Data: 2019-11-19 17:30:14
Temat: Re: Lewaki dojrzewaja do prawdy o aborcji [syndrom]
Od: m...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
OMG... nadal logika ci szwankuje :)
To tak jak z religinackim "brak wiary w boga to wiara w brak boga"?
---
Wiesz ze jak cos odsadzisz od czci i logiki to jest to tylko twoja zyczeniowa wiara w
brak logiki tegoz i nic ponadto? ;P
Ale ze juz zaczynasz sie modlic (OMG) to juz dobry objaw ;))))
> A zabicie rozwijajacego sie nowego zycia nadal zabiciem zycia POzostaje.
Prawaki są fajne. Są przeciwko zabijaniu życia, ale to poczęte życie
interesuje ich tylko do momentu urodzenia, potem przez jakiś czas mają w
dupie to urodzone życie, bo to urodzone życie ma zapierdalać za michę
ryżu dla chlebodawcy, który mieszka w wilii z basenem i trzema jaguarami
w garażu i płacze, że zbankrutuje jak będzie musiał płacić minimalne
wynagrodzenie za pracę, aż do momentu poboru do wojska, wtedy to poczęte
życie znowu prawaków interesuje żeby wytresować poczęte życie na
żołnierza, którego wyślą na śmierć za ojczyznę.
To logiczne.
---
Jak na razie to co opisales to strategia oburecznych lewusow, tak jak rewolucje
wszelkiej krwawej masci
tak i zarabianie na rozlewie niewinnej krwi roz-POczetego zycia.
Powrotu do zdrowia życzę. Na poważnie.
Piotrze
|