Data: 2005-05-24 05:23:55
Temat: Re: Leki utrzymujace samobojce
Od: "anonim" <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d6suml$eg7$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "anonim" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:d6sjok$q2r$1@nemesis.news.tpi.pl...
> D) może popracuj nad żoną, zacznij znów się do niej zalecać itp., kobiety
> doceniają gdy facet się stara i przy tym jest romantyczny i szarmancki
to odpada - mej Ukochanej juz to sie znudzilo
jestesmy ze soba niemal od 2,5 roku, kadego dnia staralem sie
dawac Jej dowod swej milosci; kwiaty nie otrzymywala tylko "ze wzgledu"
na okazje... na weselu otrzymala ode mnie dedykacje nie tylko przeze mnie
przeczytana ale i zaspiewana - czym doprowadzilem wszystkich do wzruszenia
Powodem mojej proby samobojczej jest wizja zycia bez niej i bez 4mcznego
synka,
ktorego uwielbiam a z ktorym nie moge spedzic chocby godzinki dziennie
bo Zona pozostala u tesciow. Oboje jestesmy wierzacy i praktykujacy wiec
do mej rezygnacji doszla jeszcze wiara - ze tylko ona juz pozostanie ma Zona
i nie chce tego zmieniac. Gdybym mial wybierac ponownie - znow bym
wybral Ja na Zone choc dla tych paru cudownych chwil
|