Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Literatura
Date: Tue, 2 Dec 2008 22:15:49 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 205
Message-ID: <1kme0zy3ax6wp$.bjkctnz0u8td.dlg@40tude.net>
References: <me1rgwzhfc8b.uw7hsqu096bh$.dlg@40tude.net>
<ggrejt$n2s$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<10lbvo24onl4a$.7l3n42mh7h96.dlg@40tude.net>
<ggt6r2$s5r$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<3...@x...googlegroups.com>
<1...@4...net>
<gh0037$c8p$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<gh04t2$a8b$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<58k5gsd4qr1s$.1i8r0ao15ji5r$.dlg@40tude.net> <gh1pe2$u25$1@news.onet.pl>
<gh3svs$lq8$1@news.onet.pl> <13jllhjjd1klz$.eazxsrc6k8gz$.dlg@40tude.net>
<gh46bn$pk7$1@news.onet.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bma173.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1228252553 18043 83.28.220.173 (2 Dec 2008 21:15:53 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 2 Dec 2008 21:15:53 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:430163
Ukryj nagłówki
Dnia Tue, 2 Dec 2008 21:38:15 +0100, Redart napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:13jllhjjd1klz$.eazxsrc6k8gz$.dlg@40tude.net...
>
>>>> No naprawdę jesteś niezla, Iksa. Oferujesz odpowiedzi na problemy
>>>> egzystencjalne
>>>> z szybkością dobrego karabinu maszynowego.
>>
>> Tak mają ludzie, których świat jest prosty: żyję prosto i jasno - nie
>> oszukuję ludzi, męża, siebie, nie zabijam moich dzieci, nie kłamię z
>> zasady
>> i jasno stawiam sprawy.
>> Jesli Ci trudno żyć z twoimi problemami, to pytaj, porównuj, odpowiem
>> jasno, ale ze nie zawsze zgodnie z tym, co byś chciał usłyszeć, no, to już
>> tylko Twój problem, że żyjesz, jak żyjesz. Nie oczekuj, że ktoś Cie będzie
>> po główce glaskal. Swój sposób życia wybierasz SAM.
> Ale kurna nawijasz, normalnie jak do jakiegoś nastolatka ... Chyba
> rozmawiasz
> z za dużą liczbą osób na raz, bo trzaskasz jakimiś kalkami.
> Ty mnie nie mylisz przypadkiem ze swoimi dziećmi czy cuś ?
Rezentujesz pytania na poziomie nastolatka, to odpowiadam stosownie do
percepcji tej grupy wiekowej.
>
>>>> A co byś powiedziała na badania prenatalne i usuwanie ciąży, gdzie płody
>>>> wykazują
>>>> poważne wady genetyczne ? Czekać, aż się same urodzą i zemrą (albo i
>>>> nie),
>>>> czy może
>>>> jednak nie czekać ?
>>
>> Czekać. Tak robią prawdziwe matki. Znam takie osobiście.
>>
>>>> A może poczekać, aż się nie uda ich urodzić i zemrze
>>>> także matka, na którą czekają inne dzieci w domu ?
>> KK tez ma swój stosunek do tej sytuacji - jest on jasny, a ja nie będę Ci
>> udzielała lekcji. Zapytaj dowolnego ksiedza.
>
> Ale ja pytam Ciebie, nie KK. Twoje poglądy w wielu miejscach rozchodzą
> się z KK (np. na dowolność stosowanai antykoncepcji),
Ponieważ nie jestem fanatyczką, tylko myślącym człowiekiem, więc MUSZĄ się
chwilami rozchodzic. Generalnie jednak się zgadzają. I pogląd KK (i mój)
jest taki, że w sytuacji zagrożenia życia kobiety ratuje się kobietę-matkę.
Jej życie jest na pierwszym miejscu.
Aborcja to zupełnie co innego - to zabijanie dziecka w sytuacji możliwej do
rozwiązania zgodnie z jego dobrem na różne inne sposoby, a nie wobec wyboru
między życiem a życiem.
> wiec nie skacz w tę
> i nazad, tylko bierz odpowiedzialność - zarówno jak jesteś z nimi jak i
> lekko
> na bakier z KrK. Ja się pytam Ciebie.
Odpowiedziałam powyżej.
>
>>>> A jak inne dzieci nie
>>>> czekają
>>>> to to coś zmienia ?
>>>> A cesarskie cięcie ? Kurka, tyle kobiet sobie teraz funduje "dla
>>>> wygody",
"Dla wygody" to nie to samo, co z konieczności.
>>>> czy one
>>>> przypadkiem nie hamują przez te cesarki ewolucyjnej selekcji i pośrednio
>>>> nie
>>>> obniżają wartości układu rozrodczego własnych córek ?
Głupiś :-)
>
> No a tu ?
> Po coś tak rozbudowywała argumentację 'genetyczną' ? Rodzenie
> niepełnosprawnych
> ludzi, więcej - duże wysiłki i koszty związane z doprowadzeniem do ich
> urodzenia
> - być może kosztem innych zadań, żyć - czy to jest to miejsce, gdzie Twoje
> poglądy
> przestają być autorytarne i jesteś skłonna 'oddać' tę sprawę komuś innemu,
> niech
> myśli, niech decyduje ?
Bogu, tylko Bogu. A komu'ś myślał?
>
>>>> Aaa powiedz mi jeszcze ... Taka choroba genetyczna: osteogenesis
>>>> imperfecta.
>>>> Czyli wrodzona łamliwość kości. To jest taka perfidna choroba, która
>>>> powoduje
>>>> że dziecko w trakcie normalnego porodu się łamie i zazwyczaj nie
>>>> przeżywa.
>>
>>>> Dzięki cesarce rodzi się bez uszczerbku. Jest to kalectwo poważne, ale
>>>> umysłowo
>>>> te dzieci mają szansę rozwijajać się całkiem normalnie, a nawet
>>>> wykraczają
>>>> poza przeciętne wyniki w tym względzie. Co byś polecała ? Bóg je do
>>>> życia
>>>> przeznaczył, czy jakoś tak niekoniecznie ?
>>>
>>> No ?
>>
>> Przeznaczył. Ponieważ dał ludziom zdolności rozwijania medycyny w celu
>> ratowania i podtrzymywania życia ludzkiego na wszystkich żtp frontach
>> medycznych.
>> Cesarskie cięcie jest powszechnie stosowanym i uznanym przez KK zabiegiem
>> ratujacym życie matki i dziecka, a nie odbierającym (jak in vitro i
>> aborcja
>> - paskudne wyniki ludzkiej nadinterpretacji Bożej Woli, jak zreszta każdy
>> grzech) - sytuacja jest jasna jak słońce, nie wiem, o co Ty w ogóle
>> pytasz.
>> Coś Ci się chyba z aborcja pomyliło - nie wiem, piwa za dużo albo pora
>> zbyt
>> późna.
> No dobra - KK owszem. Rozumiem, że tu się z KK zgadzasz.
> Czyli uporządkujmy:
> 1. Kryterium numer jeden: jeśli zabijasz ludzi, czyli np. zygoty nawet w
> bardzo
> pierwotnej postaci - to źle, skrajnie źle. Nie wolno. Jeśli jest zygota, to
> trzeba
> zrobić wszystko, by się urodził człowiek.
Skoro ona już jest, to JUŻ się zrobiło człowieka i ma on prawo życ.
> 2. Kryterium numer dwa: jeśli nie łamiesz punktu 1 lub jego spełnienie nie
> jest
> w Twojej mocy, to przyjmij kryterium zdrowia genetycznego, ewolucyjnego
> - działać tak, by nie nasycać populacji wadami genetycznymi (które
> rozpowszechniają
> się w postępie geometrycznym)
Stwierdziłam fakty, że tak się dzieje. Podobnie dzieje się, że topią się
lodowce i wystepują pory roku, tak samo urządzone jest, że cechy się
dziedziczy. Fakty to fakty, podobnie jak dzieje się wiele innych rzeczy, na
które nie ma wpływu nikt.
Natomiast nikt naprawdę będący członkiem KK nie staje przeciw osobnikom z
wadami genetycznymi, można tylko tym wadom zapobiegać (wpływać na
przyczyny) i je leczyć (wpływac na skutki) - KK wręcz zabrania zabijać nie
tylko z powodu wad genetycznych, ale zabijac ludzi w ogóle.
Co Ty bredzisz, człowieku? Nie rozgraniczasz podstawowych kategorii
logicznych: zjawisk obiektywnych od ich przyczyn i skutków oraz możliwości
wplywu na te przyczyny i skutki.
> ....
> X. Kryterium numer X. Co do zwierząt: czuj się swobodnie w ich zabijaniu,
> jeśli
> uważasz, że działa to na rzecz punktów 1 i 2. Generalnie zbytnio się tym nie
> przejmuj,
> bo masz ograniczone możliwości i wszystkiego nie ogarniesz. Potrzebujesz
> skupienia.
Zabijam, gdy jestem głodna. A nie wtedy, gdy mi się nie chce ponosić
konsekwencji własnych nieprzemyślanych działań.
>
> Zalecenia ogólne:
> Bóg dał człowiekowi wolną wolę, ale jednocześnie zarysował wyrazistą linię
> między dobrem a złem.
Tak.
> Jeśli jest to w Twojej mocy, wykorzystaj swoją wolę
> do tego, by ograniczać/modyfikować wolę innych, jeśłi widzisz, że nie umieją
> z niej korzystać i zdążająw kierunku zła.
Uczyć, pokazywac właściwą drogę. Nie ograniczać/modyfikować. To mogą tylko
oni sami.
> W szczególności: zastosuj wszelkie możliwe środki prawne, by nie pozwolić
> na decyzje o eutanazji czy też zabijaniu zarodków.
Sorry - sprawy, które wymieniłeś, to zabójstwa. Zabójstwo w każdej kulturze
podlega eliminacji każdą dostępną (w tym prawną) drogą. To nie jest zwykły
akt wyboru/woli w zakresie dopuszczalnych normami zachowań. To odebranie
życia - najwyższej i jedynej wartości istoty ludzkiej.
>
> BTW. Gdzieś tam wspomniałem o komórkach macierzystych - dlatego, że
> swego czasu zygoty były jedynym ich dobrym źródłem.
Embriony, nie zygoty: zygota to jedna komórka, trudno z niej cokolwiek
więcej uzyskać.
> Dlatego temat
> sprowadziłem do jednego. Nie szukałem w necie, ale zdaje się, że w tej
> kwestii
> mamy jużistotny postęp i udaje się KM uzyskać np. z naskórka.
Nie, absolutnie. Z krwi pępowinowej - najlepsza na dziś i nie zagrażająca
życiu metoda.
Kiedyś z embrionów i ze szpiku, ale zarzucono. Z różnych powodów.
|