Data: 2012-01-31 13:14:20
Temat: Re: Kto pierwszy wziął w łapę?
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-01-31 09:37, glob pisze:
>
> zażółcony napisał(a):
>> W dniu 2012-01-30 20:15, glob pisze:
>>
>>> Drugi Adolf, jakbym czytaďż˝ gazetkďż˝ z obozu koncentracyjnego.:)
>>
>> Byďż˝ sobie Adolf i glob, jeden bardziej kumaty od drugiego.
>
> Ja bym dał dzieciakom więcej swobody, a to odebrałem jak musztrę
> wojskową. Mnie to się kojarzy z takim obrazkiem.....Idzie matka z
> dzieckiem ulicą i to dziecko jest ciekawe świata, pokazuje na drzewo,
> ale matka go za rękę ciągnie bo muszą zdąrzyć na lekcje dla niego i
> tym samym narusza dziecku jego struktury osobiste, łamie dystans
> psychologiczny i lekceważy to co dziecko jej pokazuje. Ten ułamek na
> ulicy bardzo dużo mówi.
> I teraz Ja, trzymam dystans do dziecka, idziemy wolniej jak
> spacerowicze jakby obok siebie a nie razem, nie zabieram mu swobody
> gestów i ruchów, nie naruszam jego integralności i zatrzymuję się gdy
> mi coś pokazuje. Powoli zmierzamy tam gdzie trzeba. Ten obrazek też
> dużo mówi.
Przenieś siebie w inną sytuację: dziecko poszło oglądać TV a w pokoju
ma bałagan taki, że nie jest w stanie dojść do stołu, na którym
odrabia lekcje. O miejscu na stole również nie ma mowy. Oczywiście
bałagan jest uroczy: masa jakichś wycinków, poklejonych karteczek,
pisaków - warsztat artysty w pełnym rozkwicie.
Prosimy dziecko by odrobiło lekcje: dwa warianty odpowiedzi:
- NIE bo TV - co robić ?
- OK - wariant łagodniejszy - dziecko bez oporów idzie po tornister,
wyciąga go z pokoju i idzie robić lekcje na stole w kuchni.
Bałagan wyłazi z pokoju tym szybciej, że młodszy brat też już nie
ma się gdzie bawić, więc jego samochody również emigrują z pokoju,
ciagnąć za sobą sznur z drewnianych klocków.
Jakby było za łatwo, to wrzuć w to młodego kota, który ma wielki
pociąg do bałaganu, zawsze znajdzie tam sobie coś na pazur, uwielbia
przewracać kubki z pisakami, zaglądać do pudełek z koralikami,
zrzucać skarby typu szyszki i kasztany z półek (albo rozsiąść się
w gnieździe ptaka) i z jego pomocą bałagan dostaje mocy oraz mobilności
w wyłażeniu z dziecięcego pokoju.
|