Data: 2008-11-14 12:55:47
Temat: Re: Kto to powiedzial?
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Duch pisze:
> Cieszę sie ze ktos, tak jak Ty i cbnet potrafi zakwesionowac tą metode
> superniani.
> Ja akurat tą metodę uwaza tez za skuteczną. Ale chetnie rozejrzałbym sie za
> czymś innym,
> trzeba próbować :)
Według mnie nie ma jednej idealnej metody na wychowanie dziecka. Na to
składa się tak wiele różnych czynników (np. naturalne predyspozycje
dziecka), że chyba niemożliwością jest wszystko to zebrać do jednego
worka i stworzyć supermetodę. Nawet jeśli, to byłaby ona nie do
zrealizowania w praktyce. Można co najwyżej mieć na uwadze pewne
wskazówki, do których nie należy się zbyt sztywno przywiązywać.
Na pewno trzeba dziecko _bezwzględnie_ i _bezwarunkowo_ kochać, i
generalnie kierować się tą miłością.
Jeśli temat Cię naprawdę interesuje, to IMO bardzo ciekawe podejście
prezentuje nieżyjący już psychiatra dziecięcy Bruno Bettelheim np. w
książce "Wystarczająco dobrzy rodzice". O ile pamiętam, to miał też
gromadkę własnych dzieci, więc i praktykiem był. Podejście do tematu
prawdziwie głębokie, bez uproszczeń typu metody superniani.
NB Bettelheim pięknie opisał też Freudowską psychoanalizę, prezentując
niezwykle humanistyczne podejście do psychiatrii.
Ewa
|