Data: 2004-02-26 22:42:33
Temat: Re: Kwasniewski o jablkach
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anka Łazowska" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:6bfe.00000145.403e6e43@newsgate.onet.pl...
>
> > a w bajce o krolewnie sniezce?
> > jablka byly jadane i to nawet chetnie, w koncu krolewna tez sie skusila
na
> > jabluszko i to nawet z apetytem, a ze wstretna macocha je zatrula to juz
> > inna sprawa.....:-)
> >
> > pozdrawiam
> > aducha co sie zlamala i pije czerwony barszczyk
>
> Ten caly wywod to jakas totalna bzdura na resorach. Kwasniewskiemu jednak
> klepki sie poprzestawialy - dziwne te jego teorie (pewnie od diety - szare
> komorki wyzdychaly w procesie autodestrukcji). I wcale sie nie dziwie
lekarzom,
> ze uwazaja DO za idiotyzm...
> Anka
>
> PS. Na uslugach wszystkich koncermnow farmaceutycznych, szczegolnie tych
> najwiekszych (na pochybel krrrrrrrysi)...
;)))
Ty lepiej sprawdzaj jak tam idzie Ci sprzedaż insuliny i czy aby nie
spada...
Już kiedyś swego czasu lobby aptekarskie na Śląsku wniosło skargę na
Kwaśniewskiego do OIL z powodu spadku sprzedaży insuliny... :)
Można więc zrozumieć Twoje "klepkowanie" pod adresem Kwaśniewskiego.
Krystyna
|