Data: 2000-06-05 11:26:56
Temat: Re: Latryny - jak to robią harcerze
Od: "Jarek Grzelak" <g...@p...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ponieważ wywołałem ten śmierdzący temet czuję się zobowiązany do wzięcia
jerza w
> obronę, choć nie wątpię, że obroni się sam.
> Żeby móc docenić zapach kwiecia to ci bez kanalizacji ( a nie wszyscy ją
mają)
> powinni mieć skuteczną metodę utylizacji zawartości szamb, sławojek,
latryn,
> kibli czy jak tam to jeszcze nazwać i pozbycia się smrodu!
> Inaczej zapach kwiatuszków zostanie mimochodem w jakiś sposób
zniekształcony.
> I spróbuj tu być wąchającym kwiatki pięknoduchem w takiej sytuacji.:-(
> Dlatego wymiana zdań i doświadczeń na ten przyziemny, a jednak istniejący
> problem nie może byc wstydliwa i może komuś pomóc.
> Poniał????????????? (powinno być cyrylicą ale nie umiem tego zrobić)
> A swoją drogą NIKT się nie odezwał na temat skutecznych preparatów do
> utylizacji. :-(((((((
> Pozdrawiam
> Janusz
Ale na mnie weszli. A chcialem dobrze :-)) Tak zupelnie przy okazji, to ja
tez mam szambo, ale, wierzcie mi, smrodkow nie czuc. Nie mam doswiadczenia w
tej materii. Czekam na 'kanal" z utesknieniem, juz niedlugo bedzie :-)
Co do preparatu, to roznosili ostatnio u mnie ulotki (nie pamietam jak sie
nazywal). Ktos o nim pisal juz na grupie, ze nie skuteczny. Podobno robi
nawet ciekle ze stalego.
Temat nie jest wstydliwy, ludzka rzecz, ale chodzilo mi raczej o to, ze nie
ma rzeczy, na ktore jerz by nie znalazl odpowiedzi w necie :-)
pozdrowka
Jarek
|