| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-08-24 09:26:09
Temat: Re: Leworęczni"Dirschauer" <d...@N...wp.pl> skrev i meddelandet
news:bi9uv9$n6n$2@ultra60.mat.uni.torun.pl...
> A "weder"
Dla scislosci: "väder" :-)
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-08-24 09:59:31
Temat: Re: Leworęczni=sveana= wrote:
> "Dirschauer" <d...@N...wp.pl> skrev i meddelandet
> news:bi9uv9$n6n$2@ultra60.mat.uni.torun.pl...
>
>> A "weder"
>
> Dla scislosci: "väder" :-)
Zapamiętałem przybliżoną wymowę, słownika szwedzkiego w domciu nie mam.
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-08-24 10:40:48
Temat: Re: Leworęcznitweety wrote:
> czy mylenie cyfr czy liter to napewno przypadłosc leworęcznych czy
> moze przypadłosc poprostu dzieci, jest taka "choroba" gdzie dzieciom
> mylą sie cyfry własnie 2 i 5 i literki np. b, p, podajze dyslekcja
> moze to jest powodem?
Nie wiem. Ja jestem dorosły, nie jestem dyslektykiem, problemów z
ortografią, poza sporadycznymi wypadkami, nie mam. Nie mylą mi się cyfry,
ale przestawiają mi się literki w trakcie pisania. Nie jest to zbyt częste,
ale w długim tekście będzie takich wyrazów kilka.
> ja nigdy nie miałam takich problemów, w szkole poszłam z mamą do
> logopedy, psychologa i pani stwierdziła, ze jestem lewostronna i nikt
> mnie nie zmuszał juz do pisania prawą ręką. Zawsze pisałam od lewej do
> prawej i normalnie nie lustrzanką.
Może to wynika z tego, że ja się nauczyłem pisać dość wcześnie, w domu,
jeszcze przed pójściem do zerówki? Nie wiem. Ale mam znajomego mańkuta
(artysta malarz), który generalnie potrafi pisać obiema rękami, także
lustrzanką. Ma ponad 50 lat, ten to mnie zadziwił swoimi możliwościami! Ja
piszę lustrzanką drukowaną, on pisze ręczną i to w normalnym tempie.
> z tym tez nigdy nie miałam problemów, jestem dobrym kierowcą,
> rozrózniam prawo od lewego i odwrotnie. Nawet zrobiłam patent
> zeglarza i ze sterem
> przy łódce tez nie miałam problemów.
Pogratulować! :)
> pisze od wielu lat piórem chinskim i nigdy nie zamazywałam sobie
> liter,
> nie wiem dlaczego, ale dziwię sie jak ktos mówi, ze leworęczni
> zamazują
> sobie tekst, nigdy tego nie robiłam i moge pisac czymkolwiek. Róznica
> miedzy mna a praworecznymi polega na tym, ze zawsze siegam po cos
> klewą
> reką, kopie piłkę lewą nogą, jem zupę lewą reką ;-) ale nóz i widelec
> trzymam poprawnie i wywołuje zdziwienie, ze tak ładnie i szybko piszę
> ręcznie.
Zastanawiam się czy nie istnieją różne rodzaje leworęczności? Twoja jest
jakby mniej uciążliwa w życiu, pominąwszy sprawę z nożyczkami, też mam ten
problem).
Pozdrawiam
Dirschauer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-08-24 12:38:20
Temat: Re: LeworęczniDirschauer <d...@N...wp.pl> napisał(a):
> Anka wrote:
>
> > Mój Mąż i Córka są leworęczni.Z pisaniem - o tak są kłopoty. To znaczy
> > Córcia pisze np. od prawej do lewej, lustrzanką ,myli cyfry, np 2 i 5.
>
> O to mi chodziło, ja też pisałem od prawej do lewej! Czy miałem problem z
> cyframi nie pamiętam, jeśli nawet, to wyrosłem z tego.
>
> > Mąż z tego wyrósł a orientację jeśli chodzi o prawo - lewo ma lepszą
> > niż ja , praworęczna.
>
> Ja, niestety, mam z tym wieczne problemy. Ciągle zastanawiam się, czy
zrobić
> prawo jazdy, czy dać się zabić od razu ;-) Czytałem kiedyś, że jest duży
> odsetek ludzi leworęcznych wśród kierowców, którzy ulegli śmiertelnemu
> wypadkowi, właśnie ze względu na odmienny sposób reakcji.
>
> Jedyny problem miał z obieraniem ziemniaków , bo
> > obieraczki były z jednym ostrzem.
>
> Z obieraczką do ziemniaków miałem podobny kłopot! :-)
>
> > Nawet zwykłym piórem pisał.(Mąż, bo Córce
> > kupiłam takie specjalne dla leworęcznych.)
>
> Ja niestety nie mogę pisać piórem, bo zamazuję tekst, a dłoń mam granatową.
> Podobnie z niektórymi długopisami. Na szczęście od kiedy mam laptopa sięgam
> po długopis sporadycznie ;-)
>
> A gdzie można kupić pióro dla leworęcznych. Z chęcią bym sobie sprawił coś
> takiego.
>
> Dziękuję za list i pozdrawiam!
>
> Dirschauer
>
>
>
Pióro kupiłam w Gdyni, w sklepie papierniczym. Mieli też np. nożyczki dla
leworęcznych.
Tak na marginesie, coraz bardziej mi się tu podoba.
Pozdrawiam. A.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2003-08-24 12:47:27
Temat: Re: Leworęcznitweety <C...@p...pl> napisał(a):
> Użytkownik Dirschauer napisał:
> > Anka wrote:
> >
> >
> >>Mój Mąż i Córka są leworęczni.Z pisaniem - o tak są kłopoty. To znaczy
> >>Córcia pisze np. od prawej do lewej, lustrzanką ,myli cyfry, np 2 i 5.
>
> czy mylenie cyfr czy liter to napewno przypadłosc leworęcznych czy moze
> przypadłosc poprostu dzieci, jest taka "choroba" gdzie dzieciom mylą sie
> cyfry własnie 2 i 5 i literki np. b, p, podajze dyslekcja moze to jest
> powodem?
>
> Może, ale Ona jest jeszcze mała, ma 6 lat, pisać dopiero zaczyna , może
wyrośnie?..
> > O to mi chodziło, ja też pisałem od prawej do lewej! Czy miałem problem z
> > cyframi nie pamiętam, jeśli nawet, to wyrosłem z tego.
>
> ja nigdy nie miałam takich problemów, w szkole poszłam z mamą do
> logopedy, psychologa i pani stwierdziła, ze jestem lewostronna i nikt
> mnie nie zmuszał juz do pisania prawą ręką. Zawsze pisałam od lewej do
> prawej i normalnie nie lustrzanką.
>
> >>Mąż z tego wyrósł a orientację jeśli chodzi o prawo - lewo ma lepszą
> >>niż ja , praworęczna.
> >
> >
> > Ja, niestety, mam z tym wieczne problemy. Ciągle zastanawiam się, czy
zrobić
> > prawo jazdy, czy dać się zabić od razu ;-) Czytałem kiedyś, że jest duży
> > odsetek ludzi leworęcznych wśród kierowców, którzy ulegli śmiertelnemu
> > wypadkowi, właśnie ze względu na odmienny sposób reakcji.
>
> z tym tez nigdy nie miałam problemów, jestem dobrym kierowcą, rozrózniam
> prawo od lewego i odwrotnie. Nawet zrobiłam patent zeglarza i ze sterem
> przy łódce tez nie miałam problemów.
>
> > Jedyny problem miał z obieraniem ziemniaków , bo
> >
> >>obieraczki były z jednym ostrzem.
> >
> >
> > Z obieraczką do ziemniaków miałem podobny kłopot! :-)
>
>
> obieraczka tez nie stanowi dla mnie problemu, jedynie nozyczki, nie
> potrafię lewą ręką ciać bo nozyczki rozszerzają ostrza zamiast ciąć :-)
> a prawą musiałam sie nauczyc z musu i umiem prawą.
>
>
> >>Nawet zwykłym piórem pisał.(Mąż, bo Córce
> >>kupiłam takie specjalne dla leworęcznych.)
> >
> >
> > Ja niestety nie mogę pisać piórem, bo zamazuję tekst, a dłoń mam
granatową.
> > Podobnie z niektórymi długopisami. Na szczęście od kiedy mam laptopa
sięgam
> > po długopis sporadycznie ;-)
> >
> > A gdzie można kupić pióro dla leworęcznych. Z chęcią bym sobie sprawił
coś
> > takiego.
>
> pisze od wielu lat piórem chinskim i nigdy nie zamazywałam sobie liter,
> nie wiem dlaczego, ale dziwię sie jak ktos mówi, ze leworęczni zamazują
> sobie tekst, nigdy tego nie robiłam i moge pisac czymkolwiek. Róznica
> miedzy mna a praworecznymi polega na tym, ze zawsze siegam po cos klewą
> reką, kopie piłkę lewą nogą, jem zupę lewą reką ;-) ale nóz i widelec
> trzymam poprawnie i wywołuje zdziwienie, ze tak ładnie i szybko piszę
> ręcznie.
>
>
> --
>
> Pozdrawiam
> Magdalena + Karolina (27.10.97) + Krzysztof (05.01.03)
> http://www.master.pl/~mwota/
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2003-08-24 12:58:04
Temat: Re: LeworęczniLatem anka wyklawiaturzyl(a):
> Pióro kupiłam w Gdyni, w sklepie papierniczym. Mieli też np. nożyczki dla
> leworęcznych.
> Tak na marginesie, coraz bardziej mi się tu podoba.
Na grupie czy w Gdyni?
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1705424 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2003-08-24 12:58:05
Temat: Re: LeworęczniLatem Anka wyklawiaturzyl(a):
>> > A gdzie można kupić pióro dla leworęcznych. Z chęcią bym sobie sprawił
> coś
>> > takiego.
>>
>> pisze od wielu lat piórem chinskim i nigdy nie zamazywałam sobie liter,
>> nie wiem dlaczego, ale dziwię sie jak ktos mówi, ze leworęczni zamazują
>> sobie tekst, nigdy tego nie robiłam i moge pisac czymkolwiek. Róznica
>> miedzy mna a praworecznymi polega na tym, ze zawsze siegam po cos klewą
>> reką, kopie piłkę lewą nogą, jem zupę lewą reką ;-) ale nóz i widelec
>> trzymam poprawnie i wywołuje zdziwienie, ze tak ładnie i szybko piszę
>> ręcznie.
Anno:
-tnij cytaty
oraz pisz w liniach gdzie nie ma znaczka: >
bo twoj post wyglada jakby byl cytatem, co powoduje lekkie zamieszanie.
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1705424 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2003-08-24 20:55:49
Temat: Re: Leworęcznitweety wrote:
> podajze dyslekcja
dyslekSja, a nie dyslekCja
--
Elżbieta
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2003-08-25 06:12:32
Temat: Re: LeworęczniUżytkownik "Dirschauer" <d...@N...wp.pl> napisał w
wiadomości news:bia4sn$pps$1@ultra60.mat.uni.torun.pl...
> [...] przestawiają mi się literki w trakcie pisania. [...]
To "lae" z pierwszego postu? Pisane na komputerze? IMHO nie ma
związku, ja jestem absolutnie prawostronna, wręcz
powiedziałabym, że lewostronnie upośledzona (nie mogę się
nauczyć jeździć na łyżwach, bo nie umiem jechać z lewą nogą z
przodu :), a takie błędy zdarzają mi się nagminnie. Po prostu
piszę obiema rękami i czasem któraś się wyrwie przed orkiestrę
:) Zatem z przestawionych liter na klawiaturze możesz się
rozgrzeszyć.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska ,-----------------.
i kotek Behemotek | =^..^=._ LMMnK |
KOTY. KOTY SĄ MIŁE | ^^^;;^^::^ 3 |
`-----------------'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2003-08-25 12:53:17
Temat: Re: Leworęczni
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:bic9bb$l6t$1@nemesis.news.tpi.pl...
> piszę obiema rękami i czasem któraś się wyrwie przed orkiestrę :)
dokladnie jak u mnie:) czesto przez pospiech
> Pozdrawiam
> Hanka Skwarczyńska
pozdrawiam
cari
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |