Strona główna Grupy pl.sci.psychologia List do "Niebieskiej Linii" Re: List do "Niebieskiej Linii"

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: List do "Niebieskiej Linii"

« poprzedni post następny post »
Data: 2015-04-14 18:41:30
Temat: Re: List do "Niebieskiej Linii"
Od: LeoTar <L...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

ikka pisze:
> W dniu 2015-04-14 o 15:41, LeoTar pisze:

>> Rok 1994 był w ogóle dla mnie przełomowy ponieważ odważyłem się
>> powiedzieć Kasi i Jankowi o tym, że mają jeszcze starszą siostrę
>> Agatę (44) moją córkę z mojego pierwszego małżeństwa. Wcześniej moja
>> druga

> czyli olałeś własne dziecko

A gdzie to niby wyczytałaś? Wręcz przeciwnie, mam bardzo dobre układy z
córką takie jakbyśmy się nigdy nie rozstali. Bardzo cenię sobie w
postępowaniu mojej pierwszej żony to, że mimo iż ja zostawiłem dla
drugiej wychowała córkę tak jakbym był obecny w ich życiu.


>> żona Teresa tak manipulowała mną bym nie powiedział dzieciom o tym,
>> że

> i oczywiście ty nie jesteś za to odpowiedzialny? ani trochę?

A gdzie ja niby tak napisałem? Byłem winny bo pozwoliłem na to, by
manipulowała moim życiem posługując się w stosunku do mnie seksualnym
szantażem. Byłem długi czas pantoflarzem. :-)


>> mają jeszcze siostrę, mimo tego, że wiedziała jak bardzo zależy mi
>> na

> widocznie nie wystarczająco ci zależy

Nie tylko moja wola się liczy lecz również mojej drugiej żony, która
chce nadal manipulować życiem naszych dzieci. Jak śpiewa Budka Suflera
"Do tanga trzeba dwojga". Potrzebna jest dwójka świadomych rodziców,
jedno to za mało.


>> tym by wszystkie moje dzieci się znały. Teresa ustanowiła zakaz
>> kontaktów z Agatą a mnie uczyniła strażnikiem tego zakazu grożąc mi
>> porzuceniem (manipulowała seksem). Obciążyła mnie ogromnym poczuciem

> za seks wyrzekłeś się dziecka? wyborne...

A ilu facetów tak właśnie robi? Nie byłem wyjątkiem.


>> winy, z którego uwolniłem się wyznając dzieciom skrzętnie dotychczas

> ty się uwolniłeś, ty byłeś manipulowany, ty byłeś skrzywdzony, ty, ty,
> ty...
> biedactwo...

Wcale się nie użalam nad swoim losem co próbujesz mi tutaj imputować.
Ale tez nie byłem wyłącznie winny za taki stan rzeczy. Współwinną była
moja żona. Handlowała ze mną seksem i uważała że w zamian za małżeńską
prostytucję ma prawo do niepodzielnego sprawowania władzy nad całą rodziną.


>> [...] tajemnicę o Agacie do sprawowania kontroli nade mną. Byłem po
>> prostu jej emocjonalnym niewolnikiem nad którym całkowicie panowała i
>> była pewna, że jej manipulacja jest na tyle niezawodna, że nie uda mi
>> się zerwać

> miałeś 8 lat czy byłeś wtedy dorosły?

Facet, który nie otrzymał właściwej edukacji seksualnej wraz z inicjacja
od rodziców zawsze będzie niedorosły, tak samo zresztą jak i kobieta
nawet ta, która urodzi dziecko. Chociaż wydawałoby się, że ciąża i poród
powinny ją wydorośleć.


>> tych niewolniczych kajdan. Stało się jednak inaczej przez moją
>> bezgraniczną miłość i oddanie dzieciom, które odpłaciły mi tym samym.
>> Ten stan wzajemnego szacunku i zaufania między mną i dziećmi wywołał
>> agresję żony, która oszalała ze strachu, że straciła kontrolę nad

> może po prostu bała się że je bzykniesz?

I dlatego sama chciała wepchnąć naszą córkę Kasię w moje ręce? W czasie
gdy waliła się jej władza nad rodziną sama chciała doprowadzić do
kazirodczych stosunków między mną i córką po to by znając tajemnicę
mogła mogła nas szantażować i nadal sprawować niepodzielnie władzę w
rodzinie. To jest wyższa szkoła manipulacji uprawianej przez kobietę
chociaż nie jestem do końca przekonany, czy jest uprawiana świadomie.


>> rodziną. Nie była w stanie oprzeć relacji wewnątrz-rodzinnych na
>> zaufaniu ponieważ nie ufała również samej sobie i dlatego musiała
>> mieć ,,kozła ofiarnego", czyli mnie, na którego zrzucała
>> odpowiedzialność za

> a jesteś za cokolwiek odpowiedzialny w swoim życiu? czy wszystko zrobili
> ci źli inni?

Nigdy nie bałem się odpowiedzialności za własne decyzje chociaż nie
zawsze było to przemyślane i świadome, i nigdy nie zwalałem
odpowiedzialności za te decyzje na innych ludzi. Teraz też biorę
odpowiedzialność za to o czym piszę i nie boje się przeciwstawić całemu
światu w którym wszyscy wszystkimi próbują manipulować by uniknąć
odpowiedzialności za swoje decyzje. Postępują tak zarówno mężczyźni jak
i kobiety i panicznie boja się ujawnienia technik swojej manipulacji.


>> swoje decyzje . Ujawniła głęboko skrywany kompleks niższości, z
>> którego ani ona ani ja nie zdawaliśmy sobie sprawy. To, że była w
>> stanie mną manipulować wynikało również z tego, że mnie również
>> brakowało poczucia własnej wartości.
>
>
> biedactwo... żona zniszczyła ci życie, jest taka zła... a ty, biedny
> żuczek, z niskim poczuciem własnej wartości dałeś się tak skrzywdzić...
> Jak masz problem to idź do księdza albo psychologa, ale nie zwalaj
> odpowiedzialności za skutki swoich dorosłych decyzji na osoby trzecie.
> Mężczyzna nie zostawia dziecka dla seksu. Jesteś chory.
> Przyjmij odpowiedzialność za to, co zrobiłeś w życiu, na razie
> zasłaniasz się spódnicą i płaczliwie łkasz pokazując na żonę paluszkiem:
> "ona mi to zrobiła, ona!"

To, że opisuje jej postępowanie wale nie znaczy, że zwalam na nią całą
winę. Nieuważnie czytasz moje teksty, bo gdybyś je czytała literalnie to
już dawno powinnaś była wyczytać, że jestem jej wdzięczny za wszelką
przemoc,której od niej doznałem gdyż dzięki temu zostałem oświeconym
wyzwoleńcem. Je przemoc i pomoc dzieci przyniosły mi WOLNOŚĆ. Teraz chcę
jej pomóc by i ona uwolniła się od poczucia winy za to co złego zrobiła
z naszą rodziną. Tyle, że moja dobra wola i chęć przyniesienia jej
pomocy na niewiele się zdadzą jeżeli ona sama trwać będzie nadal w
przekonaniu, że stosując nadal terror w stosunku do dzieci będzie
sprawować nad nimi władzę. Nie dokona się wyzwolenia dziecka bez zgody
jego rodziców. Ta walka to walka zarówno o wyzwolenie kobiety z jarzma
nieświadomości i przemocy,którą kiedyś na początku czasu ustanowiła by
zapewnić gatunkowi przetrwanie. Ta walka to również,a może przede
wszystkim walka o PRAWA DZIECKA, które bez zgody rodziców nie stanie się
wolne.


> Reakcja na daną sytuację jest twoją decyzją. Ty zdecydowałeś, że
> porzucisz dziecko. Gdybyś miał chociaż trochę przyzwoitości wiedziałbyś,
> co jest ważniejsze - seks z aktualną partnerką czy człowiek, którego sam
> zrobiłeś.

Ale wówczas nie byłem tego świadom gdyż brakowało mi Wiedzy i poczucia
własnej wartości. A kobieta sprytnie to wykorzystywała zaspokajając swój
brak poczucia własnej wartości dzięki sprawowaniu władzy nade mną. I
wyobraź sobie, że manipulacja, którą tutaj uprawiasz, nie uda Ci się
obciążyć mnie poczuciem winy. Ja walczę o to, by uwolnić Kobietę od
poczucia winy i przemocy a Ty chcesz mi ciągle dokopać. Jesteś nie fair.


>> Ja od 1990 przebywałem i pracowałem w USA. Pojechałem tam z myślą, że
>> znajdę jakąś pomoc dla naszego Wojtka. No i udało mi się dotrzeć do
>> IAHP. Praca w USA umożliwiała mi finansowanie dość kosztownych wizyt
>> w Filadelfii. terapię zaś prowadziła żona, która wraz z dziećmi
>> przebywała głównie w Polsce gdyż tutaj mieliśmy lepsze warunki do
>> rehabilitacji Wojtka. Jak już wspomniałem formalnie rehabilitację
>> zakończyliśmy w 1994. Wtedy również ja zaufałem dzieciom i otrzymałem
>> równie szczery odzew, jak nigdy wcześniej. Ale wtedy również moja
>> Teresa straciła kontrolę nad rodziną i w swoim przekonaniu grunt pod
>> nogami. Gdy wróciła z USA do Polski wraz z dziećmi na przełomie
>> sierpnia i września '94 by odzyskać swoja dominującą pozycję w
>> rodzinie przede wszystkim przerwała mi łączność z dziećmi. Gdy w
>> grudniu '94, zaniepokojony tą ,,ciszą" ze strony dzieci, przyjechałem
>> do Polski spotkało mnie cos czego się nie spodziewałem - moja żona, z
>> nożem kuchennym w ręce pokazała mi drzwi bym się wynosił.

> i nadal za nic nie jesteś odpowiedzialny? biedactwo...

Jesteś uparta jak baran. Ze strachu przed koniecznością rezygnacji z
władzy nad Mężczyzną trzęsą Ci się kolana. Opanuj strach a zobaczysz, że
nic złego Ci się nie stanie i zobaczysz inny świat wolny od morderczej
walki o dominację, świat w którym miast wojennej rywalizacji panuje
dobrowolna współpraca płci.


--
LeoTar
Świat według LeoTar'a. @ http://www.leotar.friko.pl/

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
14.04 ikka
14.04 gazebo
15.04 LeoTar
15.04 LeoTar
15.04 gazebo
15.04 gazebo
15.04 LeoTar
15.04 gazebo
16.04 FEniks
17.04 LeoTar
17.04 LeoTar
17.04 zdumiony
17.04 gazebo
17.04 gazebo
17.04 gazebo
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem