Data: 2006-10-19 21:25:10
Temat: Re: Łódzka palmiarnia
Od: Dobranoc <a...@a...art.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
a wrote:
> szkoda,że się nie pochwaliłaś że wybierasz się do Łodzi. Ugościłabym Cię
> szarlotką palce lizać.
:))) Na następny raz uprzedzę. Miałam napięty plan zajęć upstrzony
spotkaniami z nieogrodnikami.
> Co do palmiarni, to wstyd mi - nie byłam z 8 lat.
A to błąd - wydaje mi się, że trochę tam 'nowości'.
Do swojej miejskiej uczęszczam regularnie, ale rewelacji nigdy zadnyc
tma nie ma - czasami coś zakwitnie albo zdechnie.
Pozdrawiam
Baśka
|