Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Logika podziemna. Re: Logika podziemna.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Logika podziemna.

« poprzedni post następny post »
Data: 2010-01-09 17:16:52
Temat: Re: Logika podziemna.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki


kiwiko napisał(a):
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:be8cc848-c3ab-4783-8cb5-351364d46cc7@c3g2000yqd
.googlegroups.com...
> Jecha?a ze mn? Szkotka, m?oda, z kt?r? si? zaznajomi?em i
> przegadali?my spor? cz?? nocy. Ju? nie pami?tam marszruty poci?gu,
> ale okaza?o si? ?e nasze drogi si? rozchodz?, bodaj w Perpignam--- na
> t? wiadomo?? moja Szkotka wykrzykne?a z zachwytem, ?e nareszcie
> znalaz?a kogo? komu mo?e si? zwierzy?--- kogo? z kim dobrze si?
> rozmawia, a kogo nigdy w ?yciu si? nie zobaczy--- bo ona jecha?a na
> kr?tkie wakacje nad morze a potem wraca?a do Szkocji, dok?d ja napewno
> si? nie wybior?--- i niewiele my?l?c przyst?pi?a do szczeg?owych
> konfidencji, kt?re rzeczywi?cie by?y potworne, gdy? w tej rodzinie
> dzia?y si? rzeczy dalekie od przyzwoito?ci, a w tych
> nieprzyzwoito?ciach moja Szkotka bra?a czynny udzia?. Po?egnali?my si?
> w Perpignam-- ale na tym nie ko?czy si? dziwno?? tej historii.
>
>
>
> Co? ko?o po?udnia dotar?em do celu, a mianowicie do Le Boulou, ma?ego
> uzdrowiska w Pirenejach. Nast?pny dzie? poch?one?a mi w znacznej
> cz?ci gra w bilard z tubylcami [ kiedy? j?zyk mi si? skr?ci? i
> powiedzia?em do francuz?w, tubylcy, ku ogromnej ich weso?o?ci i tak
> pozosta?o], to jest z proletariatem je?d??cym prawie bez wyj?tku na
> rowerze i tak mocnym w sporcie bilardowym, ?e z bied? uda?o mi si?
> wykaza?, ?e i Polak nie w kij dmucha. Ale blisko?? morza ?r?dziemnego,
> kt?rego dot?d moje oczy nie widzia?y, zacze?a mnie niepokoi?--- ta
> thalassa by?a niedaleko, niespe?na 30 km, a droga wiod?a z pieca na
> ?eb gdy? g?ry ko?czy?y si? tu? nad morzem--- r?wnia pochy?a, dzi?ki
> kt?rej zwyk?y rower awansowa? do roli motocykla.
> Kiedy wi?c dowiedzia?em si?, ?e w najbli?sz? niedziel? moi bilardowi
> towarzysze wybior? si? na pla?? do Banylus, wynaj??em rower i wczesnym
> rankiem wyruszyli?my ca?? kup? po szosie uciekaj?cej w d?. Wspania?a
> wyprawa, pe?na poezji trudnej do oddania, bo utkanej z nieznacznych
> szczeg??w, ton?cej w s?o?cu. Moja kompania nie by?a starsza ode mnie,
> krzepili?my si? pomara?czami, bananami i winem, wi?c zjazd do Banylus
> odbywa? si? w coraz dziwniejszych zygzakach i w ko?cu tak by?em
> zalany, ?e dojechawszy do miejsca przeznaczenia ani rusz nie mog?em
> sobie przypomnie? jak si? zsiada z roweru i je?dzi?em w k?ko po placu
> g?owi?c si? rozpaczliwie jakby tu zrobi? aby rower stan?? i ?eby z
> niego zsi???. Trwa?o to trzy dni ;). Czwartego dnia zawita?o
> wytchnienie, s?odycz i rado??, ptaki si? odezwa?y, ja za? w najlepszym
> chumorze wa??sa?em si? po pla?y w towarzystwie panienek z mego
> pensjonatu, gdy wtem....ha! Moja Szkotka! Ta z poci?gu! O dwadzie?cia
> krok?w siedz?ca na piasku! Na m?j widok zala?a si? krwi?---ja,
> niestety, ?atwo si? rumieni? i na widok jej p?s?w sta?em si?, jak
> pomidor. A towarzysz?ce mi dziewcz? zauwa?y?o nie bez z?o?liwo?ci;---
> To pa?stwo si? znaj?!
>
>
>
> Nie by?o rady, w Banyuls wszyscy si? znali wi?c nawet gdyby nas nie
> zdradzi? rumieniec trudno by nam przysz?o unikn?? zbi?enia. Tego
> samego wieczoru brali?my udzia? w spacerze na ska?y, a w ci?gu dnia
> ci?gle styka?a nas pla?a. Oczywi?cie dla niej by?o to o wiele
> bardziej ?enuj?ce, ni? dla mnie--- biedaczka, gdy jej powiedzia?em w
> poci?gu ?e jad? w g?ry, by?a pewna ?e mnie wi?cej nie zobaczy, bo
> jecha?a nad morze --- ale zapomnieli?my oboje, ?e tu g?ry i pla?a s? w
> bezpo?rednim s?siedztwie. Ale najgorsze, ?e ci?gle oblewa?a si?
> krwawym rumie?cem, co i mnie pobudza?o do czerwienienia si? --- byle
> s??wko, wygl?daj?ce na aluzj? do tamtej rozmowy, a ju? krew nas
> zalewa?a.
> Po dw?ch dniach mia?em do?? i postanowi?em opu?ci? Banyuls.
> Przenios?em si? z manatkami do pobliskiego Vernet-les-Bain,
> miejscowo?ci pi?kniejszej od Le Boulou. Dobrze. Nie wymagam od nikogo
> aby mi wierzy?; Nazajutrz rano, wyszed?szy z hotelu zamieni?em si? w
> najczystsz? czerwie? a przede mn? wytryska? inny potok krwi --- po
> uszy czerwona, ona, Szkotka, wysiadaj?ca z autobusu z walizkami.
>
> Tutaj trzeba '' troch? '' zna? teori? chaosu, bo my tak naprawd? po
> opuszczeniu poci?gu , ani razu nie podjeli?my decyzji ''?wiadomie''
> gdzie jedziemy, tak naprawd? polip, struktura przez nas stworzona
> lekkomy?lnie podczas jazdy, domaga? si? dope?nienia . Im bardziej
> uciekali?my od siebie, tym bardziej On synchronizowa? nas ze sob?, to
> On nami porusza? w czasie naszej drogi od poci?gu do naszych spotka?.
> Logika podziemna rzeczywisto?ci, pozorne przypadki, niby absurd ale
> niesamowicie logiczny.
> Ciekawe, ?e zbiegi okoliczno?ci zdarzaj? si? cz?ciej, ni?by mo?na
> by?o przypuszcza?, lepko??, jak jedno z drugim si? zlepia, zdarzenia ,
> zjawiska, s? jak te kulki magnetyzowane, szukaj? siebie, gdy znajd?
> si? blisko, paf... ??cz? si?..
> Tak to ?w zbieg okoliczno?ci by? w cz?ci przez nas spowodowany--- i
> to by?o w?a?nie trudne, okropne, myl?ce, to ?e nie mog?em wtenczas
> wiedzie? w jakim stopniu jestem sam sprawc? kombinuj?cych si? wok?
> mnie kombinacji.
> Ta konstrukcja, ta figura, ten uk?ad i system by?y ju? nie do
> prze?amania... to ju? zanadto by?o. To by?o nie do przezwyci?enia,
> poniewa? wszelka przed tym obrona, czy ucieczka, tym bardziej wik?a,
> zupe?nie jak gdyby si? wpad?o w jedn? z tych pu?apek, gdzie ruch ka?dy
> jeszcze bardziej omotuje i ba, kto wie , a nu? to nas napad?o tylko
> dlatego, ?e my si? bronili?my. W ka?dym b?d? razie polip uformowa?
> si?... im bardziej go unicestwia?em, tym bardziej by?.
> Musicie uwa?a? co m?wicie, bo s?owa rzucone na wiatr, czasem wracaj? i
> was nios? ze sob?.;)
>
> nie tylko te rzucone na wiatr...
>
> kiwiko

Znaczy co ?


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
09.01 glob
09.01 Jakub A. Krzewicki
09.01 glob
09.01 Jakub A. Krzewicki
09.01 Jakub A. Krzewicki
09.01 glob
09.01 Jakub A. Krzewicki
09.01 glob
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem