« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-07-31 17:10:58
Temat: Re: Kurczak jak z KFC ;-)W piękny wiosenny poranek dnia Tue, 31 Jul 2007 14:22:40 +0000, istota
zwiewna znana jako Felinity napisała:
> I namówiła. Właśnie się pięką. Zdam relację, jak nakarmię głodnych i
> jeśli to przeżyją ;-)
>
>
Po pierwsze: piekarnik umorusany po tym niemiłosiernie. Po drugie:
piekłam dłużej, ostatnie 10 minut z grillem z góry i wiatrakiem, bo były
bardzo mokre od tej maślanki i panierka była rozciapciana. Po trzecie: to
aż się prosi o ostrą przyprawę - chilli czy coś, bo nieco mdłe. Ale dobre
z kolei te mdłe się skomponowały ze słodko-ostrą przyprawą Tao-tao (tak,
wiem, chemia, ale lubię).
I wiem na 100% jedno: Nigella nigdy nie sprząta po gotowaniu, howgh ;-)
PS. Kurczak z KFC tak nie smakuje, ale nie jest to złe.
--
http://felinity.jogger.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-07-31 18:09:23
Temat: Re: Kurczak jak z KFC ;-)Felinity pisze:
> Po pierwsze: piekarnik umorusany po tym niemiłosiernie.
No tak, nie podpowiedziałam - ja bezpośrednio pod ruszt daję płytką
blachę piekarnikową, wtedy wszystko, co ma ścieknąć, cieknie na nią właśnie.
>Po drugie:
> piekłam dłużej, ostatnie 10 minut z grillem z góry i wiatrakiem, bo były
> bardzo mokre od tej maślanki i panierka była rozciapciana.
Dziwne, bo u mnie nic nie było rozciapciane, chociaż piekłam bez
termoobiegu. Ja starałam się dobrze te kawałki mięsa z maślanki osączać.
Może wina piekarnika, bo temperatura za niska?
>Po trzecie: to
> aż się prosi o ostrą przyprawę - chilli czy coś, bo nieco mdłe.
Ostrzegałam przecież. Ja raczej nie przyprawiam za mocno ze względu na
dziecko.
> PS. Kurczak z KFC tak nie smakuje, ale nie jest to złe.
Ja już dawno "oryginału" nie smakowałam ;-), ale ten smak i konsystencja
bardzo mi przypomniały KFC. Myślę, że duże znaczenie ma tu temperatura
pieczenia, żeby miały odpowiednią chrupkość - u mnie wyglądały
identycznie jak te Nigelli - no i można pokombinować z przyprawami.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-07-31 18:21:07
Temat: Re: Kurczak jak z KFC ;-)On Tue, 31 Jul 2007 19:04:48 +0200, "Aicha"
<b...@t...pl> wrote:
>Użytkownik "Krysia Thompson" napisał w wiadomości
>
>> ale w ogole to smutno, juz nikt nie bedzie pytal o to....ech,
>
>Ja zapytam, ja, ja!!!
>Jak zrobic sos do hamburgerow taki jak w McDonaldzie? :)
>
>Wymyslilam majonez z jogurtem i tabasco, ale to pewnie nie to ;)
ale mialas pytac a nie odpowiadac...:PPP
a co z tiramisu??? i ciastem na pizze ale dokladnie jak PH???????
pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-07-31 18:23:20
Temat: Re: Kurczak jak z KFC ;-)On Tue, 31 Jul 2007 17:10:58 +0000 (UTC), Felinity
<f...@A...pl> wrote:
>W piękny wiosenny poranek dnia Tue, 31 Jul 2007 14:22:40 +0000, istota
>zwiewna znana jako Felinity napisała:
>
>> I namówiła. Właśnie się pięką. Zdam relację, jak nakarmię głodnych i
>> jeśli to przeżyją ;-)
>>
>>
>Po pierwsze: piekarnik umorusany po tym niemiłosiernie. Po drugie:
>piekłam dłużej, ostatnie 10 minut z grillem z góry i wiatrakiem, bo były
>bardzo mokre od tej maślanki i panierka była rozciapciana. Po trzecie: to
>aż się prosi o ostrą przyprawę - chilli czy coś, bo nieco mdłe. Ale dobre
>z kolei te mdłe się skomponowały ze słodko-ostrą przyprawą Tao-tao (tak,
>wiem, chemia, ale lubię).
>
>I wiem na 100% jedno: Nigella nigdy nie sprząta po gotowaniu, howgh ;-)
>
>PS. Kurczak z KFC tak nie smakuje, ale nie jest to złe.
Moze za duzo tej maslanki i eksplodowala, albo za malo i ten
Lajkonik sie nie trzymal i strzelal..........
na pewno nie sprzata, nie obrobilaby sie ze wszystkim :PPP
pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-07-31 18:29:10
Temat: Re: Kurczak jak z KFC ;-)W piękny wiosenny poranek dnia Tue, 31 Jul 2007 20:09:23 +0200, istota
zwiewna znana jako medea napisała:
> Felinity pisze:
>
>> Po pierwsze: piekarnik umorusany po tym niemiłosiernie.
>
> No tak, nie podpowiedziałam - ja bezpośrednio pod ruszt daję płytką
> blachę piekarnikową, wtedy wszystko, co ma ścieknąć, cieknie na nią
> właśnie.
Podłożyłam blachę, to słabo od spodu. Więc podłożyłam arkusz folii
aluminiowej (zamocowany na ruszcie) - to spadało. Ech...
>>Po drugie:
>> piekłam dłużej, ostatnie 10 minut z grillem z góry i wiatrakiem, bo
>> były bardzo mokre od tej maślanki i panierka była rozciapciana.
>
> Dziwne, bo u mnie nic nie było rozciapciane, chociaż piekłam bez
> termoobiegu. Ja starałam się dobrze te kawałki mięsa z maślanki osączać.
I tu chyba był ten pies pogrzebany w tej maślance, bo nie odsączyłam z
niej za bardzo.
> Może wina piekarnika, bo temperatura za niska?
Piekłam w 200 stopniach.
>>Po trzecie: to
>> aż się prosi o ostrą przyprawę - chilli czy coś, bo nieco mdłe.
>
> Ostrzegałam przecież. Ja raczej nie przyprawiam za mocno ze względu na
> dziecko.
Dodałam trochę Texas-Grill ale ona nie jest za ostra, tylko bardziej
słona. A papryka mnie wyszła akurat ;-)
>> PS. Kurczak z KFC tak nie smakuje, ale nie jest to złe.
>
> Ja już dawno "oryginału" nie smakowałam ;-), ale ten smak i konsystencja
> bardzo mi przypomniały KFC. Myślę, że duże znaczenie ma tu temperatura
> pieczenia, żeby miały odpowiednią chrupkość - u mnie wyglądały
> identycznie jak te Nigelli - no i można pokombinować z przyprawami.
Boskiej Nigelli to nie wiem, jak wyszło, bo telewizora nie posiadam ;-)
Jak poddałam drugą partię opiekaczowi, to lepsze było. Ale i tak nie
zachwyciło mnie to w 100%. Chyba nie powtórzę.
Aha, jak mi się skończyły krakersy, to do maślanki dodałam ziół
prowansalskich (inspiracją był kurczak na grilla (C) Lia) i potem
brutalnie go opiekłam w 200 stopniach. I lepszy był IMHO. :-)
Fel
--
http://felinity.jogger.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-08-01 06:48:17
Temat: Re: Kurczak jak z KFC ;-)medea napisał(a):
> Krysia Thompson pisze:
>
>> a jaka seria Nigelli teraz idzie?
>
>
> "Nigella ucztuje". Niedawno ja odkryłam i jestem jej wielbicielką, lubię
> na nią patrzeć - sama w sobie jest wielce apetyczna ;-). W ogóle to
> stwierdziłam, że stworzono w tym serialu nowy gatunek filmowy, który
> można by śmiało określić jako food-erotyzm ;-). Szkoda tylko, że na TVN
> Style za często trafiam na te same odcinki :-(.
>
> Pozdrawiam
> Ewa
Tak jest! Więcej piersi Nigelli, mniej kurzej!
--
JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-08-01 07:56:22
Temat: Re: Kurczak jak z KFC ;-)Użytkownik "Jacek Ostaszewski" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f8pabe$5g2$2@news.dialog.net.pl...
> medea napisał(a):
>> Krysia Thompson pisze:
>>
>>> a jaka seria Nigelli teraz idzie?
>>
>>
>> "Nigella ucztuje". Niedawno ja odkryłam i jestem jej wielbicielką, lubię
>> na nią patrzeć - sama w sobie jest wielce apetyczna ;-). W ogóle to
>> stwierdziłam, że stworzono w tym serialu nowy gatunek filmowy, który
>> można by śmiało określić jako food-erotyzm ;-). Szkoda tylko, że na TVN
>> Style za często trafiam na te same odcinki :-(.
>>
> Tak jest! Więcej piersi Nigelli, mniej kurzej!
A co, kurza sie nie podoba? ;-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-08-01 10:42:56
Temat: Re: Kurczak jak z KFC ;-)McDreamy or McSteamy? *Felinity*. Seriously?. Seriously.
> Aha, jak mi się skończyły krakersy, to do maślanki dodałam ziół
> prowansalskich (inspiracją był kurczak na grilla (C) Lia) i potem
> brutalnie go opiekłam w 200 stopniach. I lepszy był IMHO. :-)
OOoo, chyba czas powtórzyc mojego kuraka wiec. Dzieki za przypomnienie :]
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-08-01 13:00:59
Temat: Re: Kurczak jak z KFC ;-)W piękny wiosenny poranek dnia Wed, 01 Aug 2007 12:42:56 +0200, istota
zwiewna znana jako Lia napisała:
> McDreamy or McSteamy? *Felinity*. Seriously?. Seriously.
>
>
>> Aha, jak mi się skończyły krakersy, to do maślanki dodałam ziół
>> prowansalskich (inspiracją był kurczak na grilla (C) Lia) i potem
>> brutalnie go opiekłam w 200 stopniach. I lepszy był IMHO. :-)
>
> OOoo, chyba czas powtórzyc mojego kuraka wiec. Dzieki za przypomnienie
> :]
Ja też chyba zacznę spisywać, co umiem gotować ;-) Bo potem trudno
przypomnieć sobie czasem :-)
Fel
--
http://felinity.jogger.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-08-01 13:08:56
Temat: Re: Kurczak jak z KFC ;-)McDreamy or McSteamy? *Felinity*. Seriously?. Seriously.
>> OOoo, chyba czas powtórzyc mojego kuraka wiec. Dzieki za przypomnienie
>> :]
>
> Ja też chyba zacznę spisywać, co umiem gotować ;-) Bo potem trudno
> przypomnieć sobie czasem :-)
Noooo, dokladnie. Ja już jestem na etapie, że sama u siebie szukam
przepisów, bo pamięć nie ta i trudno spamiętać każdą popełnioną modyfikację
;)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |