Data: 2003-09-03 09:02:42
Temat: Re: Leworęczni
Od: " PASIK" <p...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ja też leworęczna..i trafiłam w zerowce na nauczycielke, ktora nie mogła się
pogodzić z faktem mojej innosci.
Były wiec wizyty u psychologa, opinie ect..ale i tak zostałam mańkutem(moze
nie do końca)Nozyczki w prawej trzmam a i myszke.
Miałam problemyz pisaniem cyferek, notorycznie myliłam, zamazywałam pieknie
tekst na j.polskim.
Moj syn tez wybrał leworęczność..nie zabraniam, kredek nie przekładam.
Da się życ:)
Tylko do reki nie wezmę obieraka i filizanki z uszkiem dla praworecznych.
pozdrawiam Pasik
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|