Data: 2010-01-03 23:51:09
Temat: Re: Letnisko zimą...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 04 Jan 2010 00:33:44 +0100, Tadeusz Smal napisał(a):
> Praktycznie nawet teraz zimą jestem tam od rana do poznego wieczora
> ale zważywszy na to, że mam w perspektywie powrot 4 km do domu
> to nie moge wypic w ciagu dnia piwa czy wina z winniczki.
> A min innymi jednym z marzen do spelnienia związanch z zamieszkaniem
> jest realizacja słow Januszka, ze "nie ma wiekszego szczescia jak siasc
> w upalny dzien w cieniu winorosli wraz z dzbankiem wina z nich pozyskanego"
> Ogrod przy domu to najlepszy wariant i mi niewiele wiecej do szczescia
> potrzeba.
> A z tarasu przy domu bede mogl nawet lowic ryby na stawku
No a mnie się dziwią niektórzy ludzie, że mi się nigdzie nie chce z domu
wyjeżdżać. Mówię im "a po co? wszystko do szczęścia mam tutaj :-)"
:-)
--
Ikselka.
|