Data: 2003-08-27 09:25:04
Temat: Re: Literatura czytana
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr M" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bihqsb$4jq$1@news.onet.pl...
.......................
> Próbwałem coś takiego zrobić w ramach SISON, ale zadanie mnie
przerosło
> chodziło o książki zipowane tak by mógł je przeczytać każdy gadacz.
Zabrakło
> mi wytrwałości i przyznaje zgubiłem się w gąszczu przepisów o
prawach
> autorskich ale może tobie się uda. co do szczegółów technicznych w
sprawie
> MP3 nie mogę pomóc nie jestem jak ty to kiedys napisałeś " uczony w
pismie
> " Co zaś sie tyczy asortymmentu to brakuje dobrej literatury
polskiej [
> Pilcha Róźewicza,) i obcej nie natknąlem sie naprzykład na Markeza
czy
> Umberto Eco
-----------------------------------
Witaj Piotr,
Dzięki za Twój komentarz. Jako że lato się kończy i zaczyna zima
(przynajmniej nad morzem: dzisiaj było niezbyt rano tylko 14 stopni, a
dla mnie to już "przymrozek"...) postanowiłem zgłębić nieco temat, na
który rozmawiałem w Ustroniu. Przy tym nie chodzi mi o teksty, ale o
słowo mówione. Pomijając horrendalne ceny, nawet najlepszy gadacz nie
zastąpi przeciętnego nawet lektora ludzkiego. Co prawda miałem okazję
podziwiać na Targach Szczecińskich b. wysokiej klasy sprzęt tego
rodzaju, wyróżniający się doskonałymi parametrami (trudno było w
pierwszym momencie odgadnąć, że jest to mowa syntetyczna) jednak
bariera cenowa nie jest do przeskoczenia. Jak wszystko, tak każdy
"wynalazek" ma swoje wady i zalety. Zaletą rozwiązania które chciałbym
przedyskutować jest taniość uzyskiwania nakładu zdolnego zaspokoić
występujące potrzeby. Możliwość wykorzystania przy użyciu taniego już
i powszechnego sprzętu komputerowego. Możliwość rozszerzenia kręgu
odbiorców poza osoby niepełnosprawne (wiele osób np. w Niemczech
korzysta z przenośnych odtwarzaczy mp3 i słucha nagrań literatury w
czasie podróży, oczekiwania u lekarza czy chocby podczas spaceru -
jako rozwiązanie alternatywne dla nagrań muzycznych w tym formacie).
Co do tematyki, to nie chcąc niczego sugerować, uważam, że uznane
dzieła literatury światowej mogłyby uzyskać szerokie uznanie. Pomysł
ten nie jest również pozbawiony wad. Są to jednak wady, które
występują tylko na samym początku i zapewne dużo łatwiej je
przeskoczyć niż bariery cenowe dotykające każdego użytkownika
końcowego, jeśli wybrałoby się inne rozwiązanie techniczne.
Pozdrawiam
--
Zbig A G
|