Data: 2002-03-04 21:19:00
Temat: Re: Łaskotanie : było : Re: warjuje
Od: DL <z...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witaj Basia Zygmańska,
a teraz zobaczmy co napisałe(a)ś:
>Relacje moich synów z ojcem są inne. Ojciec jest od "męskiej
>przygody". Z ojcem np. chodzą na wspinaczki, (tak, tak nawet po
>Tatrach), ojca mam wrażenie bardziej słuchają (bo ja mogę mówić w
>kółko 100 razy i nic), ale też starszy z ojcem częściej sie kłóci
>(zaczyna wchodzić w okres buntu).
Właśnie tego chciałbym uniknąć. Nie chciałbym być wyrocznią i
"rywalem" dla syna. Nie chcę kompleksu Edypa i zimnego wychowu.
Może to śmieszne, ale chciałbym być dla nich starszym kumplem.
Obawiam się, że z chłopakiem nie będzie tak prosto, nie wystarczy dać
serca, trzeba będzie prowadzić "politykę" ???
>Nie przypominam sobie żeby z ojcem się bili na poduszki, a ze mną -
>owszem.
To jest świetne, łaskotanie też i zabawa w pozorowane upadki z rączek
(o...leci sama leciiiiii.... :-)))
>Kiedy byli bardzo mali w 80 % ja sie nimi opiekowałam na codzień, ale
>też codziennie kąpali sie razem z tatą w wannie pełnej piany.
Hmmm nie mamy wanny tylko kabinę prysznicową.
:-/
--
Piotr 'DL' Majkowski
z...@p...onet.pl
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy
|