Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!fu-berlin.de!newsfeed01.sul.t-online.de!t-online.de!newsfeed.tp
internet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "qszysz" <k...@t...pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Latające paskudztwo.
Date: Tue, 2 Mar 2004 21:11:45 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 37
Message-ID: <c22pqn$3j3$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <c1o3ja$b4s$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: ww230.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1078258328 3683 80.55.204.230 (2 Mar 2004 20:12:08 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 2 Mar 2004 20:12:08 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2727.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:37688
Ukryj nagłówki
Użytkownik "vogel" <v...@v...com> napisał w wiadomości
news:c1o3ja$b4s$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam i proszę o pomoc w rozwiązaniu latającego problemu. Od jakiegoś
czasu
> w mieszkaniu pojawiły się latające złotawo-brązowo-zólte stwory długości
ok.
> 5-7 mm, 4-6 nóg, 2 wąsy, czarne "oczy". Dotychczas je tolerowałem, ale
> ostatnio jeden ze znajomych zasugerował że mogą to być mole co już w ogóle
> mi się nie podoba. W zasadzie te niby muszki spotykam wszędzie: w kuchni,
> łazience, pokojach i sypialni - nie ma konkretnego miejsca ulubionego
przez
> ww. stwory. W szafach znajdują się "kosmetyki" z serii przeciwmolowych
> chociaż nie zauważyłem aby jakoś szczególnie były one częściej odwiedzane
> przez te zwierzaki. Jednak ich ciągła obecność zaczyna mnie denerwować -
co
> to jest - jakieś ubraniożercy, mole książkowe, a może coś zalęgło się mi w
> kwiatach. Proszę o pomoc w identyfikacji "stwora" i jego eksterminacji.
> Pzdr.
>
> miałem coś podobnego chociaż nie wiem czy było to takie samo ale po
dokładnym poszukiwaniu znalazłem źródło w torebce z rodzynkami .Były tam
larwy z których wylęgały się motyle molopodobne ale większe.Dorosłe owady
startowały z róznych miejsc.Przejrzyj wszystkie zapasy żywności
pakowanej:mąki , kasze , bakalie, orzechy itp. najlepiej z lupą bo ja w
rodzynkach odkryłem to dzięki lupie(nie widać było larw tylko ich odchody ,
wyglądające jak proszek.) Po zlokalizowaniu źródła trzeba usunąć wylęgarnie
a motyle wyłapać i nie dać im okazji do złożenia jaj w tym samym
miejscu.Wystawiłem na balkon na mróż cała zawartość szafki w której lęgło
się to paskudztwo i pomogło!Lokalizacja zajęła mi ponad tydzień.Jeśli byłyby
to mole to sprawa jest trudniejsza -trzeba poszukać materiału
matecznika.Może to być dywan wełniany za szafą albo pod łóżkiem albo kawałek
koca w wersalce.Motyle nie są groźne dopóki nie złożą jajek bo to larwy są
żarłoczne i potrafią z dywanu zrobić rzeszoto.Powodzenia i wytrwałości !
Pzdr
|