Data: 2007-10-18 16:26:42
Temat: Re: Lekarzu ulecz się sam...
Od: "jerry" <n...@s...xxx>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ff80r6$ela$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Powala mnie twoja logika: ja po prostu matematykę znam i wiem, kiedy i
> do jakich celów można ją wykorzystać.
czyli jakości opieki zdrowotnej nie da się zmierzyć metodami
statystycznymi? pytam bez ironii, próbuję załapać, którędy doszłaś do
swoich wniosków.
> Tak więc pojęcie średniej krajowej na pewno nie jest przydatne do
> zaobserwowania miejscowych stanów faktycznych.
a co jest? i co daje mi wiedza że pan kazio z pcimia dolnego umarł na
stole operacyjnym?
>> i nie wkładaj mi. nigdzie nie napisałem że jest dobrze/lepiej czy coś
>> takiego, tylko próbuję doszukać się jakichś źródeł twojego
>> przekonania, że jest tak, a nie inaczej.
>
> OK. Jak uważasz, czy np. w zakresie chorób nowotworowych nasze
> społeczeństwo jest w lepszej kondycji czy w gorszej w stosunku do lat
> poprzednich?
ja NIE WIEM czy jest w lepszej czy gorszej kondycji i widzę że ty też
nie wiesz, choć wydaje ci się co innego. dowiaduję się różnych rzeczy z
plot przy kawie, ale nie uważam, abym wiedział, jaki jest stan
faktyczny. i nie będę wiedział, dopóki nie poznam danych. choćby
najskrmniejszych. bo przecież te kilka lecznic, przychodni i szpitali,
które w swoim życiu odwiedziłem + kilkadziesiąt, o których słyszałem to
przecież kropla w morzu.
> A przecież generalnie niby jest lepiej... i służba zdrowia zgodnie ze
> średnia działa świetnie.
a zgodnie z czym działa gorzej? źródła, źródła!
|