Dnia Wed, 03 Dec 2008 14:25:51 +0100, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> Tak, serce to już archaiczna broń, ale jak dla mnie, prócz wiedzy
>> biologicznej, jedyna dostepna - prawa wszak nie stanowię.
>
> Sercem się powinno kochać, a nie walczyć. Może dlatego?


Pisałam też o wiedzy. Ta kompozycja to najnowsza broń, której ludzie
jeszcze nie nauczyli się skutecznie opierać.
:->

>
>> Filozofia moja jest prosta: warto ocalić choćby jedno nowe istnienie od
>> śmierci i choćby jednego człowieka od uczynienia zła.
>> I wtedy już znaczy, że coś wywalczyłam. Czyli działam, a nie formalnie
>> przyczyniam się swym milczeniem do śmierci nienarodzonych.
>
> To nie jest filozofia, a _ideologia_.
>
> Ewa

Jak zwał, tak zwał, ale jakoś czuję się poza gronem "ekskomunikowanych z
powodu formalnego udziału".