« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-02-09 09:19:26
Temat: Re: Lekarz dietetykMon, 9 Feb 2004 10:02:07 +0100, na pl.misc.dieta, Wiedźma napisał(a):
> Mnie też denerwuje pseudokibicowanie (tzn. kibicowanie komuś tylko w
> momencie, gdy wygrywa).
A ja w ogóle nie lubie kibicować :)
Całe szczęście, że w domu nie mam zapalonych kibiców, bo nie wiem, jak by
to było. Od kiedy sport został skomercjalizowany do granic możliwości,
przestał mnie pociągać. Czy to będzie Małysz, czy ktokolwiek inny, moim
zdaniem "walczy" wyłącznie po to, by zarobić. Praca, jak każda inna.
Sport powinien być wolny od pieniędzy. Wtedy może i miałabym ochotę go
przeżywać.
--
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-02-09 10:08:02
Temat: Re: Lekarz dietetyk> A ja w ogóle nie lubie kibicować :)
> Całe szczęście, że w domu nie mam zapalonych kibiców, bo nie wiem, jak by
> to było.
Też nie mam. Ani kibiców, ani telewizora;-)
>Od kiedy sport został skomercjalizowany do granic możliwości,
> przestał mnie pociągać. Czy to będzie Małysz, czy ktokolwiek inny, moim
> zdaniem "walczy" wyłącznie po to, by zarobić. Praca, jak każda inna.
> Sport powinien być wolny od pieniędzy. Wtedy może i miałabym ochotę go
> przeżywać.
Ja czasem lubię pooglądać, ale mam z kolei takie podejście, że to walka z
samym sobą, a nie między narodami. Czy wygra Polak, czy ktoś inny- dla mnie
bez różnicy, jeśli zrobił coś dobrze, np. szybko pobiegł, wysoko skoczył.
Bardziej zwracam uwagę na pobijanie rekordów życiowych, niż jakichs tam
innych.
A kasa swoją drogą. Jeśli można zarabiać robiąc coś, co się lubi i w czym
się jest dobrym, to moim zdaniem świetnie:-)
pzd. Wiedzma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-02-09 14:21:55
Temat: Re: Lekarz dietetyk> No, ale wielu kibicow Malysza nie siedzi przed telewizorem, tylko jezdzi
> po calej Europie na zawody :)))
tzn. jako uczestnicy czy za nim jako jego kibice?;-)
pzd. Wiedzma;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-02-09 14:31:04
Temat: Re: Lekarz dietetykWiedzma wrote:
> tzn. jako uczestnicy czy za nim jako jego kibice?;-)
No jako kibice oczywiscie, ale sama przyznasz, ze to wiekszy wysilek niz
przesiadywanie przed telewizorem :) Te pare godzin - bylo nie bylo - na
mrozie trza wystac (zwlaszcza jak sie chce zajac lepsze miejsca) :))
Dunia
--
All science is either physics or stamp collecting.
Ernest Rutherford
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-02-09 18:21:09
Temat: Re: Lekarz dietetyk> No jako kibice oczywiscie, ale sama przyznasz, ze to wiekszy wysilek niz
> przesiadywanie przed telewizorem :)
przyznam przyznam;-)
> Te pare godzin - bylo nie bylo - na
> mrozie trza wystac (zwlaszcza jak sie chce zajac lepsze miejsca) :))
ok, chyba faktycnie nie doceniam kibiców;-) albo nie rozumiem:-) albo jedno
i drugie
pzd. Wiedzma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-02-09 21:05:24
Temat: Re: Lekarz dietetyk> Wiesz co, obrzydliwe jest to wyśmiewanie się z niego.
Wyobraz sobie, ze ja (i wielu innych) NAPRAWDE wierze,
ze zaszkodzila mu zmiana dietetyka, a dokladniej zmiana
diety (na bardzo niskotluszczowa, jakby kto nie wiedzial...) !
pzdr
H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-02-09 21:14:34
Temat: Re: Lekarz dietetykHoody w wiadomości news:4027f638$1@news.home.net.pl pisze:
>> Wiesz co, obrzydliwe jest to wyśmiewanie się z niego.
>
> Wyobraz sobie, ze ja (i wielu innych) NAPRAWDE wierze,
> ze zaszkodzila mu zmiana dietetyka, a dokladniej zmiana
> diety (na bardzo niskotluszczowa, jakby kto nie wiedzial...) !
Albo Obcy wszczepili mu w czaszke implant.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-02-09 21:46:45
Temat: Re: Lekarz dietetyk
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:c08t5q$8vn$1@inews.gazeta.pl...
> Hoody w wiadomości news:4027f638$1@news.home.net.pl pisze:
>
> >> Wiesz co, obrzydliwe jest to wyśmiewanie się z niego.
> >
> > Wyobraz sobie, ze ja (i wielu innych) NAPRAWDE wierze,
> > ze zaszkodzila mu zmiana dietetyka, a dokladniej zmiana
> > diety (na bardzo niskotluszczowa, jakby kto nie wiedzial...) !
>
> Albo Obcy wszczepili mu w czaszke implant.
>
Akurat po tobie Marcin spodziewałem się bardziej rozsądnej wypowiedzi ;)
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-02-09 22:17:01
Temat: Re: Lekarz dietetyk
Użytkownik "Evunia" <j...@s...net> napisał w wiadomości
news:87bd7h6gfgce.musi79k50s91.dlg@40tude.net...
> > Mnie też denerwuje pseudokibicowanie (tzn. kibicowanie komuś tylko w
> > momencie, gdy wygrywa).
>
> A ja w ogóle nie lubie kibicować :)
> Całe szczęście, że w domu nie mam zapalonych kibiców, bo nie wiem, jak by
> to było. Od kiedy sport został skomercjalizowany do granic możliwości,
> przestał mnie pociągać.
No właśnie w tej sytuacji można kibicować swoim dzieciom
lub znajomym, albo najlepiej samemu wystartować.
Kluby zawodowe to teraz firmy i świetnie Cię
rozumiem bo to trochę głupie kibicować np
Mróz Supradyn Vitaminy ;)
> Czy to będzie Małysz, czy ktokolwiek inny, moim
> zdaniem "walczy" wyłącznie po to, by zarobić. Praca, jak każda inna.
> Sport powinien być wolny od pieniędzy. Wtedy może i miałabym ochotę go
> przeżywać.
Rozejrzyj się na pewno gdzieś w okolicy są jakieś lokalne zawody,
pokibicuj trochę a potem niech tobie kibicują :)
pozdrawiam Chaciur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-02-10 07:52:41
Temat: Re: Lekarz dietetykMon, 9 Feb 2004 23:17:01 +0100, na pl.misc.dieta, Chaciur napisał(a):
> Rozejrzyj się na pewno gdzieś w okolicy są jakieś lokalne zawody,
> pokibicuj trochę a potem niech tobie kibicują :)
Ale po co ? :)
Ja mam tyle ciekawych zajęć w życiu i na tyle innych super mnie
pociągających nie wystarcza mi czasu, że po co mam się jeszcze kibicowaniem
jakimkolwiek zajmować, skoro nie ma ono dla mnie _żadnej_ wartości ? ;)
--
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |