Użytkownik Anna Kwiecińska napisał:


>
> No właśnie. W pierwszym tygodniu lutego posadziłam w dużej donicy 3 canny
> przywiezione z Holandii. Miały być miniaturowe, wysokie na 50 cm. Do tej
> pory nic nie wykiełkowało. Donica stoi pod oknem w moim gabinecie. Słońca
> tam nie ma, ale temperatura na pewno nie niższa niż 18 C. Paragonu niestety
> nie zachowałam, bo chyba wypadałoby zbluzgać ten holenderski sklep
> ogrodniczy? Ambitni Holendrzy przysłaliby mi zapewne nowe canny.
> W jakim terminie taka canna ma obowiązek wypuścić liść?
> pozdr.
> Anka
>
>

Wschodzą długo.
Ja swoje doniczki trzymałam w chłodnym domku na wsi.
Jak wyłaziły podlewałam intensywniej.
W tym roku jeszcze czekają w piwnicy pod postacią bulw:-)
Cierpliwości.
Natomiast mama kupiła piękne kanny o pastelowych kolorach i na trzy
sztuki, wylazła jej jedna-(((

Pozdrawiam
Marta