Strona główna Grupy pl.rec.dom Latające paskudztwo.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Latające paskudztwo.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-02-27 18:45:26

Temat: Latające paskudztwo.
Od: "vogel" <v...@v...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam i proszę o pomoc w rozwiązaniu latającego problemu. Od jakiegoś czasu
w mieszkaniu pojawiły się latające złotawo-brązowo-zólte stwory długości ok.
5-7 mm, 4-6 nóg, 2 wąsy, czarne "oczy". Dotychczas je tolerowałem, ale
ostatnio jeden ze znajomych zasugerował że mogą to być mole co już w ogóle
mi się nie podoba. W zasadzie te niby muszki spotykam wszędzie: w kuchni,
łazience, pokojach i sypialni - nie ma konkretnego miejsca ulubionego przez
ww. stwory. W szafach znajdują się "kosmetyki" z serii przeciwmolowych
chociaż nie zauważyłem aby jakoś szczególnie były one częściej odwiedzane
przez te zwierzaki. Jednak ich ciągła obecność zaczyna mnie denerwować - co
to jest - jakieś ubraniożercy, mole książkowe, a może coś zalęgło się mi w
kwiatach. Proszę o pomoc w identyfikacji "stwora" i jego eksterminacji.
Pzdr.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-02-27 21:02:02

Temat: Re: Latające paskudztwo.
Od: "zbisa" <zbisa@SPAM_FUJzr.ita.pwr.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

> latające złotawo-brązowo-zólte stwory długości ok.
> 5-7 mm, 4-6 nóg, 2 wąsy, czarne "oczy".

ile to-to ma skrzydelkow :-)) i czy skrzydelka sa pokryte takim
proszkiem-nalotem?
Na mole to-to nie wyglada.

Czy (na wszelki przypadek) zrobiles przeglad wszystkich katow w mieszkanku -
poszukiwania w kierunku odkrycia potencjalnego zrodla pozywienia stworkow
(jakies owoce za szafkami itp.). Przejrzyj tez pojemniki i torebki z roznymi
cudami do jedzenia (ale ostroznie - bo jak trafisz na "dom rodzinny"
stworkow to moze byc katastrofa). Mi sie kiedys jakies zarazy uplegly w
papierowej torbie z grochem w szafce kuchennej i potem probowaly loty po
kuchni uskuteczniac - potopilem bez litosci, bo ja tak lubie grochoweczke z
pelnego grochu :-)))
Milego polowania :-)))
pozdrawiam! zbisa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-28 09:42:58

Temat: Re: Latające paskudztwo.
Od: antekant <a...@n...spam.waw.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

vogel wrote:
[]
>
Mole nie znosza np. intensywnego zapachu mydla. Rozluz pare kostek mydla
w szafach.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-02 16:34:11

Temat: Re: Latające paskudztwo.
Od: "vogel" <v...@v...com> szukaj wiadomości tego autora

witam
> ile to-to ma skrzydelkow :-)) i czy skrzydelka sa pokryte takim
> proszkiem-nalotem?

To to ma ok 2 skrzydaełków tzn 1 pare, a przy tej wielkości to nie jestem
pewien czy maja ten nalot czy nie.

Pzdr.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-02 20:11:45

Temat: Re: Latające paskudztwo.
Od: "qszysz" <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "vogel" <v...@v...com> napisał w wiadomości
news:c1o3ja$b4s$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam i proszę o pomoc w rozwiązaniu latającego problemu. Od jakiegoś
czasu
> w mieszkaniu pojawiły się latające złotawo-brązowo-zólte stwory długości
ok.
> 5-7 mm, 4-6 nóg, 2 wąsy, czarne "oczy". Dotychczas je tolerowałem, ale
> ostatnio jeden ze znajomych zasugerował że mogą to być mole co już w ogóle
> mi się nie podoba. W zasadzie te niby muszki spotykam wszędzie: w kuchni,
> łazience, pokojach i sypialni - nie ma konkretnego miejsca ulubionego
przez
> ww. stwory. W szafach znajdują się "kosmetyki" z serii przeciwmolowych
> chociaż nie zauważyłem aby jakoś szczególnie były one częściej odwiedzane
> przez te zwierzaki. Jednak ich ciągła obecność zaczyna mnie denerwować -
co
> to jest - jakieś ubraniożercy, mole książkowe, a może coś zalęgło się mi w
> kwiatach. Proszę o pomoc w identyfikacji "stwora" i jego eksterminacji.
> Pzdr.
>
> miałem coś podobnego chociaż nie wiem czy było to takie samo ale po
dokładnym poszukiwaniu znalazłem źródło w torebce z rodzynkami .Były tam
larwy z których wylęgały się motyle molopodobne ale większe.Dorosłe owady
startowały z róznych miejsc.Przejrzyj wszystkie zapasy żywności
pakowanej:mąki , kasze , bakalie, orzechy itp. najlepiej z lupą bo ja w
rodzynkach odkryłem to dzięki lupie(nie widać było larw tylko ich odchody ,
wyglądające jak proszek.) Po zlokalizowaniu źródła trzeba usunąć wylęgarnie
a motyle wyłapać i nie dać im okazji do złożenia jaj w tym samym
miejscu.Wystawiłem na balkon na mróż cała zawartość szafki w której lęgło
się to paskudztwo i pomogło!Lokalizacja zajęła mi ponad tydzień.Jeśli byłyby
to mole to sprawa jest trudniejsza -trzeba poszukać materiału
matecznika.Może to być dywan wełniany za szafą albo pod łóżkiem albo kawałek
koca w wersalce.Motyle nie są groźne dopóki nie złożą jajek bo to larwy są
żarłoczne i potrafią z dywanu zrobić rzeszoto.Powodzenia i wytrwałości !
Pzdr


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-02 20:20:48

Temat: Re: Latające paskudztwo.
Od: "qszysz" <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "vogel" <v...@v...com> napisał w wiadomości
news:c1o3ja$b4s$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam i proszę o pomoc w rozwiązaniu latającego problemu. Od jakiegoś
czasu
> w mieszkaniu pojawiły się latające złotawo-brązowo-zólte stwory długości
ok.
> 5-7 mm, 4-6 nóg, 2 wąsy, czarne "oczy". Dotychczas je tolerowałem, ale
> ostatnio jeden ze znajomych zasugerował że mogą to być mole co już w ogóle
> mi się nie podoba. W zasadzie te niby muszki spotykam wszędzie: w kuchni,
> łazience, pokojach i sypialni - nie ma konkretnego miejsca ulubionego
przez
> ww. stwory. W szafach znajdują się "kosmetyki" z serii przeciwmolowych
> chociaż nie zauważyłem aby jakoś szczególnie były one częściej odwiedzane
> przez te zwierzaki. Jednak ich ciągła obecność zaczyna mnie denerwować -
co
> to jest - jakieś ubraniożercy, mole książkowe, a może coś zalęgło się mi w
> kwiatach. Proszę o pomoc w identyfikacji "stwora" i jego eksterminacji.
> Pzdr.
>
> sorry to świństwo było w migdałach!!! a nie w rodzynkach - cała reszta
odp.jest zgodna z rzeczywistością.
pozdr.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-03 17:39:27

Temat: Re: Latające paskudztwo.
Od: "vogel" <v...@v...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Czyli co? Wojna?
ciach

> > sorry to świństwo było w migdałach!!! a nie w rodzynkach - cała reszta
> odp.jest zgodna z rzeczywistością.
> pozdr.

Nie powinno mi to zająć (mam taka nadzieję) duzo czasu, miejsc z zywnością u
mnie jak na lekarstwo tak samo jak i zapasów żywności.

A więc wojna, wojna wojna ja albo one.
Pozdrawiam i dziękuje wszystkim za pomoc.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Chlodziarka gorenje 357/2 mela
MEGA AVANS - Telewizor Philips 32pw8718
Praca w domu
Pralka Candy vs Ariston ...
Ostatni dzien promocji.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »