> Napisz jakiego Boga moglbys uznac za Boga a sie okaze ze taki wlasnie Bog JEST!
;)))))

Bez sensu. To jakiś bełkot :)
Właśnie udowodniłeś, że bóg jest wymysłem człowieka.
--
Wlasnie udowodniles ze cudze slowa rozumiesz tak jak POtrafisz czyli PO swojemu
a to czego nie rozumiesz to POstrzegasz PO prostu jako niezrozumialy belkot.
Chyba sie zgodzisz ze to prosty logiczny wniosek? ;)
Ludzie sobie wymyslili 5000 bozkow ktorych nie ma (POza ich wyobraznia).
A nas wymyslil JEDYNY Bog ktory JEST -POza naszym ludzkim wyobrazeniem.
To wlasnie znaczy slowo Transcendencja. NIEpoZNAWALNosc naszymi metodami.
ALE TEN JEDYNY BOG SIE OBJAWIA. Bo CHCE BYC POZNANY.
M.innymi w sercu czlowieka -ktore wszak sam stworzyl.
ZAPYTAJ SAMEGO SIEBIE JAKIEGO BOGA UZNALBYS ZA BOGA.
REALNEGO BOGA a nie wymyslonego jak tych 5000 bozkow.
TO CO ZOBACZYSZ W SWOIM SERCU OKAZE SIE BYTEM REALNYM
Bo ten ISTNIEJACY BOG wpisal tesknote za soba w CIEBE.
Nosisz w swoim sercu OBRAZ REALNEGO BOGA.
TY SAM JESTES JEGO OBRAZEM.
ON CIE STWORZYL NA SWOJ OBRAZ I PODOBIENSTWO.... ;)

To nadal jakis belkot? ;P
Sprobujemy jeszcze inaczej ;)