« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-28 20:39:55
Temat: Kultura dyskutowaniaWitam;
miałam juz kiedys o to zapytać, ale nie mialam odwagi/sama nie wiem
czemu/wiedziałam jaka bedzie reakcja niektórych grupowieczów.
Dlaczego jak dochodzi do jakies dyskusji to zawsze/prawie zawsze konczy
sie na wyzwiskach, na obrazaniu drugiego człowieka. Nie mówię, ze jestem
swieta, chociaz rzadko zdarza mnie sie napdac na kogos, ale bardzo
często jest tak, ze (odnosze to tylko do siebie, bo za innych wypowiedac
sie nie bedę), ze jesli np. ja wyrazam przeciwne zdanie do kogos to ten
ktos zaraz wyciaga poprzednie posty (nie zawsze zgodnie z prawdą)
przedstawiając ich sens w taki sposób aby wyszło, ze ja np. jestem
niedouczona, głupia, zacofana czy sama juz nie wiem jaka. Zawsze
wydawało mnie sie, ze jak sie dyskutuje to bezwzgledu na to co powie
druga osoba, nie mówi sie: jestes głupi. Tak uczyli mnie rodzice i
szkoła, ze słucham innych argumentów a później robie kontrargumenty. Nie
wiem jak napisac abyscie dobrze zrozumieli, zeby nie wszyło znowu: ech
ta biedna tweety sie zali. Tylko ostatnio jest tak, ze jak czytam obie
grupy to żal sie robi, bo ktoś np. czegos nie doswiadczył o czyms nie
słyszał i zarzuca drugiej osobie kłamstwo. Wychodzi na to, ze jest swego
rodzaju grupa ludzi "idealnych" i to czego oni nie przezyli to jest bee,
to jest inne wiec złe. Pada wiele obraźliwycxh słów, robia sie pyskówki-
czy my juz nparawde nie umiemy dyskutować?? Powiedcie jak to jest??
czemu te dwie grupy-rodzina i dzieci tak bardzo sie zmieniły przez ten
długi czas??
--
Pozdrawiam
Magdalena + Karolina (27.10.97) + Krzysztof (05.01.03)
http://www.master.pl/~mwota/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-06-29 07:29:58
Temat: Re: Kultura dyskutowaniaCzy widzieliście tę reklamę, w której tweety <C...@p...pl> mówi:
>Tylko ostatnio jest tak, ze jak czytam obie
>grupy to żal sie robi, bo ktoś np. czegos nie doswiadczył o czyms nie
>słyszał i zarzuca drugiej osobie kłamstwo. Wychodzi na to, ze jest swego
>rodzaju grupa ludzi "idealnych" i to czego oni nie przezyli to jest bee,
>to jest inne wiec złe. Pada wiele obraźliwycxh słów, robia sie pyskówki-
>czy my juz nparawde nie umiemy dyskutować?? Powiedcie jak to jest??
>czemu te dwie grupy-rodzina i dzieci tak bardzo sie zmieniły przez ten
>długi czas??
Grupy? Grupy? Grupy się nie zmieniły - zmienili się ludzie. Grupy nie
używają obraźliwych słów ani nie zarzucają innym kłamstwa. Robią to
ludzie, konkretni bardzo. Że się to przykro czyta - trudno, można
przeżyć. Gorzej z tym, że uważają, iż sprowadzenie dyskusji do pyskówki
jest najzupełniej normalne.
Agnieszka (uwielbiająca, gdy dyskusje zaczynają zjadać własny ogon)
--
GG 1584 (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-06-29 08:58:16
Temat: Re: Kultura dyskutowania
Użytkownik "tweety" <C...@p...pl> napisał w wiadomości
news:bdkufo$gh2$1@ns.master.pl...
> Pada wiele obraźliwycxh słów, robia sie pyskówki-
> czy my juz nparawde nie umiemy dyskutować??
Przesiąkliśmy Albertanizmem Jacherowskim :-).
Chcemy za wszelką cenę okazać się "mądrzejsi"
I te emocje Tweety ;-)
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-06-29 09:15:50
Temat: Re: Kultura dyskutowania> Przesiąkliśmy Albertanizmem Jacherowskim :-).
Ale sie Bercik ucieszy... mmmmmm!!!!! Pewnie zaraz to posle na swoja pustawa
grupe......
> puchaty
>
Ania
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-06-29 19:22:05
Temat: Re: Kultura dyskutowania
Użytkownik "tweety" <C...@p...pl> napisał
> Dlaczego jak dochodzi do jakies dyskusji to zawsze/prawie zawsze konczy
> sie na wyzwiskach, na obrazaniu drugiego człowieka.
Mysle ,ze w jakims stopniu moglem przyczynic sie do tego ze ten post sie
pojawil. Niedawno poniosly mnie troche emocje..... :( A to dlatego ,ze nie
znosze kiedy jeden czlowiek ocenia negatywnie drugiego nie znajac go
zupelnie i przy tym obraza nie przebierajac w slowach. Wtedy uruchamia sie
moj mechanizm obronny, a jak wiadmo ( wojskowym strategom ;)) najlepsza
obrona jest atak.
> Wychodzi na to, ze jest swego
> rodzaju grupa ludzi "idealnych"
Ja to odbieram jako Towarzystwo Wzajemnej Adoracji (TWA) ;) , ktore
zgrubsza zna siebie , swoje poglady i niechetnie akceptuje innych . Syndrom
: "obcy we wsi " :))
Mirek
P.S. Ech... chyba znowu zamieszalem ;(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-06-29 19:58:47
Temat: Re: Kultura dyskutowania>Mysle ,ze w jakims stopniu moglem przyczynic sie do tego ze ten post sie
>pojawil. Niedawno poniosly mnie troche emocje..... :(
[cut]
>P.S. Ech... chyba znowu zamieszalem ;(
Ja bym raczej powiedziala, ze przeceniasz swoje znaczenie...
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-06-29 21:13:37
Temat: Re: Kultura dyskutowania
Użytkownik "Dunia" <d...@n...net> napisał
> Ja bym raczej powiedziala, ze przeceniasz swoje znaczenie...
No coz, pozwole sobie nie zgodzic sie z Toba. To mial byc tyko moj skromny
glos w dyskusji o kulturze dyskutowania , z ktora zdarzylo mi sie byc na
bakier .
Mirek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-06-30 07:57:17
Temat: Re: Kultura dyskutowaniaIn article <bdkufo$gh2$1@ns.master.pl>, C...@p...pl says...
> Pada wiele obraźliwycxh słów, robia sie pyskówki-
> czy my juz nparawde nie umiemy dyskutować?? Powiedcie jak to jest??
> czemu te dwie grupy-rodzina i dzieci tak bardzo sie zmieniły przez ten
> długi czas??
1. "Tu jest usenet, tu sie walczy" (cytat z bodajze Joli Pers :) )
2. Popatrz co sie dzieje wokol - przeciez to nie tylko grupy ale wiele
innych srodowisk.
3. Emocje, ach emocje. Nie ma sie gdzie wyladowac, mozna tutaj nie?
4. Najlepiej nie reagowac na zaczepki :)
--
K.
Support bacteria -- it's the only culture some people have!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-06-30 08:36:06
Temat: Re: Kultura dyskutowaniaJakub Słocki pisze:
> In article <bdkufo$gh2$1@ns.master.pl>, C...@p...pl says...
>> Pada wiele obraźliwycxh słów, robia sie pyskówki-
>> czy my juz nparawde nie umiemy dyskutować?? Powiedcie jak to jest??
>> czemu te dwie grupy-rodzina i dzieci tak bardzo sie zmieniły przez ten
>> długi czas??
>
> 1. "Tu jest usenet, tu sie walczy" (cytat z bodajze Joli Pers :) )
Autorem tego legendranego juz cytatu jest Lukasz Rewerenda
--
kasia wyjasniajaca ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-06-30 08:51:43
Temat: Re: Kultura dyskutowaniaIn article <bdospm$qso$1@korweta.task.gda.pl>, k...@i...net.pl says...
> >
> > 1. "Tu jest usenet, tu sie walczy" (cytat z bodajze Joli Pers :) )
> Autorem tego legendranego juz cytatu jest Lukasz Rewerenda
Ja cytuje w takim razie nie autora ale glosiciela tej dobrej nowiny :)
--
K.
Support bacteria -- it's the only culture some people have!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |