Witam !

pisze nam Lori :
>
> Bravo, bravo!!!!
>
> ja napisałem:
> "arogant do drugiej potegi", Abrach Pan i Władca", "mądrala"
>
> a ty:
> "śmieć",

Nie potrafisz czytac ? Bylo napisane tak :

AA > Lori, Lori ktoz to taki ? Smiec jaki czy cos .

> Sorry, tak sobie pod
> nosem brzecze jak archiwum naszej grupy kartkuje .

Gdzie jest napisane zes smiec ? Po prostu miooedzy karkami jakis
paproszzek mi sie zawieruszyl. Jakze bym smial Pana tak nazwac, Panie
Lorkiewicz !

"robaczek",

Jw tylko ze to byl mol ktory mi sie w archiwum zalagl. Widac za rzadko
do niego zagladam. Widac nie ma po co (uprzedzam zawczasu 'po co' nie
jest nazwa wlasna :)) )

"przydupas",

A to tak. To prawda. Uzylem takiego okreslenia do nazwania Cie po
imieniu (zaznaczam ze 'po imieniu ' tez nie jest nazwa wlasna.

"pajac"

Nnno tak . Skoro wart Pac Paca to musialem dokonczyc rym.

> proponuję więc:
> 4;3 dla Abraszewskiego


Wyglada na to ze to jednak 1:3 dla Lorkiewicza

> + specjalny bonus za "lepsze określenia"
>
> więc na razie 5:3 dla ciebie
>
> PS: mądrzejszych szanuję.

Doceniajacych akceptuje :)

> A sprawa Agaty nie ma tu nic do rzeczy. Odezwałem sie bo takiego
> aroganckiego, cierpiacego na "kompleks Boga",

a to wybacz, to juz moj 'problem' Tobie NIC do moich pogladow. Tak jak
mnie do Twoich.

> nie spotkałem.

Nie spotkales tez Lecha Walesy. Margaret Thacher, Ronalda Regana, psa
Pluto, Hitlera ...

I coz z tego ? Masz z tym jakies problemy ? Nie wiem moze sie to leczy .
Popytac ? Moge na Saso postawic jak mi napiszesz wiecej o swoich
problemach ze spotykaniem ludzi.

pozdrawiam (smetnie bom ...)
A.A.

PS To co moge Ci jeszcze dolozyc (przypominam ze jest co najwyzej 2:3
dla Lorkiewicza) ? Hm ?
Bedzie to cos chemicznego, najwyzej Twoja ulubienica Ci to na 'wasze'
przetlumaczy. Choc w te klocki ta ja widze ze najlepszy jest Pearl
(powiedz stary jak bys odczytal ch.. lorek ;) )