Data: 2002-07-21 15:00:15
Temat: Re: Lęki
Od: "Krzysztof" <k...@a...mail.ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
shantih wrote:
> Sorry, zadzwon do PTP :)
Możesz też zajrzeć na stronę Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.
Takśe wydają certyfikaty terapeutom.
> Bo oprocz tego ze jest psychologiem lub psychiatra,
Nie musi być. osoby o innym wykształceniu po zdaniu egzaminu z
psychologii klinicznej również mogą uzyskać certyfikat PTP.
musi jeszcze
> skonczyc przynajmniej czteroletni kurs i zdac egzamin na certyfikat.
> Kurs kosztuje kupe kasy, wiec utrata dobrej opinii niezbyt sie
> oplaca...
Z drugiej strony i tak nie będzie narzekał na brak klientów, więc może
ich równo olać. Dzięki skutecznej akcji reklamowej PTP (Psychol.) i tak
się znajda następni chetni.
Poza tym sam przechodzi wlasna terapie - ok. 250 godzin,
> zatem raczej zdrowy i normalny jest ;)
Zdrowie to stan dynamiczny.
W momencie uzyskania certyfikatu faktycznie może być zdrowy, ale potem -
niekoniecznie.
A do tego jeszcze chodzi na
> tzw. superwizje,
Nie musi
czyli radzi sie bardzo doswiadczonego kolegi, kiedy
> sam ma problem z pacjentem.
Bzdura. Superwizja nie polega na "radzeniu się". Raczej na omawianiu
relacji terapeutycznej i ew. problemów.
Dzisiaj kazdy moze otworzyc gabinet, ale
> zeby miec certyfikat trzeba sie duzo nameczyc. certyfikatu nie
> dostanie ktos, kto nie jest rzeztelny, bo zeby podejsc do egzaminu
> musi dostac pozytywna opinie opiekuna z kursu.
Zakłądając, że w pscyhoterapii wygląda to ianczej, niż np. w przypadku
aplikacji adwokackich lub w medycynie, faktycznie może być to pewną
gwarancją.
Pozdrawiam,
Krzysztof
|