Data: 2003-03-11 11:19:12
Temat: Re: Kto "rządzi" zielenią ??? , czyli ad "Obrazek z mojego miasta"
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dirko napisał(a) w wiadomości: ...
> Chętnie bym oddał z dopłat? te Gawrony (około
>17000) i wirusy grypy na dokładkę .
17000 gawronow, czy kwota doplaty? W kazdym razie - liczyles?
>PS. Park ginie a gawrony wręcz przeciwnie.
To normalne, ze nasz stosunek do zwierzat wyzszych jest inny niz do
przykladowych bakterii. Druga sprawa - bakterie moga bezposrednio zagrazac
naszemu zyciu, a gawrony nie (mamy tu jakby rodzaj walki o przetrwanie; albo
my albo drobnoustroje). Inna sprawa jest swiadomosc - nie liczysz przeciez
ile drobnoustrojow pozbawiasz zycia codziennie, bo sobie tego nie
uswiadamiasz; jest to tak powszednie, ze jakby nieodzowne.
Jesli park ginie, to nie uwazam, ze przez gawrony, najpierw poszukaj innych
mozliwosci, nim zaczniesz obwiniac gawrony. (tez mialem okazje oglodac nie
jeden park z gniazdujacym mnostwem gawronow i zauwazylem, ze drzewa sobie z
tym radza - nie twierdze jednak, ze nadmiar ptasich odchodow nie szkodzi
drzewom).
To nie kto inny, tylko czlowiek doprowadzil przez swoja dzialalnosc do
wzrostu populacji niektorych zwierzat, w tym gawronow. Nie stalo sie to
bynajmniej przez zapewnianie im drzew do gniazdowania. My zaburzamy
rownowage w srodowisku i wraca to do nas jak bumerang.
Pozdrawiam,
Bpjea
|