główna msza o 12ej była z kazaniem, a to
nauczanie jest, od którego warto było w tym dniu "chronić" młode umysły. Bo
wiesz, w Boże Ciało już było łatwiej "chronić", procesja nie poczeka :->

Jednakże byli w mojej klasie i tacy, co to i Panu Bogu świeczkę, i diabłu
ogarek zupełnie z przekonania - w niedzielę służyli do mszy, a 1 maja na
pochód zwoływali i jeszcze listę robili i zanosili do pana psora, głownego
działacza. Potem owi porzucili ministrę i "za całokształt" zostali typowani
na Nauki Polityczne 3333-/

>
> Nie zmuszano ani mnie ani nikogo kogo w tamtych czasach znałem. No cóż
> pewnie w innej Polsce mieszkałem..

Chyba tak...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2015-01-02 23:34:09

Temat: Re: Kto nie śpiewa kolędy to dokonuje ataku na kościół
Od: Rewolucja <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

A nie mówiłem że łażą a następnie dzieci bałamucą o cytat;

...a to ukradkowe pocałunki, którymi księża atakowali znienacka, przychodząc po
kolędzie i znajdując dziecko akurat przez chwilę samo w pokoju. Niby nic strasznego
się nie stało ("Polacy, nic się nie stało!" - woła dziś polski Kościół); nikt mnie
przecież nie zgwałcił, nie zmolestował "do końca", wszystko to właściwie były
przypadki "czułości", która nieco się odhamowała i zagalopowała. Ale mnie nie
nastroiło to dobrze - ani do mężczyzn, ani do erotyzmu. Coś, co powinno - może być -
źródłem radości w ciężkiej ludzkiej egzystencji, u mnie od zarania przybrało mroczną
postać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2015-01-04 09:55:54

Temat: Re: Kto nie śpiewa kolędy to dokonuje ataku na kościół
Od: krys <w...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL wrote:

> Dnia Thu, 1 Jan 2015 17:21:13 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Dziwne- nawet w liceum nieobecność na pochodzie traktowali jak wagary. Z
>> wszelkimi konsekwencjami.
>
> O, dokładnie o tym przed sekundą napisałam...

Ja w liceum byłam w połowie lat 80 ubiegłego stulecia, u nie też sprawdzali
obecność na pochodzie, i nie było zadnego usprawiedliwienia dla
nieobecności. Ale nie do końca opracowali system kontroli, bo cały dowcip
polegał na tym, żeby się z pochodu urwać jak najwcześniej w boczną uliczkę.
A mój TŻ opowiadał, jak uprawiali wyscigi po flagi - na początku dawali
biało-czerwone, dla maruderów zostawały szturmówki, które należało po drodze
zgubić przypadkiem w kratkach kanałów odwadniających miasto.

--
J

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2015-01-04 10:01:41

Temat: Re: Kto nie śpiewa kolędy to dokonuje ataku na kościół
Od: Rewolucja <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

krys
- ukryj cytowany tekst -
XL wrote:

> Dnia Thu, 1 Jan 2015 17:21:13 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Dziwne- nawet w liceum nieobecność na pochodzie traktowali jak wagary. Z
>> wszelkimi konsekwencjami.
>
> O, dokładnie o tym przed sekundą napisałam...

Ja w liceum byłam w połowie lat 80 ubiegłego stulecia, u nie też sprawdzali
obecność na pochodzie, i nie było zadnego usprawiedliwienia dla
nieobecności. Ale nie do końca opracowali system kontroli, bo cały dowcip
polegał na tym, żeby się z pochodu urwać jak najwcześniej w boczną uliczkę.
A mój TŻ opowiadał, jak uprawiali wyscigi po flagi - na początku dawali
biało-czerwone, dla maruderów zostawały szturmówki, które należało po drodze
zgubić przypadkiem w kratkach kanałów odwadniających miasto.

--
J

A teraz masz mus spiewania kolędy, o co domaga się wyżej wymioniony. Bo komunizm i
katolicyzm to identyczne totalitarne ideologie i one w polsce walczyły o władze jak
Hitler ze Stalinem, czyli dwie dyktatury i która przejmie władze ucisku nad ludzmi,
tymi samymi mechanizmami represji. Dlatego komuchy tak pobiegły do kleru, bo jak
walili biczami moralności utopijnej ludzi po pysku za komuny, to tu nadal mogą się
pastwić biczami utopi religijnej.