Data: 2013-01-14 00:19:25
Temat: Re: Łapa nie w swoich majtach.
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-01-14 00:51, Chiron pisze:
> Użytkownik "zażółcony" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:kcvghk$fo9$1@news.task.gda.pl...
>> W dniu 2013-01-14 00:14, Chiron pisze:
>>> Użytkownik "zażółcony" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
>>> news:kcvec4$b78$1@news.task.gda.pl...
>>>> W dniu 2013-01-13 23:52, Chiron pisze:
>>>>> To Twoje uprzedzenia do KRK.
>>>>
>>>> Ba ! Powinieneś posłuchać mojego ojca :)
>>>> Przeciwnika zarówno KK, jak i marksizmu :)
>>>>
>>>>> Jesteś tak przesiąknięty marksizmem kulturowym, że naprawdę nie wiem,
>>>>> jak nawiązać z Tobą jakiś kontakt? Powaga.
>>>>
>>>> Daj se spokój :)
>>>> Kontakt jest taki, jaki jest.
>>>> Ja tego nie traktuję specjalnie poważnie, Chiron :)
>>> Tak sobie starałem wyobrazić: Wigilia u Twoich rodziców. Tata- nadaje
>>> cały czas na KRK, mamusia śpiewa kolędy a Ty swoje: "ohm namaha
>>> Shivaya". Ciekawe- chciałbym to zobaczyć:-)
>>
>> Ha - Chiron, dużo by gadać ...
>> Chiron, jesteś w stanie jakoś wyjaśnić to, że ludzie
>> nawet nad wigilijnym stołem potrafią sobie skakać do gardeł ?
>> I to tzw. porządni katolicy ?
>> Festiwal pretensji i pranie rodzinnych brudów ?
>>
>> Ja też nie miałem o tym pojęcia - dopóki Wigilie
>> przeżywałem we własnym domu jako dziecko.
>>
>>
> No cóż...nie spędzałem tak wigilii. Nigdy. Dziwne, że nie znalazła się
> choć JEDNA osoba- która by takich kłótasów przywołała do porządku?
Znaczy się - która by zabiła klina klinem ? Podniosła poziom
niezdrowych emocji, oburzyła się, zrobiła 'zjebkę', powiedziała
'bezcześcicie świętości', pokazała 'kto tu rządzi' albo demonstracyjnie
obraziła się i wyszła ? :) Pewnie nie bardzo wyobrażasz sobie,
w czym rzecz.
Rozwiązanie było zupełnie inne: zaczęliśmy Wigilię urządzać z żoną u
siebie, w ten sposób wyprowadziliśmy 'kłótasów' z ich 'naturalnego
środowiska', wybiliśmy ze schematu. Zadziałało bardzo dobrze. Od ładnych
paru lat Wigile są takie, jakie być powinny.
|