Legumina ziemniaczana

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-05-20 16:09:30

Temat: Legumina ziemniaczana
Od: "ISIA" <i...@m...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przepis podawał Makłowicz jakiś czas temu, a ja zrobiłam ją w ubiegłą
niedzielę.
I wyszła super!!!
We dwójkę zaczęliśmy ją jeść jak tylko trochę przestygła... i skończyliśmy,
gdy już nie byliśmy w stanie ruszyć się do kuchni po następny kawałek :-)
Druga połowa ciasta wraz z kubkiem mleka stanowiła poniedziałkowe
śniadanie... :-)
Na dodatek oboje nie przepadamy za ziemniakami ;-)))
A oto przepis:

Legumina ziemniaczana
potrzebujemy:
0,5 kg ugotowanych w mundurkach ziemniaków lekko przestudzić, obrać,
przetrzeć przez sitko
[ja ugotowałam już obrane, ale w nieosolonej wodzie]
125 g miękkiego masła
6 jajek
1/2 szklanki cukru
100 g słodkich migdałów drobno posiekanych
[1. dobrze im robi na aromat lekkie podprażenie na suchej patelni
2. ponieważ poprosiłam o posiekanie mojego małżonka, po pokrojeniu
pierwszej sztuki wziął młynek elektryczny i resztę zmielił... ;-)
i tak było dobre :-)]

Sposób przyrządzenia:
Żółtka rozetrzeć z cukrem na gładko do białości. Dodać masło i migdały.
Ucierać. Dodać ziemniaki. Dokładnie wszystko rozetrzeć na gładko, bo to
ostatni moment. Ja dodałam jeszcze kropelkę aromatu migdałowego, ale
niekonieczny. Ubić sztywną pianę z białek i dodać do reszty masy. Delikatnie
połączyć. Ciasto przełożyć do wysypanej bułeczką formy. Piec do zrumienienia
w piekarniku nagrzanym do 180*C. Mnie to zajęło 40 min w piekarniku
elektrycznym.

Jest naprawdę pyszne, niezbyt pracochłonne a na dodatek pięknie wygląda.

Pozdrowienia
ISIA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-05-21 09:43:11

Temat: Re: Maklowicz, bylo: Legumina ziemniaczana
Od: "Anna" <a...@r...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik ISIA <i...@m...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:_MyV4.8453$z...@n...tpnet.pl...
> Przepis podawał Makłowicz jakiś czas temu, a ja zrobiłam ją w ubiegłą
> niedzielę.
> I wyszła super!!!

a propos: skoro o Maklowiczu mowa,. to co tydzien gosci w RMF FM,ww
niedzielnym Obiezyswiacie, a przepisy z Obiezyswiata (wiec z roznych
krajowm, co tydzien z innego) znajdziecie na
http://radio.rmf.fm/ramofka/index.html?art=obiezyswi
at/index

od dzis - specjal holenderski, czyli Stampot cebulowy

polecam :)

Anna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-29 05:01:18

Temat: Re: Legumina ziemniaczana
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

ISIA <i...@m...com.pl> wrote:
> Legumina ziemniaczana

> potrzebujemy:
> 0,5 kg ugotowanych w mundurkach ziemniaków lekko przestudzić, obrać,
> przetrzeć przez sitko
> [ja ugotowa"am już obrane, ale w nieosolonej wodzie]

> 100 g s"odkich migda"ów drobno posiekanych
> [1. dobrze im robi na aromat lekkie podprażenie na suchej patelni
> 2. ponieważ poprosi"am o posiekanie mojego ma"żonka, po pokrojeniu
> pierwszej sztuki wzią" m"ynek elektryczny i resztę zmieli"... ;-)
> i tak by"o dobre :-)]
>
> Ja doda"am jeszcze kropelkę aromatu migda"owego, ale
> niekonieczny. Ubić sztywną pianę z bia"ek i dodać do reszty masy. Delikatnie
> po"ączyć. Ciasto prze"ożyć do wysypanej bu"eczką formy. Piec do zrumienienia
> w piekarniku nagrzanym do 180*C. Mnie to zaję"o 40 min w piekarniku
> elektrycznym.
>
> Jest naprawdę pyszne, niezbyt pracoch"onne a na dodatek pięknie wygląda.

Ciesze sie, ze Ci smakowalo, ale twoj sposob wykonania tej potrawy jest
klasycznym przypadkiem psucia dobrego przepisu.

Wladyslaw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-29 08:44:18

Temat: Odp: Legumina ziemniaczana
Od: "ISIA" <i...@m...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ciesze sie, ze Ci smakowalo, ale twoj sposob wykonania tej potrawy jest
> klasycznym przypadkiem psucia dobrego przepisu.

Wiecej szczegolow mozna prosic...?
ISIA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-29 08:46:17

Temat: Odp: Legumina ziemniaczana
Od: "ISIA" <i...@m...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik ISIA <i...@m...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:_MyV4.8453$z...@n...tpnet.pl...

Hmmmm... dziwne... wyslalam ten post z jakies 2 miesiace temu i wtedy tez
sie ukazal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-29 09:15:22

Temat: Re: Legumina ziemniaczana
Od: "Jader" <j...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik ISIA <i...@m...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:t1E65.67027$D...@n...tpnet.pl...
>
> Użytkownik ISIA <i...@m...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:_MyV4.8453$z...@n...tpnet.pl...
>
> Hmmmm... dziwne... wyslalam ten post z jakies 2 miesiace temu i wtedy tez
> sie ukazal
>

W ogole jakies totalne deja'vu sie porobilo. Agenci Matrixa rekonfiguruja,
czy co...

Jader

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-30 04:44:24

Temat: Re: Odp: Legumina ziemniaczana
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

ISIA <i...@m...com.pl> wrote:

> > Ciesze sie, ze Ci smakowalo, ale twoj sposob wykonania tej potrawy jest
> > klasycznym przypadkiem psucia dobrego przepisu.
>
> Wiecej szczegolow mozna prosic...?
>

ISIA

Zacytowalem odpowiednie fragmenty, ale powtarzam:

>0,5 kg ugotowanych w mundurkach ziemniaków lekko przestudzić, obrać,
>przetrzeć przez sitko
>[ja ugotowa"am już obrane, ale w nieosolonej wodzie]

Czy naprawde uwazasz, ze obrane ziemniaki zaszapia ziemniaki w
mundurkach? I co mialaby poprawic nieosolona woda? Wyplucze tylko z
ziemniakow jeszcze wiecej soli mineralnych niz osolona. W ziemniakach w
mundurkach te sole chroni skorka.

>100 g s"odkich migda"ów drobno posiekanych
>[1. dobrze im robi na aromat lekkie podprażenie na suchej patelni
>2. ponieważ poprosi"am o posiekanie mojego ma"żonka, po pokrojeniu
>pierwszej sztuki wzią" m"ynek elektryczny i resztę zmieli"... ;-)
>i tak by"o dobre :-)]

Ze bylo dobre, nie watpie, ale uwierz mi, migdaly mielone i siekane to
dwie zupelnie inne rzeczy.
Rozumiem, ze podrazenie migdalow bylo w oryginalnym przepisie. Jezeli
nie to,to tez znacznie zmienia przepis.

> doda"am jeszcze kropelkę aromatu migda"owego

To juz zgroza. Przede wszystkim sztuczne aromaty nie maja wtsepu do
porzadnej kuchni. Popsuja kazda potrawe, zadnej nie poprawia. Jezeli
ktos chce miec zapach migdalowy, dodaje gorzkich midgdalow, w
ostatecznosci jader pestek z moreli czy sliwek. Skad jednak w ogole
pomysl aromatyzowania tej leguminy? Maklowicz, cokolwiek by o nim nie
sadzic, zna sie jednak na kuchni na tyle, ze gdyby uznal, ze legumina
ma miec zapach migdalowy, to zalecilby dodanie odpowiednich skladnikow,
skoro jednak kaal uzyc slodkich migdalow, to raczej chodzilo mu o smak i
konsystencje.

Wladyslaw