Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-05-20 15:40:38

Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!!
Od: "grzechutek" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wydaje mi sie, ze sa ludzie ktorzy mnie kochaja...
I dziwne by bylo gdyby sie Pan do nich zaliczal...

Pozdrowienia

karolina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-05-20 15:45:53

Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!!
Od: "grzechutek" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Widocznie zna mnie Pan lepiej.

A dokladne czytanie postow osoby, z ktora sie polemizuje oznacza jedynie
powazne podejscie do sprawy.

A poza tym jeszcze jej nie znienawidzilam.

Pozdrowienia
Karolina

P.S. Pan sie nigdy nie denerwuje??? Czy ja musze zawsze byc idealna??
Wydaje mi sie, jak patrze w lustro, ze jestem czlowiekiem i tak jak wszyscy
popelniam bledy... czy to zle??

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-20 16:15:05

Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!!
Od: "fatso" <f...@t...net> szukaj wiadomości tego autora

Grzechutku, najbardziej przemowil do mnie twoj ostatni argument, ten w poslowiu.
Odszczekuje wiec publicznie, o tak: woof woof!!! moje pomowienie, ze jestes jakims
zdezelowanym Babsztylem.

A wiec jesli to prawda, ze jestes, byc moze, atrakcyjna kobietka lat 30 to czemu sie
tu miotasz, niczym mucha w niewidocznej pajeczynie zarzuconej przez swojego EX'a?
Dlaczego nie uzyjesz damskich czarow i nie poderwiesz sobie jakiegos 134kilowca, jak
ja(sorry, jam za stary i juz zajety ale nadaje sie na przyklad dydaktyczny)?
Dlaczego nie uzyjesz praw biologii, ktore sa po twojej stronie?

ja ci radze, i to calkiem szczerze: nie daj sobie robic kogel mogel z mozgu. Przez
tych tu "psychologow" jak tez przez ex-malzonka co do tej pory z oddali ciebie
paralizuje i wysysa z ciebie zywotne soki. Zostaw co sobote dzieci pod opieka
rodzicow a sama zrob sie na bostwo. Znajdz sobie grupe uwolnionych kobiet,
wybierajcie sie razem na podryw, lowienie samca.
Jaki samiec? na pewno nie mlody przystojniak bo on ciebie co najwyzej wykorzysta
SEKSUALNIE I PORZUCI. Szukaj czlowieka starszego o 10 lat od siebie, moze nawet 15.
Latwo sama poznasz czy jest on zniszczony biologicznie(alko, choroby). Odrzuc
brutalnie jesli tak jest. Pamietaj, interes twoich dzieci tutaj najwazniejszy.
Powodzenia!

fatso
grzechutek <g...@p...onet.pl> wrote in message
news:3ce91834_3@news.vogel.pl...
1. Nie mam ochoty wracac do meza. Poza tym to on odszedl ode mnie a nie ja od
niego. Nie bede go calowac po nozkach...bo sobie na to nie zasluzyl. Po nozkach
caluje jedynie dzieci.

2. Nie marudze tylko chcialam sie zapytac Was - specjalistow - jak sobie poradzic z
kolejnym problemem. Widac siedzi tu wiele osob, ktore zamiast powiedziec cos
konkretnego...gadaja bzdury.

3. masz racje - on sie zachowuje jak Pan i Wladca. I dlatego nie chce z nim byc, bo
zwiazek nie polega na Panowaniu i sluzeniu ale na normalnych relacjach
miedzyludzkich.
4. Nie jestem Mahometanka. Nie bede nikomu sluzyla. Juz sie nasluzylam. A takie
gadanie, ze rodzina jest szczesliwa jak jest calal to stek bzdur. Znam wiele ludzi,
ktorzy sa normalni, dobrzy, kochajacy, ktorzy wychowali sie w rozbitej. lecz
normalnej rodzinie. Wazniejsze sa dzieci a nie to jak Tobie ladniej wyglada nasz
rodzinka (jako jednosc).

Pozdrowienia

Karolina

P.S. Nie jestem babsztylem. Mam 164 cm wzrostu i 43 kg wagi. Mops lepiej mnie
okreslil... jako kruszynka...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-20 16:27:35

Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!!
Od: "grzechutek" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam człowieka, który mnie kocha i szanuje...i co najwazniejsze..szanuje moje dzieci i
rozumie ich potrzeby.
Ale dziękuję za radę. Cenna.

Pozdrowienia
"Babsztyl" Karolina
:)

P.S. Nigdy nie łowiłam samca...
:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-20 19:04:40

Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!!
Od: "fatso" <f...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"grzechutek" <g...@p...onet.pl> wrote in message
news:3ce925bd_2@news.vogel.pl...
Mam człowieka, który mnie kocha i szanuje...i co najwazniejsze..szanuje
moje dzieci i rozumie ich potrzeby.
Ale dziękuję za radę. Cenna.

Pozdrowienia
"Babsztyl" Karolina
:)

P.S. Nigdy nie łowiłam samca...
:)

Ale musisz zlowic samca bo takowego twoje gniazdko potrzebuje. Dodasz
mu jeszcze pare pisklat bo zakladam, ze w produkcji udanych dzieci
jestes dobra. I wtedy jemu instynkt gniazda tez "zagra". Bedzie donosil
do domku owe glisty i robaczki od rana do wieczora, dla wszystkich
pisklat wystarczy.
A zamiast dac sie oglupiac jakims psycholom lub, bron Boze! brac jakies
leki psychotropowe to wez ode mnie ta rade, produkt czytania najnowszej
prasy naukowej anglojezycznej. Nie uzywaj do seksu prezerwatyw, nawet
jesli nie jestes jeszcze gotowa zajsc w ciaze. Zaloz spiralke albo wez
zastrzyk estrogenow na 6 mies.
Dlaczego? Dlatego, ze najnowsze badania amerykanskie udowodnily
dzialanie przeciw-depresyjne u kobiet pobierajacych nasienie swego
partnera dopochwowo.
Czyli ow filmowy syndrom zadowolonej kocicy przeciagajacej sie z
zadowoleniem rano to nie tylko "chciejstwo" zdegenerowanego rezysera.
To ma rzeczywiste
podstawy w dalekosieznych skutkach tzw prostaglandyn w nasieniu
zawartych.
A teraz, do roboty Karolino!

fatso

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-21 08:43:31

Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!!
Od: "mops" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Little Dorrit <z...@c...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:acb714$r8v$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "mops" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:acagrh$9m$1@news.tpi.pl...
> > no i przepraszam za blad ortograficzny zrobiony przeze mnie w slowie
> > NAJLEPSZY (napisalem NAJLEPRZY). wole to wyprostowac zeby nie posadzono
> mnie
> > o analfabetyzm
> > pa
> >
>
>
> Hi, hi. A ja tu widzę raczej pomyłkę freudowską, ściśle z tym pieprzeniem
> pajaca związaną ;). Pewnie taka moja aberracja zawodowa.
> Dorrit
>
>
;)) hiehiehie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-21 08:46:23

Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!!
Od: "mops" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

w takim razie gratuluje i zycze powodzenia. naprawde.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-21 08:47:28

Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!!
Od: "mops" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik grzechutek <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...vogel.pl...
> Widocznie zna mnie Pan lepiej.
>
> A dokladne czytanie postow osoby, z ktora sie polemizuje oznacza jedynie
> powazne podejscie do sprawy.
>
> A poza tym jeszcze jej nie znienawidzilam.
>
> Pozdrowienia
> Karolina
>
> P.S. Pan sie nigdy nie denerwuje??? Czy ja musze zawsze byc idealna??

a gdzie ludzki ped do idealizmu?

> Wydaje mi sie, jak patrze w lustro, ze jestem czlowiekiem i tak jak
wszyscy
> popelniam bledy... czy to zle??
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-21 08:50:14

Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!!
Od: "mops" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik grzechutek <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
1. Nie mam ochoty wracac do meza. Poza tym to on odszedl ode mnie a nie ja od
niego. Nie bede go calowac po nozkach...bo sobie na to nie zasluzyl. Po nozkach
caluje jedynie dzieci.

2. Nie marudze tylko chcialam sie zapytac Was - specjalistow - jak sobie poradzic z
kolejnym problemem. Widac siedzi tu wiele osob, ktore zamiast powiedziec cos
konkretnego...gadaja bzdury.

3. masz racje - on sie zachowuje jak Pan i Wladca. I dlatego nie chce z nim byc, bo
zwiazek nie polega na Panowaniu i sluzeniu ale na normalnych relacjach
miedzyludzkich.
4. Nie jestem Mahometanka. Nie bede nikomu sluzyla. Juz sie nasluzylam. A takie
gadanie, ze rodzina jest szczesliwa jak jest calal to stek bzdur. Znam wiele ludzi,
ktorzy sa normalni, dobrzy, kochajacy, ktorzy wychowali sie w rozbitej. lecz
normalnej rodzinie. Wazniejsze sa dzieci a nie to jak Tobie ladniej wyglada nasz
rodzinka (jako jednosc).

Pozdrowienia

Karolina

P.S. Nie jestem babsztylem. Mam 164 cm wzrostu i 43 kg wagi. Mops lepiej mnie
okreslil... jako kruszynka...

nie mowilem ze jestes babsztylem. moze jestes sliczna, malutka kobietka. przeciez
ja nie mowie za tak nie moze byc. kruszynko
mops

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-21 15:20:37

Temat: Odp: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!!
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Little Dorrit <z...@c...pl>:

> Użytkownik "Jerzy Turynski":
> > << Sam jestem psychologiem, czynnym psychoterapeutą
>
> Pewnie na psychiatrycznej rencie inwalidzkiej.

Dorrit, to nie byly slowa Jerzego o sobie, ale cytat z "Przebudzenia" de
Mello (i to autor jest psychologiem-terapeuta).

Melisa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry