Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!news.nask.pl!news.nask.
org.pl!news.internetia.pl!news.astercity.net!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: "cbnet" <c...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Łagowski o sprawie Wałęsy i nie tylko
Date: Mon, 7 Jul 2008 03:16:02 +0200
Organization: ATMAN
Lines: 49
Message-ID: <g4rnak$hfj$1@node1.news.atman.pl>
References: <g4rclk$f0v$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: host-80-238-120-207.jmdi.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node1.news.atman.pl 1215389844 17907 80.238.120.207 (7 Jul 2008 00:17:24
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 7 Jul 2008 00:17:24 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:410310
Ukryj nagłówki
Pan trochę, a miejscami bardziej niż trochę przesadził.
Widać, że coś go bardzo wkurzyło i musiał odreagować.
Szkoda, że zrobił to za wszelką cenę i nie przymyślał najwyraźniej
tego co napisał.
BTW gdyby plan przemian powstał w "ekipie Jaruzelskiego",
to nie mielibyśmy strzelania do demonstrantów np w kopalni
"Wujek", torturowania działaczy opozycji, czy choćby zabójstwa
Popiełuszki.
Jaruzelski postawił jedynie kontrę rewolcie którą pozwolono robić
Solidarności, a której "plan" powstał gdzie indziej, zaś po tym
jak to się nie udało wskazywał na rzeczywiste korzyści takiego
posunięcia usprawiedliwiając się w ten sposób w obliczu tej
ważnej porażki "ekipy Jaruzelskiego".
Zresztą dość powiedzieć, że Jaruzelski w tamtym czasie nie
był demokratą i jego działania były zaprzeczeniem porządku
demokratycznego w PL, który w tamtym czasie niejawnie
podążał już do celu po koleinach, które znamy.
Co innego Wałęsa: on "zawsze" (na swój własny sposób)
respektował zasady demokracji, gdyż miał "zielone światło"
od frakcji demokratów w różny sposób związanych z PZPR,
co w jakiś sposób wykorzystał do wypromowania się.
W tym sensie: kiedy LW zapewnia, że to on obalił komunizm
i wyprowadził wojska sowieckie z PL, to nie żartuje i pozostaje
w 100% w zgodzie z tym jak postrzega swój udział w tamtych
przełomowych wydarzeniach. To wskazuje jednocześnie,
że co najmniej otrzymywał szczególną pomoc (informacje?)
od tych, którzy znajdowali się _formalnie_ "po 2-giej stronie
barykady" - uważa siebie za kogoś niezwykle wyjątkowego
w porównaniu z całą rzeszą dawnej opozycji i osób zangażo-
wanych w przemiany.
I pewnie przede wszystkim za to w końcu go "dopaną" ci,
których drażni demokracja oraz pyszałkowatość Wałęsy
gotowego już niemalże, aby uznawać się z próżności za boga,
tym chętniej im demokracja w PL będzie święcić większe
sukcesy. Niestety.
--
CB
Użytkownik "Don Gavreone" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:g4rclk$f0v$1@news.onet.pl...
> http://www.przeglad-tygodnik.pl/index.php?site=felie
tony&name=971
|