Data: 2002-05-19 12:32:18
Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!!
Od: "grzechutek" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
To ja... Grzechutek (Karolina Jarosz).
Przeczytalam Pana posta.
Juz raz spotkalam sie z taka osoba.
Niedawno - chodze na terapie - moja psycholog zapytala sie czy zgadzam sie z
ta opinia, ktora kiedys ktos wydal na moj temat - nie znajac dokladnie
sprawy.
Odpowiedzialam, ze sie nie zgadzam, bo jest krzywdzaca.
Moja terapeutka powiedziala, ze psycholog nie jest od oceniania ale od
pokierowania myslami, uzmyslowienia pewnych problemow pacjentowi...a ten sam
sobie z nimi musi poradzic.
Dorrit za kazdym razem mnie doluje.,...ale ja sie nie dam.
Takie osoby tylko mnie wzmacniaja. Bo wiem, ze nie maja racji.
Pozdrowienia
karolina
|