Data: 2004-10-14 15:19:52
Temat: Re: Lemur
Od: a...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> > Aaaaa, mogłeś od razu powiedzieć że chodzi o logikę paradoksu.
> > No to wszystko jasne.
> > :))))
>
> Nawet ładnie się nazywa, ale nie mogłem powiedzieć, bo nie korzystam
> jawnie z w/w. ;) Ale to miłe, że mój sposób myślenia ma odbicie w
> dziedzinach naukowych ;) - szkoda, że nie przekłada się to na mój status
> zawodowy.
>
Bo bycie logicznym to za mało. A poważnie to l.p. nie jest chyba tak całkiem
naukowa ;)
> Podejrzewam jednak, że zaklasyfikowanie mojej wypowiedzi spowodowało, że
> gdzieś znikła jego treść. Spróbuję więc inaczej. Nauka umie stwierdzić,
> że jakaś czynność jest bezwarunkowa - a co jeżeli sytuacja wyzwala np.
> dwie sprzeczne ze sobą i opisane "niedokładnie" czynności bezwarunkowe?
> "Niedokładnie" można zamienić na np. 1000 "czynności" bezwarunkowych -
> różnica w podejściu to kwestia chęci wgryzania się w to g... . ;)
wg. mnie i tak na końcu "wgryzanie w g..." doprowadziłoby do uproszczenia
sytuacji na tyle że pozostałyby dwie sprzeczne czynności (
W
> efekcie powstaje czynność, która widziana z boku nie jawi się jako
> bezwarunkowa, ale tylko dlatego, że jest wynikiem działania pewnego
> aparatu biologicznego o określonej charakterystyce [czytaj struktury
> biologicznej zwanej mózgiem] i kilku [tysięcy?] rownocześnie odczytanych
> wartości.
> A na zakończenie - nie czepiałbym się, gdyby wiara w "wolną wolę" nie
> była czasami szkodliwa [żeby nie powiedzieć toksyczna].
>
> Flyer
> --
> Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
> http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
W temacie bezwarunkowości i wolnej woli być moze masz rację ale póki nie
poznamy (zrozumiemy) PIERWSZEJ przyczyny tak długo temat jest otwarty ;)
Pozdrawiam
Albeo
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|