Data: 2017-05-22 12:18:13
Temat: Re: LENIN
Od: Kviat
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-05-22 o 11:21, Ikselka pisze:
>
>
> ROZDZIAŁ XXXII.
> Upływały miesiące i przemijały, jak zły sen. Z ciężkiej mgły, wiszącej nad
> Rosją, wynurzały się potworne, apokaliptyczne postacie i ślad swój znaczyły
> krwią.
> Lenin nie widział tego, siedząc w zaciszu Kremla.
Kogoś przypomina.
> Jednak nie tylko nad ludnością zawisła mgła nieznośna, jadowita.
> Wszechwładny dyktator, opierający się na oddanej mu bezwzględnie partji
Bardzo przypomina.
> komunistycznej, otoczony wierną gwardją, odczuwał ją, być może, po stokroć
> boleśniej.
> Sto dwadzieścia miljonów Rosjan z biegiem czasu doszły do straszliwej,
> choć naturalnej obojętności.
[itd.]
Ciekawe z jakiego powodu wyznawczyni pislamska cytuje takie teksty?
Celowa dywersja czy bezmyślność?
Stawiam na to drugie, bo nie sądzę, żeby taki pisowski tłumok dostrzegł
analogię.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
|