Data: 2004-09-28 11:12:10
Temat: Re: Lecą liście z drzew ...i włosy z mojej głowy;)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2004-09-28 12:30,Użytkownik ZUZAnna ziewnął szeroko i rzekł:
>>A więc mamy jesień, o czym informuje mnie stan moich włosów;)
>>Lecą na potęgę, już podczas mycia mam niezły kłębuszek na sitku w wannie,
>
> o
>
>>czesaniu po myciu już nie wspominam - płakać mi się chce, jak widzę ile
>
> ich
>
>>wypada.
>>Czy możecie polecić jakiś dobry szampon wzmacniający? Tyle ich na rynku,
>
> że
>
>>nie mam pojęcia, który wybrać. Mam cienkie, jasne włosy, jak dotąd dość
>>gęste, ale pewnie już niedługo;)
>>
>>Pozdr. Ewa
>>
>
> Przyłączam się do prośby tylko mam włosy grube i czarne :) I czasem
> skłonność do łupieżu :( Wybredne są moje włosiska :(
> Będę wdzięczna za propozycje.
> Pozdr.
> ZUZAnna
>
>
Celowo nie wytnę całości :-P
I w jednym i w drugim przypadku warto sprawdzić, czy przyczyna wypadania
włosów jest taka, że ją szampon + jakieś dodatkowe gadżety usuną. I choć
to brzmi naprawdę banalnie, warto iść do dermatologa, a jeszcze
wcześniej sprawdzić sobie poziom prolaktyny (a jeszcze lepiej
pozostałych hormonów płciowych, łącznie z testosteronem. Ja wiem, że to
drogo, ale i tak wyjdzie taniej w porównaniu z tym, co się wyda na
szampony, które i tak nie pomogą). Bo przy wysokim poziomie prolaktyny
(moi, moi) to ja sobie mogę i piętnaście wzmacniających szamponów
stosować i nic to nie da. Pomoże za to środek zbijający ten hormon, np.
bromergon.
Dodatkowo warto zwrócić uwagę, jak się odżywiamy, czy regularnie, czy
nieregularnie, ile stresu mamy na co dzień, czy ostatnio nie wydarzyło
się coś przykrego, czyśmy przypadkiem nie rodziły, hre hre.
A teraz ad rem (tu Kruszyna błysnęła elokwencją. Wzmacniający jest na
przykład Seboradin (dermatolog mi polecił), zwłaszcza jeśli się go
stosuje do spółki z lotionem i balsamem. Efekty naprawdę są. Wada -
śmierdzi. Są szampony apteczne, dziegciowe. Wada - jak wyżej. Można brać
tabletki ze skrzypu polnego. Lepiej wybierać takie w kapsułkach, bo wadę
mają taką jak w przypadku szamponów, a w kapsułkach tego nie czuć. No i
WAX słynny, sprawdzony empirycznie przeze mnie - działa, tylko trochę z
tym zabawy.
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
|