Data: 2003-05-24 09:25:40
Temat: Re: Leczenie depresji
Od: "Szymek" <s...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Myśle sobie, ze jezeli sie napaliles na ten oddzial to ok, czekaj. ale
> teraz, poki masz tyle czasu do sierpnia pojdz do psychiatry, ktory
> przepisze Ci odpowiednie leki. I te leki+terapia moga okazać sie
> wystarczjace. Moze w sierpniu stwierdzisz, ze jednak nie potrzebujesz
> korzystac z tego oddzial, bo juz sie lepiej czujesz. Wiesz, ja tez mam
> problemy depresyjne i dlugo dlugo radzilam sobie jako tako ze wszystkim
> sama, ale niedawno stwierdzilam ze to sie juz zbyt dlugo ciagnie, a ja
> nie chce zyc tak, z takimi nastrojami i z takimi objawami. Zdecydowalam
> sie pojsc do psychiatry po jakies leki (mimo ze zawsze bylam ich
> zagorzalą przeciwniczka). Zazywam je od niedawna, ale objawy sie juz
> lekko uspokoily i mam nadzieje ze juz niedlugo bede wreszcie zyc innym
> zyciem. Oczywiscie bez terapii sie nie obejdzie;-)
> zycze duzo samozaparcia i dązenia do celu
> pozdrawiam
Witam!
Dziekuje za slowa otuchy (moze troszke pomoga) - dzis dostalem kolejnego
kopniaka, moja "dziewczyna" potraktowala mnie jak smiecia. Kiedy Ona miala
terapie bylem Jej potrzebny, teraz kiedy wyszla z dolka juz mnie nie
potrzebuje. I nie chodzi o to, ze nie chce ze mna byc, ale o to, ze nie ma
nawet odwagi powiedziec mi cokolwiek. Wykorzystala mnie i czuje sie jak
nikt - nie mam wiary w ludzi, jesli nawet bliska Ci osoba zachowuje sie jak
egoista, a kiedy Jej to mowie, mowi, ze to moja opinia... ;(.
Szymek,
nie wiem czy jeszcze chce...
|