Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Literatura Re: Literatura

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Literatura

« poprzedni post następny post »
Data: 2008-12-04 20:33:15
Temat: Re: Literatura
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Dnia Thu, 04 Dec 2008 21:17:47 +0100, medea napisał(a):


>> treścią (naprzemienne odwołania do Boga i dobranej wiedzy
>> podręcznikowej).
>
> Uzupełnia luki jednym tam, gdzie drugiego nie starcza. Wychodzi z tego
> efekt krótkiej kołderki. ;)

Nie ma żadnych luk w odwołaniach do Boga, ale dla niewierzących każde
odwołanie do Boga to luka - więc trzeba sięgac do wiedzy. A i tu -
najczęściej u nich LUKA :->

>
>> odpowiedzialności. Postawa Ikselki skutkuje tym, że np. problem
>> eutanazji jest wyniesiony na poziom jakiegoś ustępu prawnego,
>> gdy tymczasem praktyczny, życiowy wymiar tej sprawy mamy na co dzień
>> w szpitalach - tam gdzie od dawna rzesze lekarzy w praktyce osobiście
>> podejmują masę decyzji dotyczących tego, kogo jeszcze przytrzymać po
>> tej stronie i jak długo, a kogo już odpuścić i np. zwolnić

Same eufemizmy: co to znaczy "przytrzymać", "odpuścić" i "zwolnić"? - tak
gładko i ładnie używasz tych słów. Co kryje się pod nimi?

>
> Tak, to jest najsmutniejsze w tym wszystkim. Dlatego, że to IMO jest
> efektem małego zaufania do drugiego człowieka - do tego, że podobnie do
> niej odczuwa pozytywne emocje, że też kieruje się sercem i miłością
> bliźniego (nazwijmy to tak górnolotnie ;) ) podejmując decyzje, że inny
> człowiek też nie chce czynić zła, podobnie jak ona.

Powiedz to "lekarzom" biorącym udział w "aferze skórzanej" w Pogotowiu w
Łodzi. Oto przykłady, jak naprawdę wygląda eutanazja. Więc może lepiej
robić, jak większość: uciekac w życzeniowość i nieświadomość.


> XL pragnie więc
> zapewnić Dobro w działaniu innego człowieka poprzez masę ograniczeń,
> nakazów i praw. No i ze smutkiem muszę stwierdzić, że ta przykra sprawa
> dotyczy chyba całego KRK - z jednej strony wymaga się od człowieka
> miłosierdzia, a z drugiej jakby w ogóle się nie wierzyło, że zwykły
> człowiek sam z siebie jest do niego zdolny. To jest naprawdę przykre.
>
>> Metoda dystansowania się do problemów to jedno. Ale dystansowanie
>> się do LUDZKICH, choć może i często prymitywnych aspektów tych problemów
>> z jednoczesną promocją 'rozwiązań ideowych' ma bardzo smutne konsekwencje


Od którego z tych pojedynczych "ludzkich" aspektów byś zaczęła zmieniać
świat?

>
> Tak. I to "dystansowanie się" i zaprzeczanie, co tu dużo mówić, w dużym
> stopniu przypomina mi życzeniową postawę CB: "To inni powinni być tacy i
> tacy i dostosowywać się do idei, które ja wyznaję. Nie ja. Inaczej niech
> spadają!"

A spadają? - ja też nie "spadam" - więc nie ma problemu. O co chodzi?

>
>> Nie wiem, jak by to w statystykach wypadło, ale w moim dość dużym
>> rodzinnym otoczeniu są dwa przypadki matek samodzielnie wychowujących
>> dzieci, gdzie trudno powiedzieć o odpowiedzialnym zaplanowaniu swojego
>> życia - i obie dziewczyny pochodzą z rodzin silnie katolickich. tzn.
>> silnie zdeklarowanych i 'aktywnych katolików'(można by wręcz powiedzieć
>> 'walczących'). Wśród rodzin z zadeklarowanym silnym dystansem do KK
>> (choć niekoniecznie do postaci Chrystusa) takich przypadków nie ma.
>
> Ja znam różne przypadki. Mam sporo koleżanek samotnych matek, które
> powychodziły za mąż po wpadce w wieku krótko pomaturalnym i w tej chwili
> są już rozwiedzione. Większość pochodziła z rodzin mocno katolickich.
> Nie jest jednak regułą, że takie zawsze "wpadały", ani że tym z rodzin
> niekatolickich się nie zdarzyło. Z drugiej strony: moi dobrzy znajomi,
> mocno katoliccy - neokatechumeni, kolega i koleżanka z liceum pochodzący
> też z mocno katolickich rodzin - oboje założyli rodziny w wieku już po
> studiach, bardzo poukładani, kochający i faktycznie bardzo dobrzy
> ludzie. Co więcej - oboje pochodzą z dość prostych rodzin, ich rodzice
> nawet chyba matury nie mieli.


Chyba za chwilę Cię oskarżą, że za bogate masz doświadczenia - zmyślasz na
użytek własnych teorii, jesteś mało prawdopodobna.
Tutaj JA Ci nie pomogę swoim poświadczeniem Twego istnienia - któż mi
uwierzy :->

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
04.12 Bluzgacz
04.12 medea
04.12 medea
04.12 Ikselka
04.12 medea
04.12 Ikselka
04.12 Veronika
04.12 michal
04.12 michal
05.12 glob
05.12 Panslavista
05.12 bazyli4
05.12 michal
05.12 Panslavista
04.12 Bluzgacz
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem